6897704082

6897704082



918


MIECZYSŁAW MALIŃSKI

—    To gdzieście byli przed chwilą, kiedy wszyscy wołali „ukrzyżuj go!”? — wyszarpnął ze siebie resztę swojej złości.

Józef opuścił głowę. Zaczął mówić swoim melodyjnym głosem:

—    Ja o tym nic nie wiedziałem. Jeszcze dotąd ludzie w Jerozolimie nie wiedzą, co się stało. Mnie o aresztowaniu Jezusa w Ogrodzie Oliwnym w Getsemani zawiadomił jeden z Jego uczniów nad ranem. Zaraz się ubrałem i poszedłem Go szukać. Okazało się, że choć jestem członkiem Sanhedrynu, zostałem pominięty. Nie zawiadomiono mnie o nadzwyczajnym zebraniu, na którym był sądzony Jezus. Oni wiedzieli, że jestem Jego zwolennikiem. Byłem poza kręgiem wtajemniczonych. Nie mogłem uzyskać żadnej informacji. Nigdzie nikt nic nie wiedział. Aż wreszcie przypadkiem dowiedziałem się, że Jezus jest u ciebie, że już został przez Sanhedryn skazany na śmierć. Chciałem przyjść. Czy wiesz, że nas nie wpuszczono? Wszystkie dojścia do twego pałacu były obstawione przez sługi kapłańskie. Nie wpuszczono nawet mnie. Zresztą to już był koniec. Za chwilę Jezusa wyprowadzono na śmierć. Nie widziałem Go. Tylu było żołnierzy, faryzeuszów, kapłanów wokół skazańców.

—    Ale słyszałeś, jak tłumy domagały się Jego śmierci?

Józef popatrzył na niego niepewnie:

—    Czy ty żartujesz, czy też naprawdę nie zdajesz sobie z tego sprawy, że to byli ludzie świątyni?

Nic nie odpowiedział.

—    Dobrze. Weź, pochowaj — rzekł po chwili. Odwrócił się od niego. Podszedł do okna. Patrzył na podwórzec zalany wodą, parujący szybko w ciepłych promieniach popołudniowego słońca. Oderwał go od okna głos straży:

—    Przyszła delegacja żydowska.

„Znowu oni, czego jeszcze chcą” — pomyślał rozdrażniony.

—    Czego chcą? — zapytał.

—    Proszą, abyś się zgodził na dobicie skazańców i zdjęcie ich z krzyżów ze względu na jutrzejsze święto.

Jednym kiwnięciem głowy dał mać, że się na to zgadza. Nie powiedział ani słowa. Gdy odeszli, kazał zawołać setnika. Chciał z nim porozmawiać. Nie można go było nigdzie znaleźć. „Najwyraźniej mnie unika” — pomyślał. Dopiero późnym wieczorem spostrzegł go przechodzącego przez dziedziniec. Zawołał go. Szedł powoli, z wyraźną niechęcią.

—    Jak było z Jego śmiercią? — zapytał Piłat. — To dziwne, że On tak szybko umarł.

Setnik unikając jego wzroku mówił przyciszonym głosem:

—    On był bardzo zmęczony. Nie był w stanie nawet nieść krzyża. Zaraz na początku drogi pod nim upadł.

—    Coś wobec tego zrobił?



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
089a COACHING1 MENTORING W PRAKTYCE CZĘSCII. OPROGRAMOWANIE KLIENTA rżąc w to, co nazwałeś przed chw
skanowanie0047 172 Harold Pinter McCANN (idąc na plan pierwszy) Uspokoił się teraz. Przed chwilą sko
46012 obraz8 (21) Jeszcze lepiej można to zobaczyć przy analizie pewnych ćwiczeń medytacji jogiczne
2 g • El Oficjalnie: Jerzy Brzęczek zakażony koronawirusem. PZPN przed chwilą to potwierdził. oo $ 1
obraz0 (35) kobiecą (por. na przykład symbolizm „narodzin inicjacyjnych”), to kobiety także - jak t
904 MIECZYSŁAW MALIŃSKI człowieka. Świadectwo geniuszu nie tylko mądrości ale i odwagi. I to nie był
1283957043 by ifiwereabitch Nie wiem, co przed chwilą powiedziałeś więc po prostu się uśmiecham i ma
image70 2 Adam i jego koledzy to straszne urwisy. Właśnie przed chwilą pobili się o to, kto z kim ma
maistre o papiezu003001 30 I Przenieśmy do Anglii to rozdwojenie polityczne, które przed chwilą prz
[Hayate]Mahou Sensei Negima vol13 ch110 pg007 TEN GLOS PRZED CHWILĄ TO... ALE TO NIEMOŻLIW
ŚRZENIAWA.    201 ztąd, że to tam byli możni senatorowie, a ci mniejszego stanu, toby
img017 5 M.K. - U nas znaczenie miało jeszcze i to, że to kiedyś byli działacze KPZU (Komunistycznej
skanowanie0032 124 przed chwilą, jest zdradą stanu. Gdybym był kim innym* a nie zwyczajnym studentem

więcej podobnych podstron