plik


M£ODA POLSKA (Od lat 90. XIX w. do lat I wojny œwiatowej) ·Manifesty i programy epoki ·Ró¿norodnoœæ tendencji w poezji ·Typy dramatów m³odopolskich ·Polacy i Polska w "Weselu" ·Symbole - "rozdarta sosna" oraz "z³oty róg", "czapka z piór", "z³ota podkowa", "chocholi taniec" ·Wszechstronnoœæ Stanis³awa Wyspiañskiego ·Naturalistyczny obraz klêski powstania styczniowego ·Cechy powieœci ·"Lalka" - "Ludzie bezdomni" - ró¿ne sposoby narracji ·Cz³owiek i przyroda w "Ch³opach" ·Znaczenie pojêæ Manifesty i programy epoki Zenon Przesmycki-Miriam w artykule "Maurycy Maeterlinck i jego stanowisko we wspó³-czesnej poezji belgijskiej" zarzuca³ filozofii pozytywistycznej minimalizm poznawczy i rezygnacjê z okreœlania miejsca cz³owieka w naturze. Sztuka "wielka", nieœmiertelna powinna byæ symboliczna i odkrywaæ œwiat poprzez intuicjê - byæ "sztuk¹ dla sztuki", "wyzwolon¹". Stanis³aw Przybyszewski w wyznaniu wiary "Confiteor" uwa¿a³, i¿ sztuka nie ma celu, poniewa¿ jest celem sama w sobie. Sztuka "wyzwolona" jest odbiciem absolutu - d¹¿eñ cz³owieka. Ma ona byæ "religi¹ ubogich", artysta zaœ - jej kap³anem. "M³oda Polska" Artura Górskiego mówi³ o potrzebie siêgniêcia do idea³ów romantyzmu. Literatura winna kontynuowaæ ideê irredenty. Sztuka narodu nie mog³a byæ "wyzwolona", gdy¿ musia³a s³u¿yæ Polakom. Ludwik Krzywicki w artykule "O sztuce i nie-sztuce" podkreœla³ zale¿noœci sztuki od ¿ycia spo³ecznego, procesów ekonomicznych. By³ zwolennikiem ukazywania problemów egzystencjonalnych w realiach ¿ycia. Krytykowa³ estetyzm modernistyczny, który prowadzi³ do efekciarstwa oraz tendencyjnoœæ. "Najnowsze pr¹dy w poezji naszej" Piotra Chmielowskiego wykazywa³y zainteresowanie oœwieceniem, filozofi¹ Hipolita Taine'a. Sztuka powinna przeciwstawiaæ siê idealizmowi, ukazywaæ obserwacje psychologiczne. Artyku³ "Forpoczty" ("stra¿ przednia") autorstwa Wac³awa Na³kowskiego, Marii Komornickiej i Cezarego Jellenty dzieli jednostki na typy: nerwowy, zdolny do ewolucji oraz zwierzêcy, oporny na nowe idee. Nerwowców charakteryzuje walka z zastojem spo³ecznym. Ró¿norodnoœæ tendencji w poezji Inspiracj¹ dla poezji m³odopolskiej sta³y siê wiersze Charles'a Baudelaire'a, Paula Verlaine'a i Jeana-Arthura Rimbauda. Baudelaire w tomie "Kwiaty z³a" ukazywa³ pod³oœæ i zwierzêcoœæ ludzkiej natury, brn¹cej w grzech i upadek. Drwi³ z moralnoœci, przedstawia³ perwersyjn¹ erotykê. W turpistycznym wierszu "Padlina" u¿y³ kontrastu miêdzy obrazami m³odoœci, ¿ycia i piêkna, a obrazami œmierci, rozk³adu i zgnilizny. Utwory "Do czytelnika" i "Spleen" s¹ wyrazem modernizmu i filozofii Schopenhauera. Dekadentyzm staje siê "przyrodnim bratem nudy", a "ciê¿kie niebo", "szare œwiat³o" i "spleœnia³e mury" buduj¹ krajobraz stanu duszy. Baudelaire stosowa³ teoriê analogii, zak³adaj¹c¹, i¿ poznanie rozumowe, zmys³owe oraz duchowe, uczuciowe s¹ ze sob¹ powi¹zane; mówi¹ o jednoœci œwiata. Teoria synestezji mówi³a o wspó³odczuwaniu wra¿eñ; skierowania ich do innego zmys³u ni¿ na ten, na który dzia³aj¹. Sonet "OddŸwiêki" ukazuje naturê jako "las symbolów" po³¹czonych w "g³êbok¹ jednoœæ" wraz z "dŸwiêkami, woni¹ i kolorami". Poeta jest jak albatros, który imponuje lotem, a schwytany na morzu i postawiony na pok³adzie jest niezgrabny i nie potrafi siê poruszaæ. Verlaine w wierszu "Niemoc" przedstawi³ portret dekadenta. Manifestem poezji symbolistycznej, uczuciowej i muzycznej sta³ siê utwór "Sztuka poetycka". W twórczoœci Rimbauda wystêpuj¹ elementy surrealistyczne, wizyjne; przewija siê motyw wolnoœci wewnêtrznej w wierszu "Moja bohema" i "Statek pijany". Kazimierz Przerwa-Tetmajer w manifeœcie epoki, "Koniec wieku XIX" próbuje znaleŸæ wartoœci, które chroni³yby dekadenta przed uczuciem braku sensu ¿ycia. Pojawiaj¹ siê propozycje dzia³añ, stanowi¹ce "tarczê przeciw w³óczni z³ego". Do zachowañ aktywnych nale¿y walka, przekleñstwo, wzgarda, ironia, czerpanie radoœci z ¿ycia; postawy bierne to rozpacz, rezygnacja. Ani one ani wiara w "byt przysz³y" i religia nie daj¹ pocieszenia. Bohater pozostaje milcz¹cy, pe³en cierpienia i czuje bezradnoœæ. Têsknotê