Kierowanie za pomocą stylu demokratycznego powoduje, że członkowie grupy częściej nawiązują dobre relacje, a ich motywacja do działania ma charakter nie zewnętrzny, ale wewnętrzny. Członkowie grupy czują się odpowiedzialni za rozwiązanie, za podjęte decyzje, są bardziej samodzielni w myśleniu i działaniu. Mniej korzystny dla grupy jest styl liberalny, bo relacje między osobami są bardziej luźne i członkowie grupy nie zawsze są skłonni do efektywnej współpracy. Dobre współdziałanie wymaga tu dużej samodzielności i zaangażowania. Natomiast najmniej wspierający jest styl autokratyczny, gdzie grupa na ogół nie stanowi zespołu. Zadania wykonywane w tym trybie realizowane są najczęściej na zasadzie samodzielnej pracy i pod przymusem, a jedyne kryterium wartości uzyskanego efektu stanowi ocena autorytarnego i kontrolującego lidera.
Jedna z metod nauczania to właśnie praca w grupie. Nauczyciel nie tylko powinien odnaleźć się w grupie, jaką jest klasa i pokierować odpowiednio jej działaniem, ale powinien również wykorzystać technikę pracy w grupie w celu aktywizowania uczniów15. Chcąc powierzyć uczniom zadania do pracy w grupie, nauczyciel musi znać fazy rozwojowe grupy. Przytoczmy podział na fazy według Schneider-Corey16:
1. Faza orientacji i zależności (formowania się grupy) - członkowie grupy zapoznają się ze sobą, formułują normy i cele, poszukują nie różnic, a podobieństw oraz akceptacji ze strony innych członków grupy, a także poczucia bezpieczeństwa ze strony osoby kierującej grupą. Zadaniem nauczyciela jest zadbać o integrację grup, o wypracowanie norm określających wspólną pracę.
2. Faza konfliktu i buntu (inaczej faza różnicowania czy też faza konfrontacji) - w tej fazie może dojść do oporu członków grupy, do rywalizacji między nimi. Mogą oni wyrażać niezadowolenie, próbować samemu sterować pracą grupy bądź rezygnować z udziału w pracy swojej grupy. Zadaniem nauczyciela jest jasno określać cele, pomóc w rozwiązaniu, zaproponować alternatywy, pracować nad motywacją grupy i komunikacją interpersonalną w jej obrębie, pozwalać jej członkom na udział w podejmowaniu decyzji.
W tej fazie zdarzają się poważniejsze konflikty w grupie. Czy konflikt w grupie jest koniecznością? Tak, nie da się uniknąć konfliktów, wcale zresztą nie chodzi o to, aby je wyeliminować. Konflikty co prawda powodują zwiększenie napięcia między członkami grupy, skutkują wrogością, negatywnym nastawieniem członków grupy do siebie, oddalają niekiedy od rozwiązania problemu, ale generują również pozytywne zmiany.
I50 tym będzie mowa również na kolejnym warsztacie, zatytułowanym Efektywne nauczanie. l6Por. Schneider-Corey M., Corey G.., Groups: process and practice, Books/Cole, 1987.
16