-Stoicy cenili racjonalne myślenie, zaś dla chrześcijan liczy się wiara, odrzucają oni więc antyczne racjonalne samookreślenie. Stoicy są sensualistami.
-Człowiek jest stworzony na podobieństwo i przez Boga - to każe im odrzucać autokracje człowieka jako samotnika - stoika. Człowiek się nie kształtuje, jest już z góry ukształtowany i jako taki powinien już wypełniać tylko rozkazy Boga.
-Wiara powinna pokonać pokusę zastanawiania się, filozofowania. Wierzący nie musi wszystkiego zrozumieć. Chrześcijanie odrzucają racjonalne poznanie, które jest u stoików.
-Stoicy postrzegają czas koliście, jako cykl historii, uważają, że wszystko się przemienia i porusza, zatacza krąg. Chrześcijanie pojmują czas linearnie: początkiem jest stworzenie świata - końcem apokalipsa.
-Stoicyzm nie jest religią. Nie mają wizji zbawienia, ale można się doszukać elementów transcendencji.
-U stoików dusza człowieka zaliczana jest do materii, jest śmiertelna.
-Chrześcijanin nie dąży do apatii, ulega namiętnościom - bo czy miłość nie jest namiętnością? Nie ulega jednak żądzom namiętności, tak jak według stoików ulegali ludzie.