PAŃSTWOWE BIBLIOTEKI DLA NAUCZYCIELI 535
sanacyjną, wyraźnie widoczną w ówczesnych programach i podręcznikach szkolnych. Ukazując problem kształcenia pedagogów, autorka za mało napisała na temat działalności wydawniczej, m.in. książek i czasopism metodycznych oraz popularnonaukowych dla nauczycieli i nauczycieli bibliotekarzy.
Monografia jest uzupełniona bogatą bibliografią. Dużą rolę w badaniach J. Dzieniakowskiej odegrały źródła archiwalne, zebrane w toku kwerend przeprowadzonych w Archiwum Akt Nowych w Warszawie, jak również innych archiwach państwowych, znajdujących się w Warszawie, Białymstoku, Katowicach, Kielcach, Krakowie, Poznaniu. Autorka dotarła też do archiwów na Ukrainie, Białorusi i Litwie. W dużym zakresie wykorzystała źródła drukowane, m.in. dzienniki urzędowe, akty normatywne, statuty i regulaminy, sprawozdania, komunikaty, programy nauczania i wydawnictwa metodyczne, wybory dokumentów źródłowych, źródła statystyczne, pamiętniki i wspomnienia. Należałoby jednak wyszukać więcej pamiętników i wspomnień jako źródeł ukazujących codzienne życie opisywanego środowiska. Ich wykorzystanie bardziej ożywiłoby narrację. J. Dzieniakowska przebadała też drukowane katalogi i inwentarze biblioteczne, spisy książek, czasopism i bibliotek. Niesłusznie umieściła wydawnictwa periodyczne (spis wykorzystanych czasopism oraz dzienników urzędowych) wśród źródeł drukowanych. O ile dzienniki urzędowe należą do takich źródeł, to spisy czasopism należy wyodrębniać w bibliografiach załącznikowych jako oddzielną pozycję. Dzienniki urzędowe mogłyby wtedy pozostać w wykazie czasopism, bo są jednocześnie źródłem drukowanym i rodzajem wydawnictwa periodycznego. Autorka nie podjęła się poszukiwania informacji o bibliotekach nauczycielskich w prasie codziennej. Wielka wartość bibliograficzna cechuje spis opracowań, podzielony na prace wydane przed 1945 r. i po tej cezurze czasowej, stanowiący zachętę dla bibliotekoznawców, historyków i kulturoznawców do podjęcia własnych badań. W niewielkim zakresie wykorzystała również dokumenty elektroniczne, nie podając daty dostępu do stron internetowych. Na pochwałę zasługują starannie opracowane przypisy.
W książce zamieszczono dosyć dużo tabel. Dołączono aneks Użytkownicy centralnych bibliotek pedagogicznych wiatach 1925-1939. Za mało jest jednak ilustracji. W materiale ikonograficznym brakuje fotograficznych portretów bardziej zasłużonych bibliotekarzy i działaczy oświatowych. Uwagę zwraca zdjęcie siedziby Kuratorium Okręgu Szkolnego Lubelskiego i CZB w Lublinie, gmachu, w którym od 10 lat ponownie ma siedzibę lubelska biblioteka pedagogiczna, znajdująca się tam wcześniej w latach trzydziestych i po II wojnie światowej. Pomocne w korzystaniu z publikacji są indeksy - nazwisk i geograficzno-rzeczo-wy, a także spisy ilustracji, tabel i schematów oraz wykaz skrótów.
Mankamentem jest styl pisania cechujący autorkę, utrudniający lekturę wielostronicowego opracowania. Dobrze więc, że tekst nie został zdominowany przez dane statystyczne.
Rozprawa J. Dzieniakowskiej jest publikacją ważną dla bibliotekoznawców, historyków kultury i oświaty oraz bibliotekarzy. Wskazane słabości nie dyskwalifikują opracowania, bo prawie każda książka oprócz błędów ma zalety, a w przypadku pracy o Państwowych bibliotekach dla nauczycieli w Drugiej Rzeczypospolitej plusy przeważają nad minusami.
Adrian Uljasz
Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. H. Łopacińskiego w Lublinie
Tekst wpłynął do Redakcji 24 lipca 2009 r.