za nirwan¹, stanem pó³¿ycia, pó³œmierci, wyzbyciem siê pragnieñ i aktywnoœci zawar³ w "Hymnie do nirwany". Wiersz "Niech ¿yje sztuka" mówi, ¿e stanem uœmierzenia "bólu istnienia" mo¿e byæ kontemplacja sztuki - "chocia¿ ¿ycie nasze nic niewarte, evviva l'arte". Mi³oœæ fizyczna, zmys³owa jest œrodkiem zapomnienia. Kobieta stanowi instrument chwilowej rozkoszy, która "myœl skrzydlat¹" mê¿czyzny kieruje "w nieskoñczone przestrzenie nieziemskiego œwiata". Liryki tatrzañskie: "Melodia mgie³ nocnych", "Widok ze Œwinicy do Doliny Wierchcichej" ukazuj¹ impresjê, symbolizm, nastrój melancholii. Personifikacji ulega mg³a; jej ruch sprawia wra¿enie tañca. Poeta stosuje synestezjê - "potoków szmer", "gwiazd promienie", "srebrzystoturkusowa cisza". Utwór "Na Anio³ Pañski" cechuje muzycznoœæ, nastrój bólu. Ukazuje wêdrówkê "zadumy polnej, osmêtnicy" przez wieczorny krajobraz i "samotnej duszy" ze "skarg¹ i rozpacz¹". Stanowi¹ one alegoriê smutku, którym nasycony jest krajobraz i cz³owiek. Wêdrowiec i "szare dymy" symbolizuj¹ dekadenta, artystê, przemijanie ¿ycia oraz ludzkie ludzkie myœli; grób dziewczyny oznacza upadek, zag³adê. Jan Kasprowicz by³ twórc¹ sonetów "Z cha³upy". Kontynuuj¹ one problematykê pozytywistyczn¹, spo³eczn¹ - nêdzy ch³opskiej. Sonet XV przedstawia tragiczn¹ biografiê wdowy, która straci³a ziemiê, odda³a dzieci na s³u¿bê, tu³a³a siê jako najemna robotnica i ¿ebraczka, by wreszcie umrzeæ w polu, w samotnoœci. Sonet XXXIX mówi o ambicjach wiejskiego ch³opca, który zdobywa³ wiedzê wbrew ¿yciowym trudnoœciom, ale karierê zakoñczy³a choroba i œmieræ. Sonety utrzymane s¹ w konwencji realistycznej i naturalistycznej; dotycz¹ ¿ycia codziennego, podkreœlaj¹ zwi¹zek cz³owieka z przyrod¹, brak jest komentarza wobec krzywd bohaterów, istnieje narrator - "opowiadacz z ludu". Cykl czterech sonetów "Krzak dzikiej ró¿y w Ciemnych Smreczynach" ukazuje obraz ró¿y i spróchnia³ej limby od pory rannej do wieczornej. Kwiat sugeruje ¿ycie i piêkno; prze¿ywa uczucia "jak lêk, jak ¿al, jak dech têsknoty". Jego reakcje s¹ zmienne i ulotne; jest "samotny, senny, zadumany". Drzewo powalone przez burzê, niegdyœ potê¿ne, teraz oznacza œmieræ. Burza to gwa³towne wydarzenie, nowa idea. Symbolikê i impresjê dope³nia synestezja - "echowe grania", "wilgotna biel". Kasprowicz jest autorem hymnów "Dies irae", "Œwiêty Bo¿e, Œwiêty Mocny", "Salve Regina", "Hymn œwiêtego Franciszka z Asy¿u". "Dies irae" przedstawia wizjê S¹du Ostatecznego. "Koniec œwiata" zapowiada g³os surmy; nad ziemi¹ rozgrywaj¹ siê "po¿ary s³oñc", "krzepniêcie ognia" i "ciemnienie blasku". Natura zamiera; wiatr tworzy z k³êbów mgie³ "potworne, dzikie kszta³ty" i niszczy florê. Krajobraz opanowuje trzêsawisko, z którego wynurza siê fauna uto¿samiana z brzydot¹ i z³em: "k³êby ¿mij", "czarne pijawki", "zielone jaszczury". Tr¹ba wzywa na S¹d ¿ywych oraz zmar³ych spod "miliardów mêczeñskich krzy¿y". Œwiadkami zag³ady s¹: Chrystus - symbol mi³osierdzia i ofiary z w³asnego ¿ycia dla ¿ycia ludzkoœci; "jasnow³osa Ewa" sugeruje ludzk¹ naturê - wcielenie erotyzmu, pierwotnego grzechu, narzêdzia Szatana oraz Ÿród³o rozkoszy; Adam - symbol poczucia winy, pokuty. Œwiat ogarnia wizja strachu, gniewu bo¿ego oraz obawa katastrofy i unicestwienia. Po przegranej walce dobra ze z³em Stwórca usuwa ludzkoœæ z powierzchni Ziemi. Katastrofizm w sztuce pojawia siê w wyniku œwiadomoœci kryzysu wartoœci i poczucia zagro¿enia wspó³czesnoœci¹. Proroctwo koñca œwiata skojarzone jest z Apokalips¹. Podmiot liryczny uwa¿a, i¿ to Bóg jest powodem grzechu cz³owieka, gdy¿ On zaszczepi³ instynkty, ¿¹dzê posiadania, gniew i zawiœæ. Postawa ta jest "wadzeniem siê z Bogiem" czyli prometeizmem. W romantyzmie tyczy³ siê on tylko Polaków, a w neoromantyzmie - ca³ej ludzkoœci. Hymn cechuje ekspresja - kontrastowoœæ, hiperbolizacja obrazów, napiêcie emocjonalne, poczucie odrazy u czytelnika. Kompozycja opiera siê na powtarzaj¹cej litanii "Kyrie elejson". Leopold Staff w wierszu "Kowal" z tomu "Sny o potêdze" prze³amuje postawê dekadenck¹ czyli "s³aboœæ", "chor¹ niemoc", "skazê", "pêkniêcie". Symboliczny