Strona ramki
Mistrz i jego rola
Leszek Żšdło
Rola Guru (czyli Mistrza) w
rozwoju duchowym jest wieloraka i wielopoziomowa i dlatego warto jš doceniać.
1. Mój guru powinien mieć takie
cechy, jak .........
2. Kto. kto chce być moim
guru, musi przede wszystkim .....
3. Nigdy nie zaufam
nauczycielowi, który ........
4. Boję się oszustów na
duchowej cieżce, ponieważ .....
5. Na mojego nauczyciela z
pewnociš nie nadaje się .....
Po 1. Twój guru niczego nie
powinien. Jeli jest urzeczywistniony, to takie wymagania nie wywierajš
oddwięku w Jego umyle, gdyż jest spontaniczny.
Po 2. Kto, kto chce być twoim
guru, z pewnociš nie jest urzeczywistniony, a powinien sobie rozwišzać
(oczycić) zwišzek karmiczny z tobš.
Po 3. Nigdy nie zaufasz nikomu,
jeli nie zaufasz sobie i Bogu.
Po 4. Boisz się oszustów,
ponieważ twoje poczucie bezpieczeństwa i twoja ufnoć do Boga nie sš
ugruntowane. Krótko mówišc, podejrzewasz siebie, i słusznie, o nieczyste
intencje wobec siebie samego i wobec duchowego rozwoju. Tak naprawdę, żaden
oszust nie może cię oszukać, jeli twoja ufnoć do Boga i intencja owiecenia sš
czyste i ugruntowane.
Po 5. Na twojego nauczyciela
nadaje się każdy, kto cię inspiruje w sposób pozytywny.
Jeli potrafisz korzystać z
negatywnych inspiracji, to nie musisz nawet szukać kogo, kto ci da dobry
przykład. Taka umiejętnoć wymaga jednak rozwinięcia rozróżniajšcej wiadomoci
i zaakceptowania, że cudze błędy możesz traktować nie jako uzasadnienie swojej
słaboci czy ograniczonoci, lecz jako podpowied, z czego zrezygnować. Inne
podejcie prowadzi do upadku, pomieszania, stagnacji, nieprzytomnoci czy innych
negatywnych skutków. Jeli masz czyste intencje wobec siebie i potrafisz
poznawać "drzewo po owocach", to z pewnociš nie będziesz chciał stać się
drzewem rodzšcym chore owoce. Negatywna inspiracja
pokazuje ci, czego nie warto
się trzymać i urzeczywistniać, pokazuje, jakš cenę płaci się za pójcie drogš
błędów.
Intencja, by wybierać
nauczycieli będšcych na niższym poziomie urzeczywistnienia, niż twój, może
wiadczyć o mechanizmie obronnym działajšcym przeciw procesowi urzeczywistniania
boskoci - czystej wiadomoci, owiecenia. Zejcie w rozwoju niżej może nawet
spowodować, że poczujesz się z tym bardziej komfortowo, bardziej w harmonii z
sobš (nie mylić z boskociš w sobie). To jest potencjalnie niebezpieczne.
Innš formš przejawiania się
zwišzku z Mistrzem, czasem bardzo silnego, jest bunt przeciw autorytetowi. Bunt
może być twórczy i inspirujšcy tylko w wyjštkowych okazjach, wówczas kiedy
uwiadamiasz sobie, że nie musisz naladować (małpować) twego guru, by odkryć i
urzeczywistnić boskoć w sobie. Wówczas stajesz się Mu wdzięczny za pomoc w
uwiadomieniu twych słaboci i ograniczeń, zamiast obrażać się na guru.
Zbadaj swój lęk przed zmianami.
Jeli jest on duży, to nie wybieraj na swego guru istoty, którš podziwiasz za
jej dokonania, gdyż przestraszysz się ceny, jakš "musisz zapłacić" za dojcie do
tego, do czego Ona doszła. Ty też możesz do tego dojć, lecz nie od razu, a
małymi kroczkami. I nawet nie musisz płacić za to wysokiej ceny. Cena zależy
tylko od ciebie. Otwartoć umożliwia korzystanie z wszelkich darów i
błogosławieństw, z wszelkich bogactw bez płacenia ceny.
Jeli między guru, a uczniem
jest zbyt duża różnica w poziomie urzeczywistnienia, taki zwišzek często
przestaje być inspirujšcy. Zbyt duże różnice uniemożliwiajš porozumienie, choć,
wydawałoby się, że
guru na wyższym poziomie wie
więcej, niż ten, który jest na niższym.
To prawda. Jednak uczeń na
niższym poziomie nie jest w stanie ani zrozumieć, ani zaakceptować miłoci i
mšdroci kogo, kto bardzo od niego odstaje. Tylko ten z nauczycieli, którego
jeste w stanie zaakceptować, jest dla ciebie najbardziej kompetentny na
poziomie, na którym akurat jeste. O urzeczywistnionym nauczycielu możesz, co
prawda marzyć, ale jego życie prawdopodobnie odstraszyłoby cię od praktyki.
