RECENZJE 57
kolejności pozostałych określników. System ten jest w istocie prostszy od wszelkich innych i ma tę zaletę, że zwalnia czytelnika od całej masy wątpliwości, a katalog chroni przed niekonsekwencjami w szeregowaniu, jakkolwiek zdaje się zarazem przeczyć w pewnym sensie nastawieniu formalnemu katalogu alfabetycznego. Mam jednak wrażenie, że zachodzi tu raczej nieporozumienie i że sprawa ta inaczj nam Się przedstawi, gdy znów. sięgniemy do zasad. Katalog alfabetyczny ma w istocie w pierwszym rzędzie zadania formalne w odróżnieniu od merytorycznych zadań katalogu rzeczowego, ale rozgraniczenie to wprowadzono nie dla elegancji podziału, lecz p'od wpływem obliczeń i doświadczeń, które wykazały, że wprowadzenie do katalogu alfabetycznego pewnych namiastkowych pouczeń merytorycznych (np. w postaci wyboru tzw. substantivum regens dla druków anonimowych) stanowi dla czytelnika zupełnie iluzoryczną pomoc, a wprowadza niepotrzebne komplikacje w obręb przepisów (porównaj w tej sprawie artykuł R. Gradmanna w ZbfB 25, 1908, na który zwrócił u nas uwagę M. Dzikowski w pracy Hasło w katalogu aljabetycznym anonimów 1929).
Mimo to jednak katalog alfabetyczny nie może rezygnować ze względu na potrzeby czytelnika z pewnych pouczeń natury merytorycznej. Pouczenia te przyjmuje on na siebie, gdy nie odpowiada im żaden inny katalog specjalny lub jakaś łatwo dostępna bibliografia.
W jakim katalogu ma znaleźć czytelnik wiadomość, kto był autorem wydanego anonimowa druku, jaka jest właściwa postać nazwiska autora, jakie druki publikowała dana instytucja, jaki jest właściwy adres wydawniczy dnego druku itp.? Wiadomości tych udzieli mu katalog alfabetyczny już to za pomocą kart głównych już też za pośrednictwem opisów pomocniczych, przekreślając nawet ze względów praktycznych — gdzie zajdzie tego potrzeba,, np. przy określaniu •hasła — zasadę formalności opisu alfabetycznego (tylko nieliczne biblioteki i niektóre bibliografie księgarskie przyjmują jako hasło w opi- . sie głównym każdą oboczną formę nazwiska autora, tak jak ją podano w druku, wiążąc je potem odsyłaczami). Ze względów praktycznych preparuje się też opis katalogowy, zachowując stalą kolejność jego składników' bez względu na układ karty tytułowej druku (przez jakieś nieporozumienie osłabia tę zasadę § 86 nowych przepisów).
Z tychże względów należało Sy też dostosowywać formę nagłówka (np. podkreślając najbliższy współczynnik szeregowania) do specjalnych potrzeb układu. (
Skrócone przepisy ułożone są zresztą w tym duchu. Unikają one wyraźnie doktryn, a liczą się w pierwszym rzędzie z potrzebami czytelnika. Że jest to stanowisko zupełnie świadome, świadczy o tym