WRAŻLIWOŚĆ BERNARDA SINGERA 151
Najpowszechniej używanym pseudonimem był Regnis, utworzony z odwrotności nazwiska Singer, a pobrzmiewający niemal „z królewska”9. Pozostałe: B. Hades, O.W.R., Wajdelota i Warszawista używane były epizodycznie lub tylko w jednym organie prasowym (jak „Warszawista” — tylko w Tygodniku Polskim).
Singer bawił się semantyczną wartością swego nazwiska — jak wiadomo — „Der Singer” w języku niemieckim i „zinger” w jidysz oznaczają „śpiewaka”. Tworzył ze swego nazwiska pseudonimy znaczeniowo równe bądź zbliżone znaczeniem do słów w innych językach. Tak więc w kujbyszewskiej Polsce był „Wajdelotą”, czyłi „wieszczkiem śpiewakiem-kapłanem”. W tekstach hebrajskich podpisywał się — jak wspomniano wyżej — „Meszorer”, co oznacza „poetę, piewcę, pieśniarza, śpiewaka”10. „Meszorerem” zwano „chórzystę synagogalnego, pomocnika chazena” (kantora)1 *.
Singera można więc nazwać „śpiewakiem z ulicy Wiejskiej”, zestawiając go alegorycznie z „politycznymi” śpiewakami żydowskimi, którzy w jego czasach wędrowali po Nalewkach i Gęsiej. Pisano o nich:
Wędrował też po podwórkach duet wokalny z mandoliną i gitarą, określano go mianem „polityczny”, ponieważ pod popularne, a czasami przez siebie skomponowane melodie grajkowie podkładali teksty dotyczące aktualnych wydarzeń. (...) Grajkowie wyśpiewywali kuplety o gnębiących Żydów podatkach, o ministrach, kryzysie, o Żydach samobójcach wyskakujących z okien piątego piętra (...). Na podwórkach Gęsiej, Nalewek, Smoczej, Dzikiej duet polityczny śpiewał po żydowsku, a na „inteligentnych” podwórkach — po polsku*2.
Warsztat dziennikarski. Zbieranie informacji prasowych
Najważniejszą sprawą w zawodzie dziennikarza-sprawozdawcy sejmowego i autora politycznych komentarzy było dotarcie do źródeł informacji prasowej. Doskonałe opanowanie tej sztuki, charakteryzujące Singera, wynikało w dużej mierze z układu, z „symbiozy” niemal, w jakiej żyli posłowie i dziennikarze zorganizowani w Klubie Sprawozdawców Parlamentarnych. Obie grupy były od siebie zależne, bo przecież sprawozdawca mógł posła w relacji po prostu zlekceważyć.
Informatorami dla Singera były osoby z kół rządowych, ale równie cenni mogli stać się ludzie „kuchni” sejmowej (bądź innego gmachu państwowego). O znakomitych stosunkach i znajomościach Singera, w nie pozbawiony złośliwości sposób, pisał związany z Hajntem Chaim Finkelsztajn:
Polityczne plotki są bardzo chodliwym artykułem we wszystkich czasach. Polska nie była wyjątkiem. Wiadomości z pewnych źródeł o politycznych skandalach,
9 „Regnant” (łac. „regnans") — daw. panujący, władca, monarcha (wg Słownika wyrazów obcych PWN. Warszawa 1972, s. 634).
10 Wg M. S z i r, D. S z i r: Słownik hebrajsko-polski. Cz. 1 —Tel Awiw 1958, s. 409.
11 Zob. E. N. F r e n k: Galeria przechrztów polskich. NP 1924, nr 179 (440) z 1 VII, s. 3 (Objaśnienia redakcyjne do tekstu).
12 Zob. M. Fuks: Muzyka ocalona. Judaica polskie. Warszawa 1989, s. 31.