Maciej Szmit
Jako przykłady togo rodzaju można podać również kilka pytań przytoczonych przez Jerzewską:
S „Czy zabezpieczany do badań komputer zawiera chronione prawnie informacje?"161
Oczywiście, prokurator, czy policjant prowadzący postępowanie przygotowawcze, a tym bardziej sędzia prowadzący postępowanie sądowe, powinien być w kwestiach prawnych zdecydowanie lepiej zorientowany od biegłego informatyka, który nie może w sposób kompetentny wypowiadać się o prawnym statusie treści informacji przechowywanej w systemie komputerowym162. Poza tym prawnie chronione są choćby programy komputerowe (podlegają - przynajmniej te z nich,
sztuki, czy techniki. Na przykład uchwała Sądu Najwyższego z 30 października 1985 r. (SN III CZP 59/85), powołując się na rozporządzenie Ministra Handlu Wewnętrznego i Usług z 23 kwietnia 1983 r. w sprawie oznaczania rodzajów rzemiosł, określenia uprawnień i kwalifikacji zawodowych wymaganych do ich wykonywania oraz pierwszeństwa kombatantów w uzyskiwaniu zezwoleń na wykonywanie rzemiosła (dalej RORRKZ), dopuszcza przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego radiestety, odnotowano również przypadki wydania przez prokuraturę postanowień o zasięgnięciu opinii biegłego jasnowidza (zob. Prokuratura powołuje jasnowidza Jackowskiego jako biegłego. Pierwszy taki przypadek w Polsce?, http://wiadomosci.gazeta.p1/wiadomosci/l,114871,14000927,Proku ratura_powoluje_jasnow idzaJackowskiego_jako.html) i choć przypadki powoływania przedstawicieli paranauk do roli biegłych wyjaśniających rzeczywistość w oparciu o metody tychże paranauk należy - z punktu widzenia nauki - ocenić jako zachowanie zgoła zabobonne, to nie sposób nie zauważyć, że może mieć miejsce powołanie biegłego w tak egzotycznym zakresie odnośnie do ustalenia zwyczajów, czy praktyk panujących w środowisku osób zajmujących się jakąś działalnością (paranaukową); można też upierać się, że jeśli jakaś grupa osób czerpie korzyści majątkowe z uprawiania jakieś - choćby i irracjonalnej - działalności, to np. dla celów statystycznych można tę działalność zaklasyfikować jako zawód.
/. drugiej strony zrozumiałe jest różnicowanie dyscyplin biegłych bardziej niż dyscyplin naukowych: pojęcie takie jak np. „ekonomista" jest bardzo szerokie, stąd konieczność odróżnienia np. specjalisty od marketingu, od specjalisty od księgowości i choć osoba posiadająca np. tytuł naukowy profesora nauk ekonomicznych i specjalizująca się w rachunkowości na pewno dysponuje o wiele większą niż przeciętna wiedzą również z innych dyscyplin ekonomicznych (np. ekonomiki przedsiębiorstw), to wypowiadając się jako biegły sądowy z zakresu księgowości nie powinna wykraczać poza granice specjalności, dla której została ustanowiona.
161J. Jerzewską: Od oględzin..., op. cit., s. 148 (pytanie 19).
162 Por. A. Zygadło: Pytania..., op. cit.
76