BIBLIOGRAFIA 91
Za to na polu kształcenia bibliotekoznawczego a także rozwoju myśli teoretycznej, osiągnięcia Polski są o wiele większe niż innych krajów, a niestety problem ten nie został należycie wyeksponowany przez R. Cybulskiego. Konsekwentne i planowe badania „szkoły wrocławskiej” czy IKICz-u w Warszawie stanowią znakomitą wizytówkę polskiej myśli bibliotekoznawczej, wartej szerszej rekomendacji za granicą.
Niewątpliwe zdziwienie budzi fakt podania przez Autora na Zakończenie części pierwszej, literatury zalecającej (niezbyt szczęśliwie dobranej — brak np. prac z zakresu bibliotekoznawstwa, a zwłaszcza teorii i metodyki bibliograficznej), która nie dość, że została przedstawiona w zupełnie dowolnym porządku, ale obejmuje prawie wyłącznie publikacje w języku polskim. Mało prawdopodobna jest przecież możliwość wykorzystania tych publikacji przez niepolskiego czytelnika i bardziej celowe byłoby (wzorem Jugosławii) zamieszczenie większej liczby artykułów w językach kongresowych, których w różnych czasopismach (Libri, Bibliographie Aktuell itp.) przecież nie brakuje.
Część druga — informacyjna — budzi nie mniej kontrowersji i uwag. W ukazanym przez Autora wykazie zabrakło przedstawienia (najlepiej byłoby umieścić je po bibliografii Estreicherów) bieżących bibliografii narodowych do 1939 r., a przecież dla XX w. trzy serie Wisłockiego, bibliografia Czubka, UWD i in. pełnią rolę jedynych i niezastąpionych informatorów o piśmiennictwie polskim. Dobór bibliografii do poszczególnych dziedzin budzi wątpliwości swoją przypadkowością i niekompletnością. Przykładowo: w ważnym dziale Medycyna brak bardzo istotnych bieżących bibliografii jak Nowe książki (czasem nazwa brzmi Nowe nabytki), Krytyka lekarska, Kronika wydawanych w „Biuletynie CBLf\ Brak też Przeglądu piśmiennictwa przy „Przeglądzie Lekarskim” czy wreszcie Przeglądu pracy zagranicznej przy „Wiadomościach Lekarskich”. W dziale Prawo brak tak istotnych bibliografii jak K. Koranyi’ego Bibliografia historyczno-prauma za lata 1926-1936 (Lwów 1938-1939, 2 t.) czy J. Sawickiego Materiały do polskiej bibliografii historyczno-praumej przy „Czasopiśmie Prawno-Historycznym*1. A brak bibliografii L. Finkla w wykazie bibliografii historycznych w części drugiej (s. 139--142) przy jej obecności na stronach wcześniejszych części pierwszej (s. 116) są tylko dowodem nieprecyzyjności Autora. Niedokładna jest też informacja o pracach normalizacyjnych w Bibliotece Narodowej (s. 123): toczą się one przecież od chwili przyłączenia Państwowego Instytutu Książki (w którym też były prowadzone od 1947 r.) do Instytutu Bibliograficznego Biblioteki Narodowej, tzn. od 1949 r., a osobna komórka powstała już w 1957 r. Wypływa stąd wniosek, że wyboru bibliografii jak i faktów należało dokonywać bardziej fachowo i dokładnie.
Przechodząc do oceny opracowań dotyczących 'innych krajów można też mieć do poszczególnych z nich pewne uwagi i zastrzeżenia. Na przykład w przypadku NRD zaskakująco skąpy jest materiał dotyczący zastosowania EDV (Elektronische Datenverarbeitung) w niemieckiej bibliografii narodowej, a przecież na polu automatyzacji NRD poszczycić się może niewątpliwymi sukcesami i zdecydowanie przoduje wśród innych państw socjalistycznych.
Część historyczna dotycząca bibliografii rumuńskiej została potraktowana zbyt tradycyjnie i ogólnikowo, a przecież prace Dana Simonescu6 czy Barbu Theodo-rescu7 wniosły wiele nowych szczegółów i faktów na tym polu.
Podobne zastrzeżenia można byłoby wysunąć pod adresem Słowacji, ale w tym przypadku należy mieć na uwadze fakt, że wcześniejsze prace Josefa Kuzmika* czy Roberta Czernego9 przetłumaczone na język niemiecki pełnią nadal swoją
• D. Simonescu: Curs de teorie a bibliografie i. Bucureętl 1976.
f B. Theodorescu: Istoria bibliografiei...
■ J. Kuzmik: Vergangenheit und dcrzeittger Stand der Slowakischcn Bibliographie. Martin
1655.
• R. Czerny: Ełnfiihrunę in dic tschcchoslozoakische Bibliographie bis 1918. Baden-B?3en
1971,