tuację kadrową w liceach pedagogicznych: „Duży procent nauczycieli nie posiada pełnych kwalifikacji a tłumaczy się to tym, że do liceów pedagogicznych przeszli najlepsi nauczyciele ze szkolnictwa podstawowego, zostali przeszkoleni na kursach przysposobienia zawodowego (PKZ-tach). Obecnie kadra ta przystępuje do egzaminów końcowych na studiach zaocznych..." 7<*. Korzystniej w tym względzie było w woj. opolskim, gdzie w pierwszej połowie lat pięćdziesiątych w liceach pedagogicznych było zatrudnionych 35% nauczycieli bez pełnych kwalifikacji 79. Wspomniane wyżej tzw. kursy przysposobienia nauczycieli szkół średnich organizowane były w latach 1950—1552 dla wyróżniających się nauczycieli szkół podstawowych. Ich ukończenie umożliwiało podjęcie pracy w liceum pedagogicznym jednak z obowiązkiem zdobycia wyższego wykształcenia drogą studiów zaocznych. Trzeba podkreślić, iż nauczyciele liceów pedagogicznych dojrzewali w trudzie codziennej pracy dydaktycznej i wychowawczej, w drodze samokształcenia i zdobywania wyższych kwalifikacji w systemie studiów dla pracujących. Był to proces długotrwały, wymagający olbrzymiego wysiłku, samozaparcia i wielu wyrzeczeń. Efekty tej długofalowej pracy samych nauczycieli i nadzoru pedagogicznego widoczne były już na początku lat sześćdziesiątych. I tak w roku 1964 na 3 142 nauczycieli liceów pedagogicznych było 1 482 magistrów, 10 doktorów, 1 145 z dyplomem wyższych studiów zawodowych, 497, czyli 15,8% posiadało wykształcenie średnie lub studium nauczycielskie :o. W całym okresie istnienia liceów pedagogicznych brak było specjalistów do takich przedmiotów jak: śpiew, muzyka, rysunki, zajęcia praktyczne i przysposobienie wojskowe.
W 25-letnich dziejach liceów pedagogicznych piękną kartę zapisało wielu dyrektorów, ich zastępców, nauczycieli i pracowników administracji szkolnej, którzy nie szczędzili wysiłku nad podnoszeniem poziomu pracy dydaktyczno-wychowawczej zakładów kształcenia nauczycieli. Ukazanie faktycznego udziału dziesiątków, jeśli nie setek, ludzi w kształceniu nauczycieli choćby tylko na poziomie szkoły średniej jest przy dzisiejszym stanie badań zadaniem trudnym i chyba przedwczesnym. Wymaga to odrębnego i specjalnego przedsięwzięcia badawczego, a przede wszystkim odwołania się do twórców faktycznych liceów pedagogicznych i bezpośrednich uczestników przygotowania młodych nauczycieli. Szczegółowe opracowania histo-ryczno-oświatowe zarejestrują zapewne liczne nazwiska dyrektorów i zasłużonych nauczycieli zakładów kształcenia nauczycieli w 30-leciu Polski Ludowej 81. Na tym miejscu pragniemy jedynie przykładowo wymienić tych, którzy
78 Tamże.
711 S. Gawlik, Dzieje kształcenia nauczycieli na $ lasku Opolskim, Opole 1979, s. 190.
1:0 W. Iwanowski, op. cit., s. 114.
K1 Taki rejestr dyrektorów liceów pedagogicznych w woj. olsztyńskim sporządziła J. Sempioł w artykule Licea pedagogiczne w województwie o/szfyńsk/m (w:) „Przegląd Historyczno-Oświatowy", 1980, nr 1, s. 83—84.
46