DSC09846 (2)

DSC09846 (2)



120 UakhH

uznania za zasilili na polu walki król Dunkan mianował Makbeta, w miejsce skuz«. nogo na śmierć zdrajcy, tanem kawdoru. Tym samym spełniła się pierwsza ozęśd prze-powiedni wiedźm. Od lego momentu Makbet nie może zapomnieć o drugiej czyści pr/e|hmiedni - przecież zastał nazwany kodem.

Akt 1, scena 4

komnata w pałacu królewskim Korres. Król Dunkan pragnie zaszczycić Makbeta wizyty, ma zamiar nocować w jego zamku. Makbet zaczyna podejrzewać, że Czarownice skłamały - Dunkan żyje, a cci gorsza właśnie oświadczył, że koronę po nim przejmie jego najstarszy syn - Malkolm.

Akt I, scena 5

Akcja przenosi się do zamku Makbeta - Invemess. Makbet uprzedza listownie sonę o przybyciu dostojnego gościa, informując ję jednocześnie o przepowiedni. Lady Makbet czyta list od męża. domyśla się, że ogarnęła go żędza władzy, a jej zadaniem będzie podsycenie determinacji Makbeta w drżeniu do celu, jakim musi być zgładzenie panującego króla. Do komnaty wchodzi Makbet, zaczyna rozmawiać z żonę. Okazuje się, że Lady Makbet jest kobietę nie tylko okrutnę i bezwzględnę, ale że również doskonale zna słabe strony psychiki męża, potrafi zagrać zarówno na jego chorej ambicji, jak i na męskiej próżności.

Akt I, scena 6

Przed zamkiem Makbeta pojawia się król Dunkan wraz z synami - Malkolmem i Donalbeinem oraz całę świtę. Monarchę wita Lady Makbet.

Akt I, scena 7

pBliffiBf ma wętpUwości. czy należy zabijać króla, ale ulega argumentom żony, JOfin wizytę Dunkana w Invemess uważa za szczęśliwe zrzędzenie i dar losu. Lady ftkbet zdaje ssę być mocniejszą osobowościę od męża, to ona namawia tana Glamis B zbrodni, to dzięki niej w końcu zapada decyzja o królobójstwie. Wspólnie ustalaję, że zabicie Dunkana. śpięcego po wystawnej uczcie, będzie zadaniem Makbeta, wcze-foiej zaś jego żona napoi winem królew skich strażników, by nie przeszkadzali w realizacji krwawego zamiaru. Po zabójstwie Makbet będzie mógł pomazać krwię zamordo-Hnalpięcych strażników, stwarzajęc tym samym pozory, że to oni dokonali mordu I napadzie pijackiego szału.

Akt II, scena 1

Zapada noc. Na dziedzińcu zamkowym Makbet spotyka Banka z synem, Flean-IfttL Dowiaduje się od przyjaciela, że król położył się już do snu. Przez chwilę Mak-|l|ljeit sam. Praed jego oczyma pojawia się zakrwawiony sztylet, zwrócony w jego IjHKię rękojeścię. Ho tylko przywidzenie, wytwór umysłu opętanego wizję zbrodni Opanowawszy się nieco Makbet rusza do komnaty śpięcego Dunkana, by pozbawić go życia.

Akt II, scena 2

Na dziedzińcu pojawia się Lady Makbet. Czeka na męża, który wraca z królewskiej komnaty z wieścię, że zbrodnia została popełniona. Zabił Dunkana nożami strażników, ale — zdjęty strachem w wyniku tajemniczego głosu wołajęcego IgUicNSe zn-fnuLti już więcej!»/ Makbet zabija sen, niewinny sen” - przyniósł narzędzia

zbrodni na dziedziniec. Lady Makbet zabiera mężowi sztylety i odnosi je z powrotem, niażac śpięcych strażników krwi;; zamordowanego króla.

Akt 11 , scena 3

Rano, gdy do zamku przybywają Makduf z Lennoxem (wpuszczeni w obręb murów przez zrzędliwego Odźwiernego), wybucha wieść o zbrodni. Makbet, niby w szale gniewu, zabija oskarżonych o królobójstwo strażników, nie pozwalając im się usprawiedliwić i likwidując tym samym jedynych świadków nocnych wydarzeń. Teraz nikt nie może wskazać prawdziwego winowajcy. Wszyscy opłakuję dobrego króla Dunkana, jednocześnie rozchodzę się plotki o antykrólewskim spisku. Zagrożeni śmiercię synowie monarchy, Malkolm i Donalbein, postanawiają uciec ze Szkocji. Pierwszy wyjeżdża do Anglii, drugi do Irlandii. Obaj w ten sposób ratuję swe zagrożone życie, odkładajęc zemstę na sposobniejszę chwilę.