Ale uważaj: Obraza na
nauczyciela, czy lęk przed nim często wynikajš z tego, że on nie urzeczywistnia
tego, co ty sobie wyobrażasz za cechy urzeczywistnienia. Jeli nie jeste w
stanie zaakceptować boskich cech w sobie, jeli trzymasz się z uporem maniaka
swoich wyobrażeń o doskonałoci, to twoim wymaganiom może sprostać tylko inny,
podobny ci maniak. On jednak nie stanie się twoim guru, lecz ugruntuje cię w
stagnacji.
Mistrz jest bliższy
urzeczywistnienia boskoci, niż większoć ludzi. Dzięki swej otwartoci i
urzeczywistnieniu płynšcemu z medytacji promieniuje na otoczenie miłociš i
duchowym wiatłem, często z dużš mocš. Z tego powodu wzmacnia pozytywne, wysokie
wibracje w jego otoczeniu - i to nie tylko najbliższym. Przebywajšc w bliskoci
guru łatwiej ci osišgnšć i ugruntować dostrojenie do wysokich wibracji,
zwišzanych z urzeczywistnianiem czystej wiadomoci i boskich cech.
Jedni reagujš na takš
propozycję zbliżeniem się do guru i korzystajš z jego wsparcia, podczas gdy
inni, bardziej zamknięci lub zakłamani, odczuwajš wyrany dyskomfort. Co im nie
gra, gdyż wysoka wibracja guru nie harmonizuje z ich niskš wibracjš, a
przepełnione miłociš i uduchowione myli i wibracje guru sš dla nich
odstraszajšce, gdyż nieznane.
W buddyzmie ostatniš praktykš
wstępnš jest guru joga, dzięki której na trwałe ustalasz swój zwišzek ze swoim
osobistym Guru i Guru jego linii przekazu nauk. Naucza się tam, że wyłšcznie
wskutek doskonałego przestrzegania ich wyjanień, będziesz w stanie w końcu
przynieć pożytek wszystkim innym istotom. Takie podejcie może zrodzić
uzależnienie od guru i strach przed utratš jego prowadzenia, jego wsparcia. W
guru jodze nie ma miejsca ani na miłoć, ani na intuicję.
Guru joga (oddanie dla Guru)
opiera się na telepatycznym dostrajaniu się do umysłu guru i jego wibracji. To
może być chwilowo korzystne dla uczniów, którzy sš na niskim poziomie
rozwoju duchowego, którzy majš tendencje do dostrajania się do wibracji
otoczenia. Istotnie, lepiej jest, kiedy dostrajajš się wówczas do wibracji guru,
niż gdyby mieli dalej utrzymywać telepatyczny kontakt z istotami przywišzanymi
do nieduchowych, niskich myli i emocji.
Guru joga jest możliwa
wyłšcznie między umysłami istot nieowieconych i po pewnym czasie praktykowania
hamuje proces ostatecznego urzeczywistnienia. Jeli się więc jš praktykowało lub
praktykuje, należy być gotowym do zaprzestania tej praktyki i próbować otworzyć
się na miłoć z towarzyszšcš jej spontanicznociš.
Uważa się powszechnie, że
zwišzek między uczniem, a jego guru jest najtrwalszym ze zwišzków. Jeli w
istocie tak jest, to wynika z wzajemnego uzależnienia, które prędzej czy póniej
stanie się hamulcem na duchowej cieżce dla obu z nich.
Intencje guru wobec owiecenia
z reguły nie sš najczyciejsze: nie ufa on możliwociom samodzielnego rozwoju
uczniów, rezygnuje z własnego owiecenia na rzecz prowadzenia uczniów do
owiecenia i telepatycznie przekazuje im owe intencje. Z kolei u uczniów
wzmacnia to pragnienie i tendencje poszukiwania prawdy i mšdroci w guru,
zamiast w sobie.
wiat widziany z punktu guru
jogi jest pełen niesamodzielnych, nieudolnych i zagubionych istot, którym należy
pomagać za cenę wyrzeczenia się swoich praw do owiecenia. W istocie więc
wiatopoglšd, który legł u podstaw praktyk guru jogi, wynika z pozornie
pozytywnego nastawienia do innych istot, podczas gdy pielęgnuje negatywne o nich
wyobrażenia, przypisujšc im np. słaboć, nieudolnoć, niesamodzielnoć,
niewiadomoć, brak konsekwencji.
Jeli chcesz pozytywnie,
inspirujšco wpływać na inne istoty, musisz nauczyć się przejawiać owoce swego
urzeczywistnienia i dawać w ten sposób dobry przykład swoim życiem, swoim
szczęciem i swoim powodzeniem. Bacz jednak, by tego nie robił tylko na pokaz.
Potrzeba nauczania bazuje najczęciej na poczuciu misji, a z kolei misja bazuje
na objawieniu lub zobowišzaniu zwišzanym z zawężonym stanem wiadomoci.
Twój zwišzek z guru, tak jak
każdy inny, może być owiecajšcy lub prowadzić do stagnacji. Takie stwierdzenie
może cię zdziwić, ale tak włanie jest. Jakoć twego kontaktu z guru nie zależy
od guru i od jego wysokiego czy niskiego poziomu urzeczywistnienia bšd
fachowoci.
