postawienia sobie nowych celów i nowej perspektywy udoskonalenia w Bogu.
Czy można powiedzieć, że praca służb mundurowych w czasie świąt jest uświęcona?
W pewnym sensie tak, gdyż oni spełniają szczególną funkcję wobec społeczeństwa i wobec państwa, a w związku z tym tę ich służbę, to ich oddanie swojej pracy szczególnej sprawie, należy też traktować jako przykład uświęconego działania dla dobra innych.
W Świątyniach jest duży przepych zdobień i udogodnień. W związku z tym nasuwa się pytanie, jaka jest granica pomiędzy brakiem pokory, a chęcią oddania chwały Bogu?
To jest złożona kwestia i zależnie od tego, na jakiej płaszczyźnie się ją rozpatruje, istnieją różne podejścia do tego, czym jest obiekt sakralny i jak w rzeczywistości powinien on wpływać na przybliżenie poszczególnych osób czy całych społeczności wiernych do Boga. To jest pierwsza rzecz. W sposobie i także w tej perspektywie realizacji chrześcijańskiej każdy sam powinien - i tak to się dzieje w większości wypadków - przyjmować na siebie odpowiedzialność właściwego i należytego „umiejscowienia" w Świątyni i uznania jej jako tej rzeczywistości pośredniej w spotkaniu z Bogiem. Jeśli zaś chodzi o to, czy przepych związany z wystrojem zewnętrznym Świątyni może przeszkadzać, czy może stanowić pewien dystans wobec uświęcenia ludzkiego, to zależy od osobistego podejścia i ogólnego stosunku wobec wartości duchowej.
Czy język łaciński powinien wrócić do odprawiania Mszy Świętej i dlaczego?
On od pewnego czasu wraca. Na przykład całkiem niedawno poprzednik obecnego papieża Franciszka, Benedykt XVI, wyraził zgodę na powrót do kościołów rzymskokatolickich obrzędu Mszy Świętej odprawianej w rycie łacińskim -rycie trydenckim mówiąc dokładnie. Obecnie ta praktyka w pewnym stopniu jest realizowana w Kościele. Czy powinna być upowszechniana, to już jest zupełnie inna kwestia. Wydaje się, że w obecnej chwili i w obecnych okolicznościach nie jest możliwe, by znalazła powszechne uznanie.
A jak to wygląda w religii greckokatolickiej?
A to jest zupełnie inna rzecz. Tutaj, gdy chodzi o współczesną praktykę liturgiczną - czyli też można powiedzieć od II Soboru Watykańskiego - Kościół Wschodni Katolicki pragnie pełnić swoją służbę liturgiczną, duszpasterską w odniesieniu do tych konkretnych realiów, jakie mamy na co dzień. W związku z tym stara się coraz częściej odchodzić także od języka staro-cerkiewno-słowiańskiego, który pełnił rolę podobną jak wcześniej łacina w obrządku łacińskim, i wykorzystuje język narodowy.