Epoka dżnignicnia się bibljoteki z gruzów nastaje wtedy, gdy na schyłku XVrI w. do Oxfordu przybywa istotny założyciel dzisiejszej książnicy, sir Thomas B o d 1 e y (ur. 1544 r. w Exe-ter). Wychowany we Frankfurcie n. M. i w Genewie, ukończył on uniwersytet w Oxfordzie (1565) i w nim też wykładał język grecki (w Mcrton College) studjował jednocześnie i hebrajski a później i filozofię natury. Już w r. 1569 został jednym z trzech proctor ów uniwersytetu, potem mówcą (orator publicus). Dwadzieścia blizko lat spędził na podróżach w celach naukowych i na misyach dyplomatycznych z nieodstępną myślą o książce i z żądzą wiedzy. Sam z siebie zamożny, przez bogaty ożenek zyskuje Aviclkie już środki materjalnc, z których korzysta na gromadzenie zbiorów: skupuje po całej Europie książki i rękopisy. Na 200.000 f. st. oceniają Anglicy nakłady, bądź z własnego majątku, bądź z pozyskanych darów poczynione na bibljotekę, która miała imię jego unieśmiertelnić. Bo ostateczncm już osiedleniu się w kraju (1597) zajął się budową godnego jej przybytku, dziś głównej, pamiątkowej części właściwego budynku książnicy oxfordzkiej. I mury jego i urządzenie wewnętrzne były już w r. 1600 gotowe, a d. 8 listopada 1602 r. księgozbiór otwarty. Rocznica ta dziś jeszcze jest uroczyście obchodzona. Bibljoteka prędko nabierała rozgłosu i stawała się coraz bardziej pociągającą, nawet dla cudzoziemców. Pierwszy jej katalog druków i rękopisów, wydany w r. 1605, zajmuje 655 str. 4-o.
W r. 1605 król Jakób I podczas pobytu SAvcgo av Oxfor-dzie zwiedza bibljotekę; poAvitany uroczystą przemoAvą bibljo-tekarza, przegląda książki, czyta na głos podpis łaciński pod biustem Bodley’a („Niechaj kwitnie to dzieło! CzłonkoAYie uni-Aversytetu Oxfordzkiego, tę bibljotekę dla was i dla dobra ogólnego studentów, Tomasz Bodley ufundoAA'ał tutaj"), mówiąc, że Bodley mógłby być przezwany „GodIi/u (boży); cliAvali urządzenie bibljoteki i twierdzi, że gdyby nie był królem, chciałby być członkiem uniwersytetu, aby tu módz studjo-Avać; obiecuje nawet, że pozAvoli Bodley’oA\7i ze swych zbiorów króleAvskich wybrać książki dla bibljoteki, w czem jednak słoAva nie dotrzymał.
JPrz. Bibl. II, 1909.