Badający go neurolog me znalazł żadnej organicznej przyczyny amnezji. Nie zalecił więc żadnego leczenia i wkrótce dr Graveline poczuł się zupełnie normalnie. W końcu jednak zaczął podejrzewać, że przyczyną amnezji był lek obniżający poziom cholesterolu, więc zaprzestał go stosować.
W czasie następnego rutynowego badania, znów przepisano mu Lipitor® . Lekarze z NASA ani inni lekarze i farmaceuci, z którymi się konsultował, nigdy nie słyszeli o takich skutkach ubocznych tego leku, więc posłuchał ich rady, by nadal środek przyjmować.
Sześć tygodni później nastąpiła dwunastogodzinna, całkowita utrata pamięci.
Związek Lipitoru® z utratą pamięci został ponownie odrzucony przez lekarzy. Tym razem, jednak był już przekonany, że winę za te problemy ponosi stosowany przez niego lek. Swoje doświadczenia opisał w liście opublikowanym w „The People s Pharmacy”.
Zaraz potem, setki zaniepokojonych pacjentów i ich rodzin, a nawet lekarzy skontaktowało się z nim, opowiadając o skutkach ubocznych natury poznawczej, amnezji, ciężkim zaniku pamięci i dezorientacji. Wszystkie te przypadki związane były z leczeniem statynami.
Do Agencji do Spraw Żywności i Leków ciągle zgłaszane są kolejne przypadki utraty pamięci przez osoby zażywające statyny. Tam są one jedynie archiwizowane. Dotychczas agencja nie podjęła w tej kwestii żadnej akcji. Nie wydała nawet jednego ostrzeżenia.
W swojej kolejnej książce „Skutki uboczne statyn i myląca wojna z cholesterolem”
podsumowuje to, czego nauczył się od tysięcy osób, które zwróciły się do niego po opublikowaniu jego pierwszej książki.
Napisał w niej m.in.: „Na każdy zgłoszony przypadek przemijającej całkowitej amnezji przypada setki zgłoszeń osłabionej pamięci i dezorientacji, szczególnie wśród starszych pacjentów. Ta grupa zbyt często akceptuje jako przyczynę takiego stanu rzeczy, starość.’’
Więcej informacji znajdziesz na stronie internetowej dra astronauty czyli tu: http://www.spacedoc,net/index.php
Na podstawie tego, co właśnie przeczytałeś pomyśl nad taką kwestią.
Czy ktokolwiek może czuć się bezpiecznie, jeśli...
Statyny zażywają... piloci samolotów
Statyny zażywają... kierowcy autobusów i ciężarówek
Statyny zażywają... maszyniści pociągów
Statyny zażywają... dziadkowie i babcie odwożący dzieci do szkoły i na zajęcia pozalekcyjne A to przecież jeszcze nie wszyscy !
Statyny zażywają także ... kardio - i neurochirurdzy, operujący tak delikatną materię jak serce, układ nerwowy!!!
r. 18
' 2010, Dorota Augustyniak - Madejska