92-
Z WYCIECZKI NA GÓRNY SZLASK.
<1
4) Wozy, które skutkiem trzęsienia na długich sztrekach lub innych przyczyn nie są zupełnie pełne, ale które od górnika pełne wyszły, nie mają być kasowane.
5) Przy wypadkach i przeszkodach w pracy, które same przez się zajdą, nie powinien być robotnik karany lub degradowany; starsi robotnicy mają postanowić, czy i jaka kara ma robotnika za to spotkać.
6) Dawniej płacono do knapszaftu mniej, a kasa płaciła robotnikom więcej, aniżeli obecnie, choć składki do knapszaftu większe. Lekarstwa dla chorych i książki dla dzieci robotnikom odjęto. To ma być zmienione.
7) Ma być wolno, aby jeden górnik drugiego, w razie nieprzybycia do pracy mógł uniewinnić.
8) Kąpiele mają być po kopalniach urządzone.
9) Obchodzenie się urzędników z robotnikami ma być ludzkie.
Górnoszlązak modli się z całego serca, pracuje, zdawałoby się nad siły; ale i Górnoszlązak choć widząc, jak żylasta jego dłoń całemi godzinami naprzód wyciągnięta, ogień i żelazo wzięła pod swe panowanie, rzecby i pomyśleć można: „To człowiek ze stali potrzebuje przecież wytchnienia dla ciała, rozrywki, wzbogacenia umysłu nowymi wiadomościami. Umysł wzbogaca się za pomocą licznych po wielkiej części w samym Szląsku wydawanych, ludowych książek i gazetek. Między temi ostatniemi najdawniejszą i najbardziej rozpowszechnioną jest Katolik, który w roku bieżącym rozpoczął 22-gi rok istnienia, a prenumeratorów liczy podobno na tysiące. Hasło, cel i program gazetki tej wyrażone są w samym jej tytule: „Katolik, pismo poświęcone ludowi ku cnocie, nauce, zbogaceniu;“ nieco wyżej czytamy: „Prawo boskie przyrodzone i nadprzyrodzone, to nasze hasło ;u pod tytułem: „Szanuj język ojców, to prawo Boga, a człowieka obowiązekz prawej strony: „Wiara, miłość Boga, bliźnich i oświata;“ z lewej: „Oszczędność, trzeźwość, stowarzyszenia*. Katolik wychodzi w Bytomiu dwa razy na tydzień we wtorek i w piątek w objętości pół arkusza bardzo ścisłego druku i kosztuje na kwartał tylko jedną markę* Pierwsze miejsce zajmuje zazwyczaj powieść; tak w roku bieżącym ciągnęła się przez kilkadziesiąt numerów powieść: „Pobożna sie
rota*, czyli: „Cnota zawsze odbiera nagrodę;* z końcem sierpnia rozpoczął się druk tłumaczonej z francuskiego powieści Lamothóa: „Król nocy, powieść z życia Irlandczyków*. Następnie spotykamy poważny artykuł, niby artykuł „ wstępnyu omawiający doniosłą jakąś kwestyę np. obowiązek pielęgnowania języka ojczystego, szkolę