do walki, wiara w postęp, dążenie do powszechnego szczęścia społeczeństwa; sami siebie nazywali „trzeźwymi entuzjastami”) i skonfrontować go z analogicznym obrazem zawartym w Odzie do młodości Mickiewicza.
(ok. 55 minut)
3. Podsumowanie
Lekcję można zakończyć zestawieniem ideałów i celów pozytywistów ze znanymi już uczniom ideałami romantycznymi (przeciw którym zasadniczo zwrócony jest bunt „młodych”). Można w tym miejscu wprowadzić ćwiczenie dramowe.
Nauczyciel dzieli uczniów na dwie grupy (mogą one odzwierciedlać ich preferencje lub być wybrane losowo):
- romantyczni idealiści,
- „trzeźwi entuzjaści” (którzy chcą nauki i pracy nad społeczeństwem).
Pierwsi spróbują krótko i syntetycznie odpowiedzieć na pytanie, czego chcieli
romantycy i do jakich celów dążyli, np.:
- ojczyzna ponad wszystko;
- „wybić się na niepodległość” (Maurycy Mochnacki);
-walczyć z bronią w ręku, a w razie potrzeby złożyć ofiarę z życia („piękna śmierć” dla ojczyzny);
- wpłynąć na bieg historii;
- zająć miejsce w boskim planie zbawienia świata, opowiadając się po stronie dobra;
- odkryć i poznać mistyczną stronę kosmosu;
- „wzlatywać nad poziomy”, „mierzyć siły na zamiary” i „sięgać, gdzie wzrok nie sięga”.
Uczniowie wchodzący w skład tej grupy dzielą się zapisami, które będą odczytywać w zaplanowanym porządku.
Druga grupa przygotowuje odczytanie artykułu Świętochowskiego, dzieląc go na krótkie fragmenty, tak jednak by zachować strukturę logiczną (każdy fragment musi być sensowną całością). Wyodrębnione całostki prezentują różne osoby (tak by były i w tej grupie „różne głosy”). W miarę możliwości wykonawcy będą się starali czytać swoje fragmenty, interpretując je intonacją, modulacją głosu itp.
Następnie uczniowie stają w dwóch grupach i odczytują swoje kwestie. Zaczynają „pozytywiści”. „Romantycy” mogą powtarzać swoje hasła, najlepiej wypowiadając je z odpowiednim uczuciem i akcentując ich treści.
Po zakończeniu ćwiczenia (można je także wykonać na tle cichnącej muzyki romantycznej) klasa opisuje swoje wrażenia i przedstawia wnioski. Być może pojawią się głosy krytyczne typu: Czy młodzi pozytywiści mieli prawo tak ostro odrzucać dorobek romantyzmu? A może to prawo młodości odrzucać wszystko, co stworzyła epoka poprzednia?
Można odpowiedzieć na pytanie 4 z podręcznika, odnoszące się do artykułu Świętochowskiego, a także zastanowić się, czy tytułowe „my” i „wy” to przykład języka ezopowego. Czy ich przeciwstawienie jest tylko wyrazem zmiany pokoleń i buntu