kowal obrabia psychikê; "drogocenny kruszec" zmienia siê w serce, które ma byæ "hartowne, mê¿ne, dumne, silne". Utwór jest pe³en dynamiki, sta³ siê manifestem samodoskonalenia i "woli mocy". Staff wzywa cz³owieka do odnowy i kszta³towania w³asnego wnêtrza, heroizmu i aktywnoœci. "Deszcz jesienny" tworzy nastrój smutku, melancholii, znu¿enia i monotonii. Deszcz jest "jednaki, miarowy, niezmienny"; jest "szklanym p³aczem". Obraz przyrody ³¹czy siê ze stanem emocjonalnym podmiotu mówi¹cego - autor stosuje psychizacjê krajobrazu. Wiersze "¯ycie bez zdarzeñ" i "Przedœpiew" s¹ wyrazem postawy franciszkañskiej od strony œwieckiej i postuluj¹ aprobatê rzeczywistoœci, ¿ycie w harmonii i optymizmie. Poeci M³odej Polski poruszali szerokie spektrum tematyczne - rola i zadania sztuki, pejza¿, folklor, problemy spo³eczne i egzystencjalne cz³owieka koñca wieku XIX, mi³oœæ, katastrofizm, antyk, Biblia. Inspiracje czerpano z przyrody, filozofii i kierunków artystycznych epoki. Poetykê cechuje muzycznoœæ, analogia, synestezja, wizyjnoœæ, symbolizm, naturalizm, nastrojowoœæ, impresja i ekspresja. Typy dramatów m³odopolskich Istnia³y dwa zasadnicze typy dramatów - symboliczny i naturalistyczny oraz dodatkowo eks-presjonistyczny. Przyk³ad pierwszego stanowi "Wesele". Wyspiañski zachowuje staro¿ytn¹ zasadê trzech jednoœci - miejsca, czasu, akcji. W jednej scenie nie ma wiêcej ni¿ trzech postaci. Dramat posiada dwa w¹tki spo³eczno-obyczajowy zwi¹zany z osobami rzeczywistymi oraz fantastyczno-symboliczny - z osobami dramatu, zjawami. Wystêpuj¹ tak¿e symboliczne sceny - "chocholi taniec" i przedmioty - "z³oty róg", "czapka z piór". W akcie III nastêpuje po³¹czenie fantastyki z realizmem. Dramat cechuje synkretyzm - synteza sztuk. Pojawia siê muzyka i tañce weselne oraz elementy plastyczne, obrazy Matejki - Stañczyk, Wernyhora - wisz¹ce nad biurkiem Gospodarza. Istniej¹ elementy ludowe: obrzêd weselny, oczepiny, wizerunki Matki Boskiej, gwara, przys³owia ludowe - Gospodarz mówi "A bo ch³op i ma coœ z Piasta, ch³op potêg¹ jest i basta". Dramat powsta³ w kilku konwencjach: akt I - komediowa, satyryczna, szopkowa (zmêczeni weselnicy zjawiaj¹ siê w izbie przytanecznej, wymieniaj¹ kilka zdañ, po czym zjawiaj¹ siê nastêpne postaci), akt II i III - symboliczna, wizyjna. Do drugiego typu nale¿y "Moralnoœæ pani Dulskiej" - "Tragikomedia ko³tuñska". Tytu³owa postaæ, w³aœcicielka kamienicy zmierza do uznania spo³ecznego, ale nie przestrzega zasad moralnych, prawdy, mi³osierdzia. Wypowiada lokal kobiecie, która próbowa³a pope³niæ samobójstwo po zdradzie mê¿a, gdy¿ pod kamienicê przyjecha³o pogotowie. Wyra¿a siê wówczas: "Ja zawsze tak ¿y³am, aby nikt nie móg³ powiedzieæ, ¿e by³am powodem skandalu". Dulska terroryzuje otoczenie, napêdza domowników do pracy. Jest ob³udn¹, wyrachowan¹ i wzbudzaj¹c¹ odrazê egoistk¹. Na co dzieñ u¿ywa jêzyka trywialnego, pe³nego agresji, natomiast do goœci mówi wykwitnie. Uwa¿a, i¿ "na to mamy cztery œciany i sufit, aby brudy swoje praæ w domu i aby nikt o nich nie wiedzia³". Jej syn, Zbyszek romansuje ze s³u¿¹c¹, Hank¹. Juliasiewiczowa proponuje, by Dulska zwolni³a s³u¿¹c¹. Matka uwa¿a jednak, ¿e lepiej bêdzie jak syn "wyszumi" siê w domu. Hanka zachodzi w ci¹¿ê i Zbyszko postanawia ma³¿eñstwo. Dulska nie chce doprowadziæ do mezaliansu, który poni¿y³by jej dom w oczach znajomych. Zbyszek, przekonany przez Juliasiewiczow¹ o tym w jak trudnej sytuacji pod wzglêdem materialnym i towarzyskim znalaz³by siê po œlubie, rezygnuje ze swego planu. Hanka z Tadrachow¹ ustalaj¹ odszkodowanie. Po ich odejœciu Dulska mówi: "Bêdzie znów mo¿na zacz¹æ ¿yæ po bo¿emu". Biernym, milcz¹cym i zdominowanym przez ¿onê jest Felicjan. Odsuwa siê od spraw rodzinnych, wypowiada jedno zdanie: "A niech was wszyscy diabli". Œwiadczy ono o krótkim, momentalnie wygasaj¹cym buncie. Gabriela Zapolska wprowadzi³a pojêcie dulszczyzny, ko³tunerii, czyli ob³udy mieszczanina, filistra. Postawê charakteryzuje niewykszta³cenie, moralnoœæ wœród obcych, materializm. Ob³uda Dulskiej polega na zabiciu uczucia i godnoœci. Dramat