Kontrowersje i wątpliwości:
• Przedmiotem kontrowersji była koncepcja „wiecznego nawrotu". Destrukcyjne byłoby
pojmowanie jej jako teorii fizycznej, wiązanie z prawem zachowania energii itd. ponieważ została ona sformułowana bez żadnych uzasadnień empirycznych.
• Traktowanie jej jako pewnej postulowanej wizji świata może być postrzegane jako przejaw lęku
przed historią, upływem czasu, przemijaniem; jako próba znalezienia rekompensaty dla ludzi niewierzących tak, by nic nie tracili przecząc istnieniu transcendentalnego boga. Stawałby się wówczas środkiem do zapełnienia luki w tęsknocie człowieka do przekroczenia własnej skończoności. Patrząc na to w kategoriach samego Nietzschego, koncepcja wiecznego powrotu byłaby zatem świadectwem słabości i lęku, a nie tak jak chciał - siły.
• Możliwe jest również inicjacyjne pojmowanie tej koncepcji. Ma ona wówczas pomóc udaremnić
złudzenie łatwej przemiany, czy zmywającego odpowiedzialność upływu czasu wskazując na mechanizm odtwarzania się zaistniałych sytuacji: „jeśli stchórzyłem - będę tchórzył dalej, chyba ze podejmę wyzwanie i zdołam je przezwyciężyć”
• Wydaje się, ze pewna hipertrofia sztuki podejrzeń uprawiana przez Nietzschego (Marksa i Freuda
również) jest podzielana pizez licznych ich krytyków. Wtedy automatycznie usuwa się problem, z nie podejmuje wyzwania.
• W szerszym ujęciu - patrząc z zewnątrz - możliwe jest ujęcie myśli Nietzschego (podobnie
Marksa i Freuda) jako inicjacji wyzwania, które należy podjąć i spróbować przezwyciężyć, nie po prostu przez dyskredytację, lecz przesz spojrzenie w twarz problemom, które zostały przez tych myślicieli ujawnione, spróbować pokazać, że pewne wartości powinny się ostać, nawet w obliczu uprawianej przez nich„szmki podejrzeń”.