3389187286

3389187286



Północna. To podejście dyktuje specyficzny sposób działania. Na przykład arabskie zbrojenia. Otóż wiekszosc krajów arabskich nie produkuje własnej broni.

Wiekszosc z nich nie posiada również wyższych uczelni wojskowych. Jeśli chce sie zwerbować dyplomatę syryjskiego, nie trzeba tego robie w Damaszku. Można to uczynic w Paryżu. Jeśli chce sie zdobyć dane o arabskiej rakiecie, to otrzymuje sie je w Paryżu, Londynie, czy w Stanach Zjednoczonych ( tam, gdzie została wyprodukowana. Od Amerykanów można dostać wiecej informacji o Arabii Saudyjskiej niz od samych Saudyjczyków.

Do czego tu wiec potrzebni sa Saudyjczycy? Podczas mojej pracy w Instytucie (Mosad (tl.) zwerbowałem w Arabii Saudyjskiej tylko jednego człowieka (był to attache ambasady japońskiej. To wszystko.

Jeśli natomiast chce sie dotrzeć do starszych oficerów' arabskich, to studiują oni w Anglii i Stanach Zjednoczonych. Piloci szkoła sie w Anglii, Francji i Stanach Zjednoczonych. Komandosi odbywają szkolenia we Włoszech i Francji. To w tych krajach można ich wszystkich werbować. (Oczywiście za wielkie pieniądze). Jest to łatwiejsze i mniej niebezpieczne.

Ran S. uczył nas także o "białych agentach". Osoby te werbuje sie środkami pośrednimi lub bezpośrednimi, tak ze mogą one wiedzieć, ze pracuja dla Izraela, ale mogą tez byc tego nieświadomi. Z reguły sa to nie-Arabowie i zwykle biegli w wiedzy technicznej. W Izraelu panuje przekonanie, ze Arabowie nie rozumieją techniki.

Współpraca z "białymi agentami" jest mniej ryzykowna niz z "czarnymi" (tj. arabskimi). Arabowie pracujący za granica sa często kontrolowani ( ze względów bezpieczeństwa (przez wywiad arabski, a ten jeśli trafia na siad współpracy Araba z Mosadem, stara sie zabić agenta izraelskiego, który utrzymywał ten kontakt. Natomiast, najgorszym co może sie przydarzyć Izraelczykowi pracującemu z "białym agentem" we Francji, jest deportacja.

Ale samemu "białemu agentowi" grozi oskarżenie o zdradę. Dlatego trzeba wszystko robie, by go chronic, co nie zmienia sytuacji, ze to jemu najwięcej zagraza. Jeśli natomiast pracuje sie z Arabem, to obaj sa zagrożeni.

Pierwsze działania praktyczne W tym czasie kadeci zdobyli juz duży zasób w iedzy technicznej. Teraz trzeba ja było zastosować w życiu. Jedna z metod były ćwiczenia zwane "butikami".

Często odbywały sie one dwa razy dziennie. Celem cwiczen było nauczenie nas, jak odbywać kolejne spotkanie po nawiązaniu pierwszego kontaktu z potencjalnym zwerbowanym.

W oddzielnych pokojach znów każdy obserwował przez monitor działania jednego z kadetów, dokonując intensywnej i często nieżyczliwej analizy jego wysiłków. Każde ćwiczenie trwało około 90 minut i naprawdę wywracało flaki.

Każde nasze słowo było analizowane i krytykowane, podobnie jak każdy ruch i każde działanie. "Czy wlozyles w to dosyć przynęty? Co myślałeś, gdy powiedziałeś, ze ma on ładne ubranie? Dlaczego zadałeś mu to pytanie? A tamto? Itd."

Blad popełniony w butiku, jakkolwiek kłopotliwy, nie byl jednak zabójczy.

Blad popełniony w prawdziwym swiecie wywiadu mógł sie takim okazać. A my wszyscy chcieliśmy dojrzeć do tego właśnie świata.

Chcieliśmy wygrać jak najwięcej punktów, aby uchronić sie od wszelkich przyszłych niepowodzeń. Obawa przed niepowodzeniem była olbrzymia. Byliśmy przecież skazani na prace w Mosadzie. Wydawało sie, ze poza nim nie ma juz dla nas życia. Cóz moglibyśmy robie? Co mogło jeszcze wywołać w kimś przypływ adrenaliny po doświadczeniach w Mosadzie?

Następny ważny cykl wykładów prowadził szef wydziału Dalekiego Wschodu i Afryki (tevelu (lacznosc), Amy Yaar. Jego opowiadania były tak fascynujące, ze po ich zakończeniu każdy myślał: "jak sie do niego zapisać?"

Wydział Yaara miał ludzi na całym Dalekim Wschodzie. Niewiele zajmowali sie prawdziwym wywiadem, natomiast budowali zręby przyszłych związków gospodarczych i dyplomatycznych.

Wydział miał w Dżakarcie człowieka z paszportem brytyjskim, który pracował pod osłona. Znaczyło to, ze władze indonezyjskie wiedziały o jego przynależności do Mosadu. Miał przygotowana drogę ucieczki, a w śród innych zabezpieczeń (pas ze złotych monet. Główny m jego zadaniem było ułatwianie handlu bronią w tym regionie. Mieli tez człowieka w Japonii, innego w Indiach, jeszcze innego w Afryce, a od czasu do czasu ludzi w Sri Lance i w Malezji. Punktem corocznych zjazdów' zespołówYaara były Seszele. Miał zajecie przyjemne i mało niebezpieczne.

Pracownicy Yaara w Afryce również obracali milionami dolarów handlując bronią. Pracowali etatowo, najpierw nawiązywali kontakty, zęby

5



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
W specyficzny sposób działają spostrzeżenia na dziecko społecznie niedostosowane. Jeśli kolega szkol
założycielskiej oraz inwestycji. Odmienność wyraża się w specyficznych sposobach działania, stosowan
• •CentrumSzkoleniowe KLANZA to akredytowana placówka doskonalenia nauczycieli, działająca na
page0034 80 „Życie — pisze Cuvier ’) — wręcz odmiennym sposobem-działa na cząstki materyalne, które
JAK TO ZROBIĆ MAM 6 LAT (30) Działając na konkretnych zbiorach dziecko uczy się rozumieć pojęcie „
CO TO JEST CRM I JEGO SPOSÓB DZIAŁANIA Zarządzanie relacjami z klientami jest kluczowym elementem po
Spółki osobowe to takie, które opierają swoją działalność na osobistej pracy wspólników, przy czym
CCF2012121535 51 Jeden bit to za mało, aby przeprowadzać działania na liczbach i sterować wieloma o
56955 skanuj0180 (9) MYŚL POZYTYWNIE To nic zdarzenia same w sobie, ale to, co człowiek myśli o nich
założycielskiej oraz inwestycji. Odmienność wyraża się w specyficznych sposobach działania, stosowan
• •CentrumSzkoleniowe KLANZA to akredytowana placówka doskonalenia nauczycieli, działająca na
DSC?49 (2) graficznego odniesienia, ale to odniesienie ześlizguje się, nie działa na korzyść swej re
• •CentrumSzkoleniowe KLANZA to akredytowana placówka doskonalenia nauczycieli, działająca na
założycielskiej oraz inwestycji. Odmienność wyraża się w specyficznych sposobach działania, stosowan

więcej podobnych podstron