naturalistyczny cechuje obecnoœæ idei walki o byt i eliminowania jednostek s³abszych, choæ prezentuj¹cych wy¿sze wartoœci moralne. Teoria naturalistyczna mówi, ¿e to co u³omne fizycznie, jest inne psychicznie. Ukazywane s¹ postaci zmierzaj¹ce do uznania spo³ecznego, ale nie respektuj¹ce mi³osierdzia, prawdy. Utwór odznacza siê realizmem, konkretyzacj¹ akcji, czasu i œrodowiska oraz dok³adnym opisem wnêtrz i kostiumów. Istnieje prawdopodobieñstwo zachowañ bohaterów i zindywidualizowanie ich jêzyka. Polacy i Polska w "Weselu" Genez¹ utworu sta³o siê wesele Lucjana Rydla z ch³opk¹ Jadwig¹ Miko³ajczykówn¹ w podkrakowskich Bronowicach w listopadzie 1900r. Postaci mo¿na podzieliæ na osoby (rzeczywiste) i osoby dramatu (zjawy). G³ównymi osobami s¹: Pan i Panna M³oda, Gospodarz (W³odzimierz Tetmajer), Gospodyni, Dziennikarz (ze stañczykowskiego, konserwatywnego pisma "Czas"), Poeta (Kazimierz Przerwa-Tetmajer), Czepiec (wójt, starosta wesela), Klimina, Radczyni (Antonina Domañska - autorka ksi¹¿ek dla dzieci), Rachela (córka karczmarza Singera), Jasiek (brat Panny M³odej). Weselnicy wywodz¹ siê z inteligencji b¹dŸ z ch³opstwa. Akt I ma charakter realistyczny i jest obserwacj¹ spo³eczeñstwa. Ch³opi interesuj¹ siê ¿yciem spo³ecznym - Czepiec pyta Dziennikarza - "Có¿ tam, panie, w polityce?". Inteligenci lekcewa¿¹ to jednak - uwa¿aj¹ stan za ograniczony do zasiêgu parafii. Traktuj¹ ch³opów jako skansen obyczajów i wartoœci, urzeczywistniaj¹cych ideê "wsi spokojnej" Kochanowskiego. Ch³opów cechuje patriotyzm i zapa³, ale potrzeba im przywódcy - Czepiec wspomina tradycjê udzia³u ch³opów w powstaniu koœciuszkowskim. Inteligencja nie rozumie obyczajów, nie wie nic o pracy na roli - w rozmowie z Radczyni¹ Klimina mówi - "Wyœcie sobie, a my sobie ..." - Poeta - "My do Sasa, wy do lasa". Gospodarz wytyka artystom, ¿e popadaj¹ w ch³opomaniê, pseudofascynacjê wsi¹ i pijañstwo - Nos. Dialog Poety i Racheli wzywaj¹cy na weselê Chocho³a zapowiada zmianê konwencji - Akt II ma charakter fantastyczny, symboliczny i zwi¹zany jest z osobami dramatu. Zjawy s¹ personifikacj¹ rozterek wewnêtrznych, myœli, marzeñ i odczuæ osób realnych. Marysi ukazuje siê Widmo, Dziennikarzowi - Stañczyk, Poecie - Czarny Rycerz, Panu M³odemu - Hetman, Dziadowi - Upiór, Gospodarzowi - Wernyhora. Widmo symbolizuje têsknotê mi³osn¹ ch³opki do zmar³ego narzeczonego. Stañczyk jest alegori¹ troski o losy kraju. Dziennikarz stwierdza, ¿e Polacy s¹ bezczynni, równie¿ i on; bez walki zmierzaj¹ ku zatraceniu. B³azen krytykuje dzia³alnoœæ lojalistów. Daje dziennikarzowi kaduceusz - symbol w³adzy - mówi "m¹æ tê narodow¹ kadŸ, serce truj, g³owê traæ". Dziennikarz prze¿ywa rozterkê, ale rezygnuje z podjêcia postêpowych dzia³añ. Rycerz Zawisza Czarny jest wcieleniem marzeñ artystów M³odej Polski o sile i potêdze ducha. Ukazuje Poecie jego pustkê jako dekadenta i nicoœæ w czasach gdy spo³e-czeñstwo potrzebowa³o literatury tyrtejskiej. Hetman Branicki, targowiczanin jest symbolem zdrajcy ojczyzny i idea³ów. Ukazuje Panu M³odemu, ¿e jego œlub jest wyrazem ludomanii, nie zaœ faktycznego zbratania siê ch³opów i inteligencji. Upiór to Jakub Szela, który by³ przywódc¹ rabacji galicyjskiej. Stwierdza, i¿ miêdzy ch³opami, a inteligencj¹ nie mo¿e istnieæ porozumienie. Upiór symbolizuje mœciciela krzywdy ch³opskiej i nosi ciê¿ar morderstwa pope³nionego na szlachcie. Wernyhora to legendarny Kozak z II po³. XVIII, który wieszczy³ wojny napoleoñskie, rozbiory i wyzwolenie Polski. Przekazuje on gospodarzowi z³oty róg oraz misjê zorganizowania wœród ch³opów zrywu narodowego. Ten okazuje siê nieodpowiedzialny - od-daje róg Jaœkowi i znu¿ony zabaw¹ zasypia. Akt III ³¹czy dwie p³aszczyzny utworu. Gospodarz przypomina sobie o "niepodleg³oœciowym zleceniu". Okazuje siê, ¿e Jasiek zgubi³ róg schylaj¹c siê po czapkê z piórami. Nie ziœci³y siê marzenia o wolnoœci. Zebrani tañcz¹ w b³êdnym kole niemocy i zapomnienia w rytm œpiewu chocho³a. Wyspiañski ukaza³ przygnêbiaj¹cy obraz spo³eczeñstwa. Wykaza³ podzia³ stanowy, którego nie zmieniaj¹ ch³opomañskie gesty