wiek jest negatywnie skorelowany ze ściąganiem. Im starsi studenci tym mniej ściągają (McCabe & Trevino, 1997), choć wynik ten nie jest w pełni jednoznaczny (Kerkvliet & Sigmund 1999). Jednym z możliwych wyjaśnień jest to, że młodsi studenci są mniej dojrzali pod względem osobowości, co zdają się potwierdzać wyniki mówiące, iż studenci stanu wolnego są bardziej skłonni ściągać, niż żyjący w stałych związkach (Whitley, 1998). Pomimo tego, że studenci często jako przyczynę ściągania podają niską samoocenę ściągających, badania na podstawie anonimowych ankiet nie wykazują silnej korelacji w tej kwestii (Whitley, 1998). Studenci o niższej średniej częściej ściągają - to potwierdzają wszystkie cytowane badania. Wyjaśniane jest to tym, że mają przez to mniej do stracenia, a ponadto są często przekonani, że tylko ściągając mogą sobie poradzić (Lambert, Hogan & Barton 2000). Należy do tego doać, iż dla studentów o niższych wynikach, często nauka znajduje się na niższym poziomie w ich hierarchii wartości - inne sprawy są ważniejsze i im poświęcają więcej czasu i wysiłku. Potwierdzają to wyniki badań, pokazujące, że studenci mocniej zaangażowani w aktywności pozanaukowe jak np. sport mają także większe skłonności do ściągania. Temu wyjaśnienie potwierdza niewielka pozytywna korelacja między zatrudnieniem, a ściąganiem (Noweli & Laufer 1997), która jednak w innych badaniach okazuje się korelacją nieznacznie negatywną. Wydaje się, że aktywni studenci są mocniej związani z pewną grupą rówieśników, co przekłada się na wspólną pracę również na egzaminach (Lambert, Hogan & Barton 2000). Ważne są również moralne przekonania studentów. Wśród tych, którzy uważają ściąganie za zło, zdarza się ono dużo rzadziej niż u pozostałych (Whitley 1998). Ponadto skłonność do alkoholu koresponduje z tendencją do ściągania (Kerkvliet, 1994). Kolejnym elementem jest liczba zajęć odzwierciedlona np. w liczbie punktów kredytowych. Ich nadmiar może skłaniać do ułatwiania sobie życia na egzaminach, co znalazło potwierdzenie w badaniach (Noweli & Laufer, 1997; Kerkvliet&Sigmund, 1999). Z drugiej strony, również odbieranie przyswajalności kursu i zaangażowania prowadzącego mają swoje znaczenie - jeśli kurs jest odbierany jako trudny, a prowadzący nie angażuje się w prowadzenie zajęć, wielu studentom jest się łatwo usprawiedliwić przed samym sobą z oszukiwania. Interesującym wynikiem jest potwierdzenie korelacji w poziomie ściągania u poszczególnych wykładowców (McCabe, 1992). Z kolei ani religia ani kurs etyki nie mają znaczącego wpływu na ułatwianie sobie egzaminów. Najsilniej na prawdopodobieństwo ściągania oddziałuje przyzwyczajenie, czyli informacja, czy dana osoba ściągała w poprzedniej szkole czy nie (Lambert, Hogan & Barton 2000). Szereg badań wskazuje więc na znaczną trwałość przyzwyczajeń studentów. Jeśli ktoś ściągał w liceum, to istnieje duża szansa, że będzie kontynuował ten proceder na studiach. (Whitley 1998).
6