zobaczyliśmy, od razu pomyśleliśmy "ojej, będzie ciężko". Co ciekawe, po 20 minutach śpiewali już razem z nami. A to przecież była zupełnie inna publiczność niż zazwyczaj. Metal zna tylko odrobinę albo wręcz jedynie o nim słyszała. Wtedy doszliśmy do punktu, w którym powiedzieliśmy sobie "ej, inni ludzie też mogą się tym zachwycić". Myślę, że te osoby, które chodzą na symfoniczne orkiestry dęte, a muszę zaznaczyć, że w Niemczech działa ponad 80 orkiestr, nie tylko z Bundeswehry. na pewno kupią tę płytę, jestem tego pewien. Uda nam się dotrzeć do zupełnie innych odbiorców, niż fani heavy metalu. Na pewno.
Czytałam na Twoim fanpage'u opinie na temat "Neon Diamond". Jedni są zachwyceni/ inni krytykują wokalistką. Byłeś zaskoczony czy raczej przygotowany na takie opinie?
Czy zaskoczony? Krytyka nie zaskakuje mnie jakoś specjalnie (śmiech). Z krytyką trzeba sobie w jakiś sposób radzić. Zawsze znajdą się ludzie, którzy będą coś krytykować. Ta kobieta w żadnym wypadku nie jest metalową wokalistką. Śpiewa w musicalach, muzykę pop i ma zupełnie inny wokal. Wydaje mi się, że ta zła ocena pochodzi głównie od "zatwardziałych" fanów metalu, którzy słyszeliby w tym kawałku kogoś innego. Wokalista wykonała ten utwrór wspaniale, ale ma inny głos, z którym oni nie mają zazwyczaj do czynienia. Byłem przekonany, że znajdą się głosy "buu, kiepski kawałek", albo, że powinienem go zaśpiewać z Doro. Oczywiście nie mam nic przeciwko Doro. broń Boże, jesteśmy zaprzyjaźnieni, jest wspaniałą wokalistką, ale szukałem czegoś innego. W każdym razie da się żyć z krytyką. Pff. Prawdę mówiąc, przeżyłem już przez ponad 40 lat tyle krytyki, że do niej przywykłem. Każdy ma swoje zdanie, więc tak będzie zawsze.
Odbyłeś wspólną trasą z zespołem Davida Keece'a. Fantastyczna sprawa/ dwóch byłych wokalistów Accept na jednej trasiel To przypadek czy specjalnie zaplanowaliście ten
tOUT?
(śmiech) Nie, nie była specjalnie zaplanowana. Nadal wielu ludzi jest zaskoczonych, że jestem zaprzyjaźniony z Davidem Reece. )uż wtedy się rozumieliśmy, jak David śpiewał w
Accept. 1 tak zapytał się nas czy mógłby wystąpić jako nasz support. Powiedziałem, że nie ma problemu, a on na to, że to by pasowało, bo chciałby zaśpiewać całą płytę "Eat the Heat". Odpowiedziałem, że jeśli to tylko jest wykonalne, to jak najbardziej. Sprawiło nam to wiele frajdy. Tak. to była fajna trasa.
Zarówno Twój syn, jak i Twój brat midi swoje zespoły. Ostatnio o nich nie słychać. Istnieją jeszcze?
Nie, już nie, w międzyczasie przestały istnieć. Muzycy mają teraz swoje inne zawody, nie mają czasu dla zespołu. A mojemu synowi trudno byłoby mieć teraz drugi zespól, bo jest obecnie bardzo zajęty działaniem w U.D.O., nie mógłby się równie intensywnie trudnić w innej grupie.
Na koniec chciałabym Cią zapytać/ jak widzisz przyszłość swoich wszystkich trzech projektów?
Ach, na razie na pierwszym miejscu jest z pewnością U.D.O. W dalszym planie mamy nowy album, choć przez okres całej tej historii z koronawirusem nie mogliśmy wiele zrobić. Myślę, że wyjdzie w przyszłym roku, ale kiedy, dokładnie nie wiem. To zależ)' od wielu czynników. Druga rzecz, jaką mamy w perspektywie to sprawa z orkiestrą. Pojawiła się pewna zaleta, bo choć oczywiście szkoda, że nie mogliśmy zagrać z orkiestrą na Wacken. to możemy poobserwować, jak będzie odebrana płyta, która teraz wychodzi. Zobaczymy, czy dobrze i dzięki temu będziemy wiedzieli jak w przyszłym toku zaplanować te koncerty z orkiestrą. Na ten rok w Niemczech mieliśmy zaplanowane trzy koncerty po Wacken. Może w przyszłym roku zrobimy więcej koncertów' z orkiestrą? To jest chyba ta dobra strona tej złej strony (śmiech), to, że możemy spokojnie poobserwować. Dirkschneider? Tak! (śmiech). Dirkschneider będzie wtedy, kiedy będziemy mieli na to ochotę (śmiech). Choć rzeczywiście, tak czy owak, mieliśmy zrobić sobie przerwę od U.D.O.. żeby pociągnąć temat grania z orkiestrą oraz zagrać na europejskiej trasie przed Hellow'een właśnie z Dirkschneider. Nie byłem do końca zachwycony, ale dostałem propozycję, że to będzie super pasowało jak przed Helloween zagramy same najsłynniejsze kawałki Accept. Dlatego po rozmowach się zgodziliśmy. Myślę, że to nie jest źle, iż to wszystko zostało przesunięte na kolejny rok. Wszyscy mamy nadzieję, że uda się zrealizować trasę Hellowreen po Ameryce Południowej. Północnej. Kanadzie, Rosji. Wacken anulował cały festiwal, dlatego zagramy z orkiestrą w przyszłym roku. Mamy wrszyscy nadzieję, że wszystko wród do normalności i za rok będzie można grać normalne trasy...
Też mam taką nadzieją! Sama nastawiałam sią na ten koncert Helloween i Dirkschneider.
Jak wiele osób (śmiech). Jak mówiłem, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i cóż, zobaczymy, teraz nie można niczego zagwarantować. Mamy do końca roku jeszcze pół roku. można wszystko poobserwować i liczyć na to, że nie przyjdzie druga fala. Wtedy będziemy mieć problem. Wszystko jest możliwe, ale jestem dobrej myśli. Zakładam, że ludzie będą rozsądni, będą nosić, maski i wszystko wróci do normalności. Muszę niestety kończyć, bo za dwie minutki mam drugi wywiad.
Jasne! Bardzo Ci dziąkują za rozmową!
Katarzyna "Strati" Mikosz