gospodarstwa domowego i państwa okazuje się niemożliwe do przyjęcia. Żeby coś równie potężnego, złożonego, trudnego do objęcia wyobraźnią, jak rząd (...), miało podlegać tym samym prawidłom i ograniczeniom co gospodarstwo domowe pracownika, jest sprawą co najmniej wymagającą dowodu. A nie jest dowodem to, że tak powinno być, choć często tak się mówi. Ponadto należy zauważyć, że bogactwo i wypłacalność danego kraju zależą od tego, co jego gospodarka narodowa produkuje.
Jeżeli - w myśl poglądów Keynesa - pożyczanie pieniędzy i wydatkowanie ich rozwija produkcję, to takie pożyczki i wydatki zwiększają wypłacalność. Natomiast pożyczki i wydatki rzadko tylko zwiększają bogactwo rodziny."
/„Pieniądz. Pochodzenie i losy", J. K. Galbraith, Polskie Towarzystwo Ekonomiczne, Warszawa 2011 [pierwsze wydanie 1975], s. 252/
Budżet państwa a przedsiębiorstwa
Przedsiębiorca dla realizacji pomysłów na biznes lub rozwijania istniejącej działalności (zwiększania
nakładów na czynniki wytwórcze) potrzebuje środków finansowych - i nie jest w stanie pokryć ich w całości
z własnych oszczędności (prywatnych, zysków firmy). Wszak rozwój firmy polega albo na wzroście poziomu
albo jakości produkcji, niezależnie jak duża już jest firma. Korzysta z oszczędności publicznych poprzez
system finansowy, np. bierze kredyt w banku. W rezultacie rozwijające się przedsiębiorstwo utrzymuje stale
w pasywach pewien udział zaciągniętych kredytów - im większy jest ich udział w finansowaniu działalności,
tym większy jest tzw. lewar i tym większe ryzyko dla pożyczkodawcy. Natychmiastowe spłacenie kredytu albo
niemożność zaciągnięcia kolejnego.
W przypadku państwa można również zauważyć podobne zjawisko. Rozwijający się kraj finansuje rozwój