Studia i Refleksje 27
Na tej fali. w początkach lat sześćdziesiątych, ukształtowała się idea patronatów młodzieżowych, zainicjowana przez ZMS. stanowiąca swoistą formę koncentracji uwagi Związku na budowach najważniejszych w-danym okresie dla gospodarki narodowej. Chodziło przede wszystkim o wielkie obiekty przemysłowe. Inicjatywa okazała się bardzo pożyteczna a polegała głównie na sygnalizowaniu różnego rodzaju kłopotów, niedostatków, zahamowań w terminowej realizacji planów budowy gzy uruchamiania tych obiektów Działalność patronacka pobudzała i rozwijała aktywność młodych, przyczyniając się do wzrostu wydajności pracy, dotrzymywania założonych terminów itp Sztaby patronackie, czyli kierownictwa tej działalności na poszczególnych budowach, stawały się autentycznymi współgospodarzami na dobre i złe. współodpowiedzialnymi za prawidłowy przebieg procesów kierowania budowami. Ruch patronacki stwarzał młodym ludziom o umiejętnościach i talentach organizatorskich szanse wybicia się. awansu.
W roku 1971. po wydarzeniach grudniowych na Wybrzeżu, kiedy nowe kierownictwa partii i państwa przyjęły strategię przyspieszonego rozwoju, aby skuteczniej rozwiązywać nabrzmiałe problemy społeczne, które w sposób drastyczny uwydatniły wydarzenia grudniowe. ZMS objął patronat nad budownictwem mieszkaniowym. Było to zadanie bardzo ambitne i bardzo trudne zarazem, albowiem skala potrzeb była ogromna a możliwości realizacji z wielu powodów ograniczone. Poprzez ten patronat ZMS niejako powracał do swej własnej, oryginalnej inicjatywy z roku 1957 - tworzenia „osiedli młodych". Tym razem jednak nie chodziło o proste odwzorowanie tej koncepcji, bo nie pozwalały na to warunki, m.in. scentralizowanie systemu spółdzielczości mieszkaniowej. Nie jest łatwo wymierzyć praktyczne rezultaty „patronatu mieszkaniowego" w latach siedemdziesiątych Wiadomo, ze Związek podejmował działania mające na celu zwiększanie rozmiarów budownictwa mieszkaniowego, uzyskiwania ponadplanowych izb i powierzchni mieszkalnych. Zachęcał młodych do zakładania książeczek mieszkaniowych PKO. zabiegał o fundowanie takich książeczek dla sierot i wychowanków domow dziecka To też miało swoją wagę. Najistotniejsze wszakze jest to. ze Związek aktywnie, z pełnym zrozumieniem potrzeb uczestniczył w tym wielkim zrywie budowlanym. Bo budowało się wówczas mieszkania na dużą skalę, bodaj najwięcej w okresie powojennym. Obecnie opinie o jakości tego budownictwa, zwłaszcza wielkopłytowego, me są najlepsze. Ale te mieszkania po prostu są.
Uczestnictwo w rozwiązywaniu problemów mieszkaniowych, zasadniczej kwestii w sferze spraw socjalno-bytowych, zwłaszcza w warunkach wysokiej fali wyżu demograficznego, nie wyczerpywało