wszystkim wynik rozwoju, niekoniecznie ewolucji, albowiem etapy rewolucyjnych zmian też przyczyniają się do jej nowego oblicza, choć warto w tym momencie zauważyć, że rewolucje są osadzone na gruncie, swego rodzaju podłożu, które powstaje w sposób ewolucyjny. Innymi słowy - rewolucje nie biorą się z powietrza, są wynikiem narastających, stopniowych zmian.
Paradygmat synchroniczny ujmuje zjawiska kulturowe z punktu widzenia ich struktury czy wzajemnych powiązań w obrębie pewnej całości. Bada zatem uwarunkowania wewnętrzne. Strukturalizm czy funkcjonalizm to teorie ujmujące antropologię właśnie w perspektywie synchronicznej. Ujęcie to albo nie odwołuje się do pojęcia czasu, albo wykorzystuje je do wyrażenia wewnętrznych uwarunkowań kultury (np. czas jako element kulturotwórczy).
Paradygmat interakcyjny zarzuca dwu poprzednim uproszczone podejście, samemu postulując badanie cyklicznych procesów społecznych lub uwarunkowań łączących przyrodę z kulturą, człowieka z otaczającym go światem. Ujęcie interakcyjne bierze jakby pod uwagę dwa poprzednie, ujmując je łącznie, ale przede wszystkim bada kulturę z perspektywy całościowej, umieszczając ją w szerszym kontekście społecznym i przyrodniczym. Nowoczesne teorie antropologiczne, jak dla przykładu postmodernizm mają podejście interakcyjne.
Pozostaje jedynie wskazać pewne ogólne zasady, jakie wypracowała sobie antropologia kulturowa, wyciągając wnioski z wymienionych wcześniej teorii, podejść i koncepcji. Zasady te wyznaczają sposób postępowania każdego parającego się antropologią kulturową. Są one następujące:
1. Szacunek dla innych kultur. Nie wolno kultury traktować jako gorszej z jakiegokolwiek punktu widzenia. Ilość wytworzonych przez nią dóbr, jej stopień zaawansowania, zasięg, wpływ, etc., nie mogą stanowić kryterium jej oceny czy osądu.
2. Odróżnienie faktów od osądów. Zasada powiązana ściśle z powyższą. Postępowanie antropologiczne powinno być w ogóle wolne od osądów, zwłaszcza tych wartościujących, choć nie zawsze taki postulat możliwy jest do zrealizowania. Na przykład nie da się całkiem uwolnić od oceniania kultury zakładającej kanibalizm.
Strona 8