Ponadto wymaga ono ścisłego zaangażowania całej społeczności nauczycieli szkolnych a nawet pedagogów przedszkolnych przy wsparciu nauczycieli akademickich oraz, przede wszystkim, rodziny. Powyższe rozwiązanie wykracza zatem poza zakres kompetencji rektora Szkoły Głównej Handlowej, który wraz z Senatem odpowiada jedynie za tworzenie uczelnianego kodeksu etycznego. Rola kodeksów w kształtowaniu zachowań jest niezwykle istotna, jednakże przy obecnym braku poszanowania norm, trudno uznać takie rozwiązanie za wystarczające.. Aby ograniczyć problem ściągania nie odwołując się do etyki oraz norm społecznych i moralnych należy zmniejszyć korzyści związane ze ściąganiem oraz zwiększyć koszty.
Czas wolny jest jednym z najbardziej cennych dóbr, którymi dysponują studenci, zwłaszcza w Szkole Głównej Handlowej, gdzie powszechnym zjawiskiem są równoległe studia na kilku kierunkach i/lub praca zawodowa. Liczba obowiązków nakładanych na siebie przez studentów zwiększa wartość ich czasu wolnego. Należy tu zwrócić uwagę, na wybór dokonywany pomiędzy wiedzą zdobytą na uczelni a doświadczeniem zawodowym oraz pomiędzy liczbą realizowanych przedmiotów a jakością i głębokością wiedzy związanej z danymi zajęciami. Preferencje studenckie, zdają się wskazywać na większą wagę przykładaną do doświadczenia zawodowego oraz liczby uzyskanych dyplomów i certyfikatów. Preferencje studentów w pewnym stopniu mogą odzwierciedlać wymagania pracodawców, w związku z czym bez dokładniejszego rozpoznania tego zagadnienia Uczelnia nie powinna na tym tle interweniować. Z drugiej jednak strony należy zauważyć, że SGH jest jedną z niewielu uczelni na Swiecie, na której można zrealizować ponad 20 przedmiotów ciągu jednego semestru. Koszt w postaci jakości nauki i indywidualnego przygotowania do egzaminu jest oczywisty.
Kolejnym wspomnianym wcześniej bodźcem skłaniającym do ściągania jest chęć podwyższenia bądź utrzymania na wysokim poziomie średniej z toku studiów. Badania amerykańskie Lambert, Hogan & Barton 2000) wykazują ujemną zależność poziomu ściągania oraz średniej, jednakże głównie na skutek wyższych kosztów ponoszonych przez miejscowych studentów związanych z bardziej surowymi i bezwzględnie egzekwowalnymi karami. Ponieważ w Polsce, a także na SGH ściąganie jest tolerowane przez wielu wykładowców należy przypuszczać, że powyższa zależność nie występuje, bądź występuje w niewielkim stopniu. Ponadto średnia jako dobro pozycyjne wymusza zachowania konkurencyjne wśród studentów. Średnia jest jednym z mierników sygnalizujących jakość
15