Paweł Perka |
17.XI.2003 |
Bóstwa przyrody ożywionej
Bóstwa przyrody ożywionej dzieli się z reguły na bóstwa wegetacji i bóstwa śmierci.
Bóstwa wegetacji (płodności):
Grecja: Demeter (bogini urodzaju), Artemida (bogini lasów, roślin i myślistwa), Pan (bożek lasu)
Rzym: Diana (bogini natury i lasów), Cerera (bogini żyzności pól), Saturn (bóg zasiewów), Fauny (odpowiedzialne za pastwiska), Flora (opiekunka kwitnięcia), Pomone (bogini owoców i sadów), Fortuna (patronka płodności i obfitości)
Germański Njord (bóg płodności)
Bliski wschód - fenicki Dagon (bóg urodzajnego pobrzeża, wynalazca pługa, patron uprawy rolnej) Alein (bóg wzrostu roślin), Danel (opiekun żniw)
Japoński Inari (bóg ryżu, czczony pod postacią czarnego konia)
Bóstwa odpowiedzialne za szeroko rozumianą płodność są częściej rodzaju żeńskiego niż męskiego. Wyjątek stanowi Afryka, gdzie dużo częściej są to bóstwa męskie (np. Szakpana, bóg Jarubów z Nigerii).
Charakterystyczną cechą bóstw wegetacyjnych jest ich „cykliczność”. Często umierają one na zimę, by zmartwychwstać, lub też zostać wskrzeszonymi, na wiosnę. Takimi bóstwami są np. grecka Kora - Persefona, kananejski Baal, hetycki Telepinu, babiloński Tamuz, fiński Anti Lemminkainens czy egipski Ozyrys. Warto wspomnieć, że są to też bóstwa śmierci. Jeszcze jednym przykładem zlania się obu typów bóstw w jedno może być celtycki Smertullos. Przytaczam ten przykład niejako oddzielnie, gdyż jest to bóstwo „niecykliczne”.
Bóstwa śmierci:
Egipt: Ozyrys (bóg zawiadujący krainą umarłych i wegetacją ziarna w glebie)
Grecja: Hades (bóg ciemności)
Babilońska para Nergal -władca krainy umarłych i jego małżonka Ereszkigal
Hinduski Jama i Sziwa (bóg śmierci i zniszczenia)
Egipski Anubis (bóg szakal) i bogini Nut
Germańscy Wotan i Hel
Meksykańscy Tezkatlipaka i Miktlansihuatl (rządzący oboje krainą umarłych)
Peruwiański Hunahau
Często towarzyszą im też bóstwa pomocnicze takie jak sędziowie dusz, przewodnicy, stróże krainy umarłych itp.
Pierwsza forma bóstw przyrody ożywionej, tj. bogini-matka była znana już w paleolicie. Często występowała ona w formie Władczyni Zwierząt (grecka Potnia Theron). Pozostałościami po tej „pra-bogini” są np. rzymskie fauny - uosabiające dziki świat zwierząt, czy greckie driady - boginie lasu. Ową pierwotna Bogini-Matka występowała w formie wyższej jako rodzicielka bogów i ludzi (Afrodyta, Asztarte, Coatlicue, Demeter, Durga, Friga, Gaja, Hather, Hebot, Hera, Isztar, Izanami, Izyda, Kali, Kybyle, Neuthus, Pachamana, Pape, Prythywi, Potnia, Rea, Śakti, Tiamat, Wenus) lub w formie niższej jako najwyższe bóstwo rolniczych kultów neolitycznych. W tym wypadku możemy zaobserwować pewną dwoistość jej natury. Z jednej strony jest ona traktowana jako kreatywna siła kosmosu i stanowi uosobienie potencji życia. Utożsamia się ją z dawczyni płodów, karmicielką, opiekunką ziemi, rządzącą procesami wzrastania roślin, narodzin i życiem oraz śmiercią, przynoszącą nieśmiertelność. Często też przypisywano jej panowanie nad światem podziemnym oraz posiadająca tajemnicę życia i śmierci. Ten akcent odsyła nas do drugiej strony jej natury to jest do strony negatywnej, związanej jest z rozkładem i otchłanią, czyli światem śmierci i destrukcji. Tak pojmowaną bogini-matkę traktowano jako władczyni życia i śmierci. Stąd mogła wyewoluować postać pani losu - Fortuny.
Warto wspomnieć w tym miejscu o teorii R. Gravesa, który twierdzi, że pierwotna bogini-matka odzwierciedla obie strony rzeczywistości, które są w istocie nie rozdzielne i wzajemnie się warunkują i była symbolizowana przez księżyc. Jej trzy główne postacie utożsamiano z fazami księżyca: sierp czyli dziewica; pełnia czyli dojrzała kobieta, matka, karmiąca czy też kochanka; i nów czyli starucha - wiedźma. Ważne w tej teorii wydaje się zwrócenie uwagi na fakt istnienia głębokiej dwoistości w naturze bogini-matki. W toku rozwoju dziejowego rozwinęli się z niej inni bogowie posiadający różne jej aspekty. Ciekawe i myślę, że w jakiś sposób uniwersalne, zjawisko miało miejsce na bliskim wschodzie. Tamtejsze żeńskie bóstwa płodności miały podporządkowane jej bóstwa męskie, umierające się i rodzące jako bóstwa wegetacji. Wraz ze wzrostem znaczenia roli mężczyzn w społecznościach rolniczych, podległe bóstwo wegetacji zaczęło się usamodzielniać, aż w końcu zajęło pozycję nadrzędną. W teorii M. Eliadego wiązało się to też ze stratą kosmicznego charakteru małżonki Ojca-Nieba i w następstwie tego związanie jej z płodnością gleb i roślinnością uprawną.
1