KAMIEŃ I GLINA 937
104) i znaleźliśmy tu zaledwie dwie rozsypujące się chatynki, zamieszkałe przez staruszów, którym nowy dom nie zdawał się już potrzebny. Cała wieś była nowa, nie powiem że ładna, ale solidna i schludna.
„Przemija postać świata” Wichrowów, Bąkowów, Pilszczów i setek innych wsi, z których jedne swój rodowód wiodą od czasów, gdy się tu plemię Opolan rządziło, a inne z czasów, gdy tu Fryc kolonistów osadzał. Ten stary Śląsk przemija w gruncie rzeczy tak samo, jak przemijają stare Kujawy i stare Podlasia. A kiedy zatrzymuję się w samym środku tego przemijania, kiedy skurcz serca notuje każde, poszczególne odejście przeszłości, wiem, że jest w tym i moje własne przemijanie i że stojąc w tej rzece, nie będę mógł już nigdy ponownie wejść w jej nurty, które tak często zmieniając koryto niosą ze sobą dzieje mojego narodu. Czy w takim przelotnym zatrzymaniu się byłem w stanie wiernie wysłuchać tych przesłań, które jak wiązki promieni — coraz dalszych, coraz bledszych — wysyła ku nam laser historii?
Tadeusz Chrzanowski