RECENZJE 29
nowi pracownicy będą mieli do czynienia» (s. 5). «Ma być jedynie ^zarysem bibliotekarstwa praktycznego”» (s. 6).
Te właśnie, założenia przesądziły zarówno o zawartości dzieła, jak metodzie wykładu. Podręcznik zajmuje się zagadnieniami praktycznymi. Nie jest to jednoznaczne z kazuistycznym wykładem problemów i ich rozwiązań. Poradnictwo ogranicza się do podania najbardziej typowych rozstrzygnięć, czasem posuwając się do wykładu bardzo drobiazgowego, jak np. w rozdz. o ewidencji zasobów, kiedy indziej — wytyczając tylko zasady, jak to ma miejsce w jozdzialku o katalogu alfabetycznym.
Konsekwencje negatywne dadzą się ująć w stwierdzeniu, iż n i e m a w dziele dra Grycza podbudowy historycznej ani teoretycznej, specyficznej dla podręczników typu t. zw. naukowego, o wykładzie dyskusyjnym, obliczonym na wyższy poziom odbiorców.
Wreszcie, konsekwencje innego jeszcze rzędu — to podanie szeregu wiadomości w płaszczyźnie popularyzacji zagadnienia, uświadamianie tych, co się jeszcze zawodem bibliotekarskim nie parali. Uderza to zwłaszcza w rozdziale wstępnym pt. «\Vprowadzenie w dziedzinę bibliotekarstwa».
Kompozycja podręcznika dzieli treść na '7 rozdziałów, poprzedzonych zacytowanym powyżej rozdziałem wstępnym. Kolejno mowa o: lokalu bibliotecznym (1), zasobach (2), katalogach bibliotecznych (3), przechowywaniu zbiorów (4), udostępnieniu zbiorów (5), kierownictwie i administracji (6), oraz zbiorach specjalnych (7). Treść zamyka Wykaz ważniejszej literatury, Skorowidz rzeczowy oraz 26 kart wzorów.
Najbardziej uzasadnioną ko-lejność zagadnień w podręczniku bibliotekarskim daje się osiągnąć przez przyjęcie obiegu książki w bibliotece jako podstawy wykładu. Osobnym zagadnieniem -staje się .wówczas miejsce «kierownictwa i administracji*. Może było by zgrabniej omówić je na wstępie. Poręczniej jest bowiem ż początku przedstawić aparat wykonawczy^ a dopiero potem czynności, którą wykonuje. Trudno z tego robić nienaruszalny kanon: podręczniki bibliotekarskie nierzadko omawiają tę sprawę tak, jak dr Grycz — na końcu. Umieszczenie jej na początku pozwoliłoby autorowi uniknąć rozbicia w przedstawieniu techniki bibliotekarskiej, która w pierwszym dużym kompleksie dotyczy najpospolitszego tworzywa biblioteki, mianowicie książek i czasopism, potem — po rozdziale ó kierownictwie i administracji — zajmuje się zbiorami specjalnymi i metodami ich opracowania. Do zagadnienia najracjonalniejszej kolejności wrócimy później (na węższym odcinku) będzie ono tam bardziej ważkim problemem.
. i Analiza poniższa nie pójdzie po linii oceny wszystkich poruszonych problemów, zatrzyma się jedynie przy tych punktach, które z jakich bądź względów sugerują poświęcenie im specjalnej uwagi.