Wybrane zagadnienia opiniowania sgdowo-informatycznego - Metodologiczne uwarunkowania roli opiniodawczej
29 Dobrym streszczeniem takiej postawy są sformułowania przytoczone przez I..F. Korzeniowskiego: „(...) prawda ma charakter względny i się zmienia. Prawda zawsze zależy od dowodów, metod i teorii znanych nauce" (L.F. Korzeniowski: Podstawi/..., op. cit., s. 35).
30 Tak pisze o tym I. Bocheński: „W rzeczywistości żadna prawda nie jest względna (...). Mówimy bowiem, że dane zdanie jest prawdziwe dokładnie wtedy, kiedy to, co ono znaczy, jest tak, jak ono znaczy. Np. zdanie »Grzmi teraz w Krakowie« posiada prawdę, jest prawdziwe, dokładnie o tyle, o ile w Krakowie rzeczywiście teraz grzmi. Jest prawdziwe względnie fałszywe całkiem niezależnie od tego, co ja albo ktokolwiek inny o owym grzmocie w Krakowie wie i sądzi.(...) jest wynikiem pomieszania dwóch całkiem różnych rzeczy, z jednej strony prawdy, z drugiej naszej wiedzy o tej prawdzie. Jest bowiem tak, że ludzka wiedza o prawdziwości zdań jest zawsze ludzka, to jest zależna od ludzkich podmiotów, jest więc - w tym słowa znaczeniu - zawsze względna. Natomiast sama prawda zdania nie ma z tą wiedzą nic wspólnego: zdanie jest prawdziwe albo fałszywe całkiem niezależnie od tego, czy ktoś tę prawdziwość względnie fałszywość zna, czy nie zna.
W naszym przykładzie, zakładając, że w tej chwili rzeczywiście grzmi w Krakowie, może doskonale się zdarzyć, że jeden człowiek, np. Jan, wie, że tak jest, a inny, np. Karol, nie wie i sądzi nawet, że nie grzmi teraz w Krakowie. Wówczas Jan wie, że odnośne zdanie - »Grzmi teraz w Krakowie« - jest prawdziwe, a Karol tego nie wie. Ich wiedza jest więc, jak powiedziano, zależna od tego, czyją jest wiedzą: inaczej mówiąc, jest względna. Ale prawdziwość, czy fałszywość tego zdania nie jest od tego zależna. Nawet gdyby nikt nie wiedział, że grzmi teraz w Krakowie, to gdyby tak rzeczywiście było, nasze zdanie byłoby bezwzględnie prawdziwe, niezależnie od tego, co Jan i Karol o nim wiedzą. Nawet takie zdanie jak »Liczba gwiazd w drodze mlecznej jest podzielna przez 17«, o których nikt nie wie, czy są prawdziwe, są prawdziwe albo fałszywe (...). Do tej samej »względności« dadzą się sprowadzić inne rzekome pojęcia prawdy, np. pojęcie pragmatyczne, dialektyczne i tym podobne. Wszystkie te zabobony powołują się na pewne trudności techniczne, w zasadzie jednak wynikają ze sceptycznej postawy człowieka, który wątpi w możliwość poznania czegokolwiek. Owe trudności techniczne są pozorne. Na przykład mówi się, że powiedzenie »Grzmi teraz w Krakowie« może być prawdziwe dziś, ale będzie fałszywe jutro, kiedv w Krakowie nie będzie grzmiało. Mówi się także, że np. zdanie »pada« jest prawdziwe we Fryburgu, ale fałszywe w Tarnowie, kiedy pada w pierwszym mieście, a słońce świeci w drugim. Są to jednak nieporozumienia: wystarczy wspomniane zdania uściślić, powiedzieć np., że przez »teraz« rozumiemy 1 lipca 1987 r., godzinę 10 i 15 minut wieczorem, aby usunąć ową rzekomą względność. Prawda jest bezwzględna albo jej nie ma (...)" (J. Bocheński: Sto zabobonów. Krótki filozoficzni/ słownik zabobonów, PI III .El), Kraków 1994).
17