inteligentów. Ch³opi czuj¹ niechêæ do szlachty z powodu zatargów historycznych i braku faktycznego zainteresowania losami kraju. "Wesele" jest krytyk¹ teraŸniejszoœci i przesz³oœci. Stanowi s¹d nad biernoœci¹, egoizmem i pych¹ inteligencji. Wyspiañski potêpia³ postawy dekadenckie. Obali³ mit wspólnoty narodowej i mit arkadyjski. Konkluzjê dramatu zawiera symboliczny "chocholi taniec". Symbole - "rozdarta sosna" oraz "z³oty róg", "czapka z piór", "z³ota podkowa", "chocholi taniec" Symbol "rozdarta sosna" ³¹czy siê z g³ównym bohaterem powieœci "Ludzie bezdomni" Stefana ¯eromskiego. Tomasz Judym wyrzeka siê osobistego szczêœcia, nie decyduje siê na ma³¿eñstwo z Joasi¹ Podborsk¹. Rani j¹, odtr¹caj¹c mi³oœæ i plany na stworzenie rodziny. Bohater pochodzi z ubogiej, robotniczej rodziny. Po zdobyciu zawodu lekarza jego celem staje siê walka o ulepszenie rzeczywistoœci - pomoc bezdomnym z warszawskich ulic, ubogim ch³opom z Cisów i pracuj¹cym w nieludzkich warunkach robotnikom z Zag³êbia. Judym apeluje do innych o wra¿liwoœæ spo³eczn¹. Wyg³asza referat u doktora Czernisza o zrzeczeniu siê honorariów za leczenie biedaków - traci aprobatê w³asnego œrodowiska. Stawia œwiatu wymagania maksymalne, ale realne. Judym zorganizowa³ przy zak³adzie uzdrowiskowym ma³y szpital dla ludnoœci Cisów. Opracowa³ projekt osuszania bagien, pogarszaj¹cych warunki zdrowotne. Spotka³ siê jednak z oportunizmem zarz¹dcy, Krzywos¹da. Œwiatem, w którym porusza siê Judym rz¹dzi zasada zysku. Postawa buntu, "szewska pasja" prowadzi do samotnej walki z otoczeniem, bezdomnoœci fizycznej i duchowej. Judym zamieszkuje w przygodnych lub s³u¿bowych mieszkaniach. Bezdomnymi s¹ równie¿: brat Tomasza, Wiktor - dzia³acz robotniczy, w obawie przed represjami tu³aj¹cy siê wraz z rodzin¹ po Europie, Korzecki - in¿ynier, œwiadek krzywdy i nêdzy górników Zag³ebia, Joanna - nauczycielka wêdruj¹ca po domach swoich wychowanków. Ujawnia siê dramat szlachetnych jednostek, które w oczach spo³eczeñstwa s¹ maniakami. Postaæ Judyma przypomina bohatera romantycznego. Podobnie jak Kordian szuka drogi ¿yciowej i walczy samotnie, jest wra¿liwy na krzywdê jak Konrad Wallenrod i bierze odpowiedzialnoœæ za losy innych wzorem Konrada z III cz. "Dziadów". Awans spo³eczny rodzi konflikt, gdy¿ z jednej strony Judym zrzeka siê zwi¹zku z warstw¹ robotnicz¹, z drugiej zaœ chce pomagaæ ludziom tego stanu. Decyduje siê na rozstanie z ukochan¹, aby odpowiedzialnoœæ za bliskich nie wi¹za³a mu r¹k w walce ze z³em. Po spotkaniu z Joasi¹ prze¿ywa rozterkê wyboru miêdzy "urod¹ ¿ycia" a altruizmem. Zostaje sam jak rozdarta przez huragan sosna. Symbol jest jednoczeœnie psychizacj¹ krajobrazu. "Z³oty róg", który otrzyma³ Gospodarz od Wernyhory, jest symbolem myœli kieruj¹cej narodem. Ma zachêciæ do walki o niepodleg³oœæ. "Na jego rycerny g³os spotê¿ni siê Duch, podejmie Los". Gospodarz, który mia³ byæ przywódc¹, przekaza³ róg Jaœkowi. Ten zgubi³ go nachylaj¹c siê nad "czapk¹ z piór". Ona zaœ symbolizuje tradycjê i poczucie w³asnoœci. Pró¿noœæ doprowadzi³a do zaprzepaszczenia idei narodowej. Motywem chciwoœci staje te¿ zamkniêta w skrzyni przez Gospodyniê "z³ota podkowa" - symbol szczêœcia w walce. Chocho³ pojawia siê równie¿ w finale "Wesela", gdy gromada ch³opów i inteligencji oczekuje dŸwiêku z³otego rogu. Chocho³ przyœpiewuje zgromadzonym do monotonnego tañca - "Mia³eœ chamie z³oty róg, mia³eœ chamie czapkê z piór: czapkê wicher niesie, róg huka po lesie, osta³ ci siê ino sznur." Zgromadzeni pogr¹¿eni w letargu dreptaj¹ w kó³ko. "Chocholi taniec" jest symbolem marazmu; bezsilnoœci i apatii po przegranych powstaniach narodowych. Stanowi on motyw negatywny i pesymistyczny. Nadziej¹ dla Polaków jest ró¿a, która o¿yje po zrzuceniu s³omy chocho³a. Wszechstronnoœæ Stanis³awa Wyspiañskiego Artysta ¿y³ w latach 1869-1907, a jego postaæ zwi¹zana by³a z Krakowem. Studiowa³ w Szkole Sztuk Piêknych i na Uniwersytecie Jagielloñskim. By³ kierownikiem graficznym krakowskiego "¯ycia". Oprócz malarstwa interesowa³y go inne dziedziny plastyki: grafika, sztuka witra¿owa, polichromia oraz