N*SZAWO.HA TOM I IMPtRM 1917-1016
gazet, tak zwana turystyka wojenna, a także najrozmaitsze plotki i pogłoski. W służbę informacji i propagandy zaprzęgnięto także względnie nowe media - kino i nowoczesne muzealnictwo.
Prasa
Stosunek wojny do mediów opiera się, jak wiadomo, na prostych zasadach. Pierwszą ofiarą wojny pada prawda, pierwszym zwycięzcą jest nakład. Tak było i w naszym przypadku. Metamorfoza europejskiej prasy latem 1914 roku była tym bardziej widoczna, że nastąpiła niemal z dnia na dzień. Wojna, której tak wielu się przecież spodziewało, mimo wszystko zaskoczyła redakcje, skupione na innych problemach niż narastanie kryzysu dyplomatycznego. W Rosji na przykład wiadomości o zamachu w Sarajewie przeszły początkowo bez większego odzewu. Prasa interesowała się raczej falą strajków robotniczych w cesarstwie latem 1914 roku. Tym potężniejszy okazał się wstrząs z sierpnia. W chwili rozpoczęcia działań wojennych gazety zmieniły się nie do poznania. Przede wszystkim wyraźnie ich przybyło. W bardzo krótkim czasie doszło do rozrostu wydań, pojawiły się dodatki specjalne, wydania wieczorne, a nawet popołudniowe. Mimo cenzuralnych ograniczeń, „zdejmowania" artykułów, a czasami całych numerów pism, był to złoty czas dla prasy. To właśnie podczas wojny na wielką skalę rozwinięto sprzedaż książek i broszurek publikowanych nie przez tradycyjne wydawnictwa, lecz przez koncerny prasowe. Zapotrzebowanie na informacje było tak duże, że pojawił się zupełnie nowy rodzaj przestępczości. Obrotni gazeciarze wciskali klientom stare gazety jako nowe.
loe STO? «4 TOM 47%