Jakoć twego zwišzku z guru
zależy od twoich intencji.
Z niesmakiem patrzę na tłumy
czcicieli Sai Baby, którzy otaczajš mistrza pozostajšc w transie zachwytu i
uwielbienia. Będšc w najbliższym otoczeniu boskiej inkarnacji sš zalepieni na
boskoć w sobie. Chcš dostrzegać boskoć tylko w Sai, a nie chcš jej dostrzec w
sobie. Nie tylko nie chcš. Nie mogš, gdyż trans zawęża ich wiadomoć i kieruje
jš ku uwielbieniu boskoci na zewnštrz. Sai jest dla większoci z nich jedynym
ródłem miłoci, mšdroci czy bogactwa. Sš blisko niego nie po to, by odkrywać w
sobie samych te zdolnoci i możliwoci, które podziwiajš i uwielbiajš u awatara.
Sš tam, by wiadczyć o nim, by być wiadkami Jego cudów.
Podobne intencje trzymały tłumy
uczniów przy Osho.
Obserwujšc tłumy wielbicieli
wielkich Mistrzów, uwiadomiłem sobie, czego ludzie szukajš w owiecajšcych
naukach: ucieczki od codziennego życia, poczucia, że jeli cytujš Mistrza, to
majš już urzeczywistnione takie cechy, jak on itp. Nie chcš się tylko
dowiadywać, w jaki sposób mistrz do tego doszedł. A mistrz często nie chce o tym
pamiętać, bo to bolało. Bo i po co rozdrapywać dawno zagojone rany?
To jest najwiętsza prawda, że
dla pozostania w stanie owiecenia, miłoci, szczęliwoci i błogoci nie trzeba
robić nic. Jednak żeby w tym stanie pozostać, trzeba najpierw w niego wejć i
pozwolić sobie pozostać. A to może się wišzać z długotrwałš i bolesnš walkš
wewnętrznš, tym bardziej
bolesnš i zajadłš, im więcej pielęgnujesz zakłamania (to znaczy, im bardziej
trzymasz się cudzych prawd, których nie wymedytowałe).
Zwišzek z guru może być dla
ciebie owiecajšcy, jeli dostrzegasz, że całe dobro, które podziwiasz w swoim
guru, jest również w tobie. Wówczas guru jest dla ciebie i wiadkiem, i
potwierdzeniem możliwoci, jakie sam nosisz w sobie i inspiruje cię do ich
odkrycia, i do korzystania z nich. Tak na prawdę, jest twoim lustrem.
Jeli jednak chciałby się
uzależnić od guru, czy naladować Go, wówczas jeste na najlepszej drodze do
stagnacji, do zaprzeczenia boskoci w sobie, na rzecz przypisania jej wyłšcznie
twemu guru. Taka postawa może prowadzić do nerwicy natręctw, w wyniku której
możesz słyszeć w sobie głos twego guru i czuć jego dotyk i rzekome manipulacje
twojš wolš i twym organizmem. To wielu bardzo dowartociowuje, dlatego poddajš
się tym odczuciom i nie chcš wierzyć, że to nie guru, a tylko ich własne
natręctwa!
Podziw dla innych jest budujšcy
i inspirujšcy dopóty, dopóki pomaga odkrywać w sobie samym to, co podziwiasz u
innych. Jeli tak włanie traktujesz np. Jezusa, możesz wiele skorzystać z Jego
nauk i inspiracji. Jeli inaczej, wówczas odcinasz się od możliwoci i
błogosławieństw, które Bóg ma i dla ciebie, i dla wszystkich Jego ukochanych
dzieci.
Friko.pl - Darmowe serwery WWWFriko_stopka.style.display = 'none';
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Jod jego rola w zdrowiu i chorobieTeatr OĹwiecenia i jego rola OmĂłw na znanych Ci przykĹadachArsLege zwyczaj midzynarodowy i jego rolaZwiÄ
zek genu TPH2 i jego rola w wystÄpowaniu zachowaĹ samobĂłjczych KamrowskaPrzedsiÄbiorca i jego rola w Ĺźyciu spoĹeczno gospodarczymxKostecka PojÄcie swiadczenia ekosystemowe i jego rola w edukacji dla zrownowazonego rozwojuKRAJOZNAWSTWO wyklad 1 PojÄcie krajoznawstwa i jego rolaARTYKUĹY BĂG JAKA JEST JEGO ROLARola dziedzictwa kulturowego i jego znaczenie dla rozwoju turystyki wiejskiejRola lasu i jego komponentĂłw w ochronie przed skaĹźeniem radioaktywnymzestawy cwiczen przygotowane na podstawie programu Mistrz Klawia 6Jack London Mistrz Tajemnicyrola konstytucji w paĹstwieRola laboratoriĂłw w Ĺwietle wymagaĹ systemĂłw zarzÄ
dzania jakosciÄ
Klucz Odpowiedzi Chemia Nowej Ery III WÄgiel i jego zwiÄ
zki z wodoremwiÄcej podobnych podstron