scenografia i kostiumologia teatralna. Wyspiañski by³ zwolennikiem historycznego malarstwa Jana Matejki. W obrazach ulubionymi tematami by³y portrety ("Portret Lucjana Rydla", "Studium dziewczynki", "Autoportret"), mitologia ("Jutrzenka"), Biblia ("Madonna z dzieci¹tkiem"), wieœ ("Chocho³y"), macierzyñstwo ("Œpi¹cy Staœ"), pej-za¿ ("Widoki na Kopiec Koœciuszki"), a tak¿e szkice do ksi¹¿ek. Ujawnia siê tu styl secesyjny (dekoracyjna, kapryœna linia) oraz impresjonistyczny. W literaturze Wyspiañski sta³ siê najwiêkszym obok romantyków twórc¹ dramatów. By³ pierwszym inscenizatorem "Dziadów". Zadebiutowa³ "Warszawiank¹", a kolejnymi utworami by³y "Lelewel", "Noc listopadowa", "Boles³aw Œmia³y", "Wesele", "Akropolis", "Wyzwolenie". Okreœlano go mianem "czwartego wieszcza". Naturalistyczny obraz klêski powstania styczniowego Stefan ¯eromski w opowiadaniu "Rozdzióbi¹ nas kruki, wrony..." ukazuje haniebn¹ œmieræ powstañca Andrzeja "Winrycha" Boryckiego z r¹k Moskali. Bohater jest symbolem narodu, który broni siê. Stado wron obsiada zw³oki, a jedna z nich przebija dziobem czaszkê i dostaje siê do mózgu. Narrator nazywa mózg Winrycha "ostatni¹ fortec¹ polskiego powstania". Ptaki stanowi¹ symbol zaborców. Pojawia siê ch³op, który œci¹ga z trupa odzienie i zdejmuje skórê z zastrzelonego konia. Nastêpnie grzebie zw³oki powstañca i konia w jednym dole. Ch³op dziêkuje Bogu za ³up - nêdzarz nie ma œwiadomoœci patriotycznej, jest obojêtny na to, co niezwi¹zane z bytem materialnym. Motywacj¹ jego dzia³ania jest chêæ przetrwania biedy - kieruje siê instynktem samozachowawczym. Pisarz uwa¿a szlachtê winn¹ nêdzy, ciemnoty i degeneracji ch³opstwa. Krytykuje tych, którzy d¹¿yli do ugody z carem - ugrupowanie Stañczyków - nazywa ich "metafizykami reakcji i prorokami ciemnoty". Poprzez motto utworu, s³owa "Irydionu" Zygmunta Krasiñskiego, ¯eromski wyra¿a koniecznoœæ przygotowania ni¿szych klas do pe³noprawnego uczestnictwa w spo³eczeñstwie, które kiedyœ odzyska niepodleg³oœæ. Opowiadanie utrzymuje siê w konwencji naturalistycznej. Jêzyk jest zindywidualizowany na styl inteligenta koñca XIX w. i cechuje go ekspresja. Pisarz zestawia wydarzenia z obraz natury, deszczowym porankiem jesiennym. Cechy powieœci Powieœæ kontynuowa³a nurt realistyczny i czerpa³a inspiracje z naturalizmu i impresjonizmu. Element naturalistyczny stanowi pesymistyczna wizja determinizmu - bohater podporz¹dkowany jest instynktom (mi³oœci, agresji, strachu, nienawiœci), a jego wolê wiêzi rytm biologiczny. Cz³owieka cechuje walka o byt, w której wygrywa jednostka bezwzglêdna, pozbawiona w¹tpliwoœci etycznych. Indywidualista nie spe³niaj¹cy norm zostaje odrzucony przez otoczenie. Istniej¹ tendencjê do brutalizacji obrazu œwiata. Do elementów impresjonizmu zalicza siê narratora i sposób narracji. W "Ludziach bezdomnych" jest on subiektywny, patrzy z punktu widzenia bohatera. W "Ch³opach" istnieje trzech narratorów. Pierwszy - realistyczny i obiektywny, drugi - cz³onek gromady oraz trzeci - impresjonistyczny. Istniej¹ epizody nie zwi¹zane z tokiem akcji. Pisarz ogranicza rolê fabu³y. Kompozycja jest luŸna i otwarta. Powieœæ prezentuje irracjonalnoœæ psychiki bohatera - emocje góruj¹ nad rozs¹dkiem. "Lalka" - "Ludzie bezdomni" - ró¿ne sposoby narracji Prus wprowadzi³ dwóch narratorów. Pierwszy prowadzi obiektywn¹ narracjê autorsk¹, która obejmuje wydarzenia z dwóch lat. Jest wszechwiedz¹cy, ocenia i komentuje akcjê. Niekiedy pos³uguje siê postaci¹ Wokulskiego - z jego perspektywy opisuje Powiœle. Istnieje przewaga miêdzy narracj¹ a dialogami. Narrator subiektywny to Rzecki w "Pamiêtniku starego subiekta". Pos³uguje siê on retrospekcj¹, odwo³aniem do wspomnieñ, prze¿yæ, narusza chronologiê i przez to mo¿e omówiæ wydarzenia kilkudziesiêciu lat. Opis ma charakter sentymentalny i humorystyczny. Stylizacja poetycka narracji subiekta pog³êbia wizerunek psychologiczny bohaterów, ukazuje uczucia. ¯eromski problematykê pozytywistyczn¹ umieœci³ w formie powieœci modernistycznej. Konstruuje ona bohatera prowadz¹cego przez pozornie obiektywn¹, trzecioosobow¹ narracjê. Narrator przyjmuje jednak punkt widzenia bohatera i jego system wartoœci. Pojawia siê monolog wewnêtrzny. Obiektywne postrzeganie zast¹pione jest emocjonalnym prze¿ywaniem. W "Ludziach bezdomnych" istnieje tak¿e narracja jawnie subiektywna, pierwszoosobowa - stanowi¹ j¹ wyznania Joasi w pamiêtniku. Narracjê powieœci cechuje drobiazgowoœæ opisu, nadmiar szczegó³ów. Jêzyk prozy nabiera czêsto cech poezji poprzez "bogate mówienie". Pisarz pos³uguje siê psychizacj¹ krajobrazu dla wyra¿enia rozterki duchowej Judyma. Cz³owiek i przyroda w "Ch³opach" Powieœæ ukazuje ¿ycie wiejskiej spo³ecznoœci w ci¹gu czterech pór roku. Wieœ Lipce i jej mieszkañcy zostali umieszczeni w wymiar mitu, poza czas historyczny i konkretne miejsce. W³adys³aw Reymont ukaza³ hierarchiê spo³ecznoœci, stosunki miêdzy ch³opami a dziedzicem - spór o serwituty, realistyczne opisy czynnoœci na roli i w gospodarstwie, zabaw i obrzêdów. Dokonuje apoteozy ludzkiego trudu i przywi¹zania do ziemi. ¯ycie gromady wpisane jest w tradycjê oraz czas biologiczny i sakralny. Zmiany pór roku decyduj¹ o dniach pracy i rozrywki ch³opów. Cykliczne nastêpowanie po sobie siania zbo¿a, pielêgnacji, zbioru, m³ócki i kopania ziemniaków urasta do rangi "zegara ¿ycia". Rytm ten ma charakter pierwotny, nie nale¿y do œwiata kultury. Czas obrzêdowy wyznacza œwiêta koœcielne - adwent, Wielki Tydzieñ i odpusty, które ³¹cz¹ religiê z ¿yciem towarzyskim. Dla ch³opów mo¿liwoœci¹ rozrywki jest taniec. Stanowi on kontynuacjê tradycji ludowej, weselnej i próbê zaspokojenia potrzeb estetycznych. Symbolizuje tak¿e witalnoœæ. Wed³ug Reymonta, zgodnie z naturalizmem, cz³owiek jest czêœci¹ natury, cechuje go walka o byt jako motyw ¿ycia. Nastêpuje mitologizacja (nadanie wiêkszej rangi, uniwersalizacja) egzystencji ludzkiej, która poddana jest cyklicznym zmianom - jesieni¹ istnieje koniecznoœæ umierania, aby na wiosnê daæ miejsce dla nowego istnienia. Mitologizacji ulegaj¹ tak¿e postaci Jagny i Boryny. Jagna, ¿ona Boryny, kochanka jego syna Antka w p³aszczyŸnie realistycznej jest kochliw¹, niezdoln¹ do hamowania popêdów seksualnych dziewczyn¹. Jest odmienna od cz³onków gromady - narusza ich normy moralne i zostaje ofiar¹ samos¹du. Witalna si³a Jagny, odzwierciedlaj¹ca rozrodczy pêd przyrody, pozwala okreœliæ j¹ jako mit ziemi, Matki-Natury, Kobiety-Ewy. Boryna jest osch³ym, despotycznym, bogatym ch³opem. Przed œmierci¹ wychodzi na pole, nabiera ziemi i zaczyna siaæ. Urasta do symbolu "Piasta na œwiêtych niwach". Stanowi mit Siewcy uœwiêconego rolniczym obrzêdem i bior¹cego symboliczny œlub z Ziemi¹-Natur¹. Œmieræ Boryny nie zmienia dotychczasowego rytmu ¿ycia wsi. Znaczenie pojêæ Dekadentyzm - termin Teofila Gautiera - schy³kowoœæ, uwa¿ano, i¿ kultura, cywilizacja i ludzka moralnoœæ d¹¿¹ do upadku w œwiecie myœli kategoriami zysku i op³acalnoœci. Postawa by³a mieszanin¹ pesymizmu, zw¹tpienia w celowoœæ istnienia i negacji nauki, postêpu. Dekadent manifestowa³ zanik chêci ¿ycia, biernie zdawa³ siê na los. Stawia³ sztukê nad naturalnoœci¹, wyrafinowanie na prostot¹, chorobê nad zdrowiem. "Choroba koñca wieku" objawia³a siê ucieczk¹ w "sztuczny raj" przez œrodki odurzaj¹ce i perwersyjn¹ erotykê. Przyk³adem dekadenta by³ Stanis³aw Przybyszewski - pisa³ - "Norma to g³upota, degeneracja - to geniusz!". Modernizm - d¹¿enia do odrêbnoœci, nowatorstwa, krytyczny stosunek do tradycji. Podstawê da³y filozofie: Artura Schopenhauera i Fryderyka Nietzschego. Pierwszy z nich w dziele "Œwiat jako wola i wyobra¿enie" uwa¿a³, ¿e ¿yciu cz³owieka towarzyszy cierpienie. Popêd ¿yciowy zmusza go do zaspokajania pragnieñ i ambicji. Aktywnoœæ ta przysparza mu klêsk, upokorzeñ, niezadowolenia z rzeczywistoœci, z siebie i lêku przed œmierci¹. Cz³owiek szuka ucieczki przed ¿yciem, które jest pasmem mêki. Ukojenie "bólu istnienia" sprowadza siê do wyzbycia po¿¹dañ; wyzwolenia od œwiata. Schopenhauer uwa¿a³, i¿ stanem realizuj¹cym tê postawê jest nirwana - niebyt. Drug¹ mo¿liwoœci¹ by³a kontemplacja i prze¿ywanie piêkna natury i sztuki. Twórca sta³ siê kap³anem sztuki. Fryderyk