Przyjaźń polsko-estońska datuje się nie od wczoraj, opiera się ona przede wszystkim na dużej analogii charakterów polskiego i estońskiego.
Zarówno w Estonii, jak i w Polsce zasadniczym podłożem myśli i charakteru narodowego jest gorący patriotyzm i niezłomne przywiązanie do idei wolności i niepodległości. To też całą politykę estońską cechuje zawsze głęboki idealizm, nie pozbawiony jednak bardzo dużej miary realizmu, jeżeli chodzi o zasadnicze posunięcia w dziedzinie polityki zagranicznej i na pierwszy plan Estonia wysuwa sprawę niezależności politycznej i duchowej swego kraju. Ta ideologia Estonii idzie w parze z usilną pracą nad dziełem utrwalenia pokoju na wschodzie Europy, na zasadach utrzymania równowagi i neutralności w stosunku do coraz wyraźniej zarysowujących się bloków. Do tych przesłanek natury politycznej, które zbliżyły Estonię do Polski, musimy jeszcze dodać względy, wynikające z analogicznej sytuacji geograficznej.
Nie jest dziś tajemnicą, że zamierzona wizyta Naczelnika Państwa Strandma-na w roku 1930 spotkała się z krytyczną oceną bliższych i dalszych sąsiadów Estonii, którzy wyraźnie potępiali to zbliżenie. Rząd estoński już wówczas doceniał doniosłość przyjaznych stosunków i współpracy z Polską, jako decydującym czynnikiem w utrzymaniu i utrwaleniu pokoju w rejonie wschodnim Eu-ropy.
Minęło zaledwie kilka lat. Realna polityka Polski i pokrewna jej estońska wydały obfite owoce, zmieniając zasadnicze nastawienie do zagadnień międzynarodowych, nietylko państw położonych w regionie Europy Wschodniej, lecz również w ocenie tej polityki przez wielkie mocarstwa zachodnie.
W zagadnieniach zasadniczych, jak np. „Pakt Wschodni", pogląd Polski i zbliżony do niego pogląd Estonii zwyciężył w całym regionie od Morza Bałtyckiego aż do Morza Czarnego, chroniąc te państwa od wciągnięcia ich w orbitę wpływów jednego z tych bloków.
Jedyną przeszkodą, według oświadczenia Naczelnego Wodza Estonii gen. Laidonera, do całkowitego unormowania stosunków i utrwalenia pokoju w basenie Morza Bałtyckiego, jest niezrozumiała polityka Litwy, która bez względu na ustosunkowanie się Estonii i Łotwy do Polski, prowadzi, w stosunku do tej ostatniej, wrogą politykę.
Tego rodzaju polityka Litwy przekreśla, zdaniem Generała Laidonera, realne możliwości utworzenia bloku bałtyckiego w istotnym jego znaczeniu. Bowiem obecnie istniejące porozumienie ma ograniczone możliwości współpracy, sprowadzające się tylko do niektórych dziedzin.
Jak stąd wynika, Litwa, w tych swoich „uporach", jest oczywiście coraz bardziej odosobniona. Wszyscy jej sąsiedzi, bliżsi i dalsi, nawiązują coraz mocniejsze więzy z Polską. O ile chodzi o Estonię, którym to zagadnieniem specjalnie się zajmujemy w niniejszym artykule, to z radością stwierdzić możemy, że utrwalenie przyjaznych stosunków i dążenie do współpracy znalazło zrozumienie i oddźwięk, nietylko w sferach rządowych, a w całym społeczeństwie polskim i estońskim, które wysoce sobie cenią przyjaźń, będącą czynnikiem wybitnie pozytywnym, w dobrze zrozumianym interesie każdego z tych państw i pokoju na Wschodzie Europy.
B. Z. K.
23