Akt II, scena 4

Makduf rozmawia z Rossem, swoim kuzynem, informujęc go o plotkach na temat antykrólewskiego spisku, na którego czele mieliby stać zbiegli synowie zabitego monarchy. Z rozmowy szkockich dostojników wynika także, że nowym monarchę Szkocji obwołano właśnie Makbeta, krewnego Dunkana i człowieka zasłużonego w obronie kraju. Makduf nie jedzie do Skony na koronację, wraca do swego zamku w Fajf, wyka-zujęc tym samym dziwnę wstrzemięźliwość wobec tryumfu Makbeta.

Wydaje się, że dla Makbeta obrót spraw jest nadzwyczaj korzystny, druga część przepowiedni Czarownic spełniła się: otrzymał koronę po zabitym królu, brak jakichkolwiek świadków zbrodni, królewscy synowie uciekli z kraju.

Akt III, scena 1

Mija jakiś czas pod rzędami Makbeta. Pierwsza zbrodnia popycha królobójcę do następnych. Przy życiu pozostaje Banko, przyjaciel Makbeta i świadek spotkania z Czarownicami. Ma on ponadto syna - Fleance’a, który w myśl przepowiedni zostanie kiedyś królem. Banko podejrzewa Makbeta, że zdobył koronę za pomocę jakiegoś oszustwa, a może nawet zbrodni. Makbet nie ma wyjścia, musi wydać rozkaz zamordowania Banka. Wynajmuje płatnych Zbójców.

Akt III, scena 2

Makbet rozmawia z żonę o swoich rozterkach i wętpliwościach, być może także o spóźnionych wyrzutach sumienia. W nocy nie może spać, pojawiaję się dręczęce, koszmarne sny. Lady Makbet przypomina mężowi, że wieczorem w zamku ma się odbyć uczta, na którę zaproszono wielu dostojników. Makbet obiecuje, że będzie rad wszystkim zebranym na uczcie gościom.

Akt III, scena 3

Przed zamkiem dochodzi do ataku Zbójców na Banka i Fleance’a. Ginie dawny przyjaciel Makbeta, Fleance’owi udaje się jednak uciec.

Akt III, scena 4

Na zamku trwa uczta. Gdy jeden ze Zbójców przynosi Makbetowi wiadomość

0    połowicznym jedynie wykonaniu zadania, okazuje się, że dręczony obawami

1    wyrzutami sumienia władca powoli zaczyna popadać w obłęd. Strach przed utratę władzy i świadomość okropności czynów, jakich się dopuścił, sprawiaję, że Makbet


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
43383 IMGV70 (2) 120 WACŁAW BERENT dłonie splótł na czole, oczy sobie nimi przysłaniał i idąc szerok
BIBLIOGRAFIA 91 Za to na polu kształcenia bibliotekoznawczego a także rozwoju myśli teoretycznej,
s 118 119 na sznur ze / sufitu chwyta i unosi peruką nauczyciela? A scena, gdy chłopcy, uznani za ni
Wersja: 2 Projekt uzgodniony w KT Strona 6 Norm Międzynarodowych na zasadach ich uznania za nor
myślowego. które połolyly niemałe za* ługi na polu watki ze ft/mlra. SOCJOLOG l    Oc
IMGV70 (2) 120 WACŁAW BERENT dłonie splótł na czole, oczy sobie nimi przysłaniał i idąc szeroko, jak
ped emancypacyjna 3 w gruncie rzeczy na błędnym uznaniu za decydującą o „prawdziwym" człowiecz
Magazyn3W901 579 odznace za działalność na polu higieny i zdrowia; kremowa z dwoma karmazynowymi
Protokół zobowiązuje Państwa-Strony do uznania za karalne czynów polegających na oferowaniu, dostarc
-    sytuacja wykładni 2) uznanie za udowodniony faktu na podstawie określonych mater
skanuj0063 (43) 126 Ocena s/lu/n wości psychofizyczne ucznia, uświadomić sobie dokładnie u „ocenia,
FORBES Sunset Suits 2 H JESZCZE NIE ZA PÓŹNO NA RATUNEK 2000: min zł przychodów 2004r 100 mili Z

więcej podobnych podstron