Nietzsche g³osi³ relatywizm poznawczy. Za prawdê uznawa³, to co s³u¿y ¿yciu. Cz³owiek z subiektywnych doznañ tworzy imaginacjê œwiata. Relatywna jest równie¿ etyka, która stanowi pochodn¹ ludzkiej natury. W utworze "Tako rzecze Zaratustra" zakwestionowa³ wartoœci filozofii chrzeœcijañskiej i demokracji - altruizm, wolnoœæ, równoœæ, litoœæ - uwa¿a³ je za "etykê niewolników", w nich upatrywa³ upadek kultury. Domaga³ siê uwolnienia jednostek o wyj¹tkowej sile wewnêtrznej i biologicznej od ograniczeñ moralnych. Nadludzie powinni mieæ prawo dzia³ania "poza dobrem i z³em". Nietsche g³osi³ dwie postawy ¿yciowe: apolliñsk¹ i dionizyjsk¹. Pierwsza zak³ada³a przeciwstawienie siê harmonii, jasnoœci i d¹¿enie do doskona³oœci zgodnej z norm¹ kulturow¹. Druga - wewnêtrzny konflikt, niepokój, poszukiwanie bujnoœci ¿ycia pozbawionego norm. Henryk Bergson krytykowa³ intelekt, uznawa³ intuicjê za sposób poznawania œwiata. Zaletami intuicji s¹: dynamika, zmiennoœæ i wy³amywanie siê ze schematów. Uwa¿a³ równie¿ ¿e motorem rozwoju cz³owieka jest wewnêtrzna si³a - elan vital. Neoromantyzm - podkreœla³ zwi¹zek epoki z tradycj¹ filozoficzn¹ i literack¹ romantyzmu. Dwie orientacje M³odej Polski - "uspo³eczniona" i "wyzwolona" odwo³ywa³y siê odpowiednio do romantyzmu narodowego i uniwersalistycznego. Pierwsza kontynuowa³a tradycjê polskiej irredenty ("Rozdzióbi¹ nas kruki, wrony..."), druga k³ad³a nacisk na problemy moralne, estetyczne. Fin de siecle - okreœla koniec wieku zwi¹zany z pogl¹dem o upadku kultury europejskiej. Symbolizm - nazwa pojawi³a siê w tytule manifestu francuskich poetów, na ³amach pisma "Le Figaro". Symbolizm cechowa³o przekonanie, ¿e œwiat materialny jest jedynie zas³on¹ skrywaj¹c¹ niepoznawalny zmys³ami byt idealny, wieczny, mistyczny. G³ównym zadaniem poezji by³o przenikniêcie owego bytu. Literatura, staraj¹c siê wyraziæ "stan duszy", musi sugerowaæ treœæ przez zmys³owy równowa¿nik, emocjonaln¹ sugestiê - symbol. W odró¿nieniu od alegorii, mo¿e on byæ ró¿nie interpretowany. Zamierzona wieloznacznoœæ i brak wyrazistoœci powoduj¹, ¿e sens dzie³a pozostaje czêœciowo ukryty. Symboliczne obrazy odnaleŸæ mo¿na w twórczoœci Tetmajera, Kasprowicza, Staffa, Wyspiañskiego. Impresjonizm - (wra¿enie) pojawi³ siê w wyst¹pieniach Piotra Chmielowskiego, Lucjana Rydla i Artura Langego. Oznacza wra¿enie; indywidualny, przelotny stan uczuæ. Celem dzie³a literackiego, plastycznego czy muzycznego by³o jego utrwalenie. Œwiat przedstawiony jest subiektywny, emocjonalnie nasycony, zmys³owy. Istnia³a niechêæ do ideowego okreœlania siê wobec œwiata, biernoœæ intelektualna i nieokreœlonoœæ doznañ. Styl utworów cechuje przewaga rzeczowników konkretnych nad pojêciami, przymiotników nad rzeczownikami oraz d¹¿enie do instrumentalizacji. W poezji istnia³a predylekcja do zapisywania prze¿yæ i uczuæ przez grê skojarzeñ, paraleizm stanu duszy i krajobrazu. W prozie polega³o to na stosowaniu luŸnej, fragmentarycznej kompozycji i podkreœlaniu roli podœwiadomoœci w dzia³aniu bohatera. Powy¿sze terminy s¹ to¿same z nazw¹ M³oda Polska. Ekspresjonizm - (wyra¿enie) zosta³ skodyfikowany dopiero w latach I wojny œwiatowej w programach twórców niemieckich. W Polsce nazwa ukaza³a siê w piœmie "Zdrój". Emocje twórcy mia³y byæ dramatycznie i wyraziœcie uzewnêtrzniane. W odró¿nieniu od impresjonizmu, który preferowa³ lirykê subtelnego nastroju, ekspresjonizm okreœla³ poetykê "krzyku duszy". Styl akcentuje opozycje w obrazie rzeczywistoœci (patostrywialnoœæ, wolnoœæ-determinizm, aktualnoœæ-uniwersalizm). Cechuje go hiperbolizacja, deformacja leksykalna i sk³adniowa, fantastyka oparta na motywach sennych. Przedstawicielami byli Stanis³aw Przybyszewski i Jan Kasprowicz.

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Mloda Polska(1)
Młoda Polska w muzyce
Młoda Polska Poezja J Kasprowicza odbiciem młodopolskich niepokojów i nastrojów pokolenia z przeł
młoda polska kasprowicz (5)
Młoda polska
Młoda Polska Wesele S Wyspiańskiego jako dramat symboliczny i impresjonistyczny
Mloda Polska 1
młoda polska tetmajer (2)

więcej podobnych podstron