Władysław Kobyliński
chować z myślą o potrzebach przyszłości, tak jak to ma np. miejsce w przypadku pieniędzy ulokowanych na rachunku bankowym. Jednym z elementów specyfiki czasu jako zasobu jest także to, że nie da się go niczym zastąpić. O ile większość znanych nam zasobów ma swoje substytuty (drewno można zastąpić tworzywem sztucznym, miedź aluminium, pracę ludzką maszyną itp.), to nie wynaleziono dotąd żadnego dobra, którym można by było zastąpić czas (Rogers 1996, s. 31; Reichmann, Siwiński 1997, s. 18; Mullins 2002, s. 185; Drucker 1994, s. 39). Każda ludzka czynność odbywa się w określonym czasie i pochłania czas. Nie zmienia to faktu, iż - jak pisze P. F. Drucker - “większość ludzi bierze to wyjątkowe, niewymierne i niezbędne bogactwo za coś, co nie wymaga zastanowienia” (Drucker 1994, s. 40).
Znaczenie czasu jako specyficznego zasobu organizacji można rozpatrywać w kilku aspektach. Po pierwsze, czas stanowi podstawowy element kosztów każdego przedsięwzięcia (aspekt ekonomiczny). Rosnące nakłady czasu niezbędnego na wytworzenie jakiegoś dobra bądź usługi sprawiają, że owe koszty stają się z natury większe. Jeśli zatem ludzie wykazują beztroski stosunek do wykorzystania swojego czasu, postępują nieekonomicznie. Nie tylko zresztą z tego powodu, że realizacja ich zadań pochłania zazwyczaj więcej czasu, ale również dlatego, że dezorganizują na ogół także działania innych osób i w ten sposób negatywnie wpływają na poziom społecznej wydajności pracy.
Problem, o którym mowa, nabiera szczególnego znaczenia w pracy kierowniczej. Praca ta, o czym zresztą była już mowa, jest z natury swojej skierowana na kształtowanie pożądanych zachowali innych ludzi, osiąganie za ich pośrednictwem zamierzonych celów. Nie ulega wątpliwości, że beztroski stosunek kierownika do gospodarowania czasem, nie ułatwia mu tego zadania. Ludzie uzależnieni od jego decyzji nie są wówczas w stanie pracować sprawnie, a nierzadko bywają wręcz zmuszani do marnotrawstwa czasu (aspekt organizacyjny) (Kieżun 1997, s. 190). Dodajmy, że ze znaczenia wagi tej problematyki wielu kierowników nie zdaje sobie w ogóle sprawy, w związku z czym ich zachowania bywają nierzadko jednym z ważniejszych źródeł spotykanych w podległych im zespołach różnego typu organizacyjnych napięć i trudności.
Na problematykę racjonalnego wykorzystania czasu pracy kierownika można też spojrzeć od strony potencjalnych efektów jego wychowawczego oddziaływania na członków podległego mu personelu (aspekt wychowawczy). Nawet pobieżny rzut oka na zachowania uczestników organizacji wskazuje (a potwierdzają to także badania naukowe), że zdecydo-
2