7
w przeciwnym przypadku świadomość zawsze przyjmuje formę znaków określonego języka. Stąd powiedzenie, że najlepiej ze wszystkich języków znamy ten, w którym przebiega proces naszego myślenia. Jeżeli zaś na s. 17 w (9) Autor pisze: Nie istnieje ostra granica między wiedzą językową i niejęzykową. - to nie bardzo wiadomo, co to jest wiedza niejęzykową. Semiotyk wie, że nie wszystkie rodzaje znaków semantycznych są znakami językowymi. Niektóre z tych znaków służą także zwierzętom do komunikowania się na zasadzie odruchów wrodzonych (głosy jeleni na rykowisku lub tokujących cietrzewi) albo odruchów nabytych (policyjny pies poszukujący przestępcy zmysłem powonienia). Czy to znaczy, że zwierzęta mogą posługiwać się jakąś uświadomioną wiedzą niejęzykową i czy można sobie wyobrazić człowieka o ogromnej uświadomionej wiedzy o otaczającym go świecie, który by nie potrafił tego stanu rzeczy wyrazić w którymkolwiek ze znanych ludzkości języków, albo, w przypadku człowieka absolutnie wyizolowanego ze społeczności ludzkiej - w języku wymyślonym przez siebie?
Hipoteza przyjęta przez Autora na s. 11:
Twierdzę, iż znaczenia jednostek językowych są konceptualizacjami, które należy rozumieć jako szeroko pojęte doświadczenia mentalne - przy interpretacji mentalne, jako uwzględniające czynniki psychiczne w sensie ogólnym, jest słuszna, ale należy do kategorii dziedzictwa zapoznanego. Tak właśnie współcześnie jest interpretowany stosunek języka jako abstrakcyjnego zjawiska społecznego do otaczającej nas realnej i irrealnej rzeczywistości ukształtowanej w świadomości społeczności rozumianej jako cała ludzkość, jej ugrupowania etniczne, narodowe i regionalne, a także inne grupy społeczne i pojedynczy ludzie.
Inaczej to jednak wygląda w zapisie szczegółowym: Znaczenia wyrażeń językowych są konceptualizacjami, obejmującymi wszelkie aspekty doświadczenia mentalnego. Nie wiadomo, jakie pojęcie Autor wykładu przypisuje wyrażeniu doświadczenia mentalne i nie wiadomo, co Autor ukrył w pojęciu wyrażenia językowe, ponieważ termin ten w językoznawstwie ma bardzo wiele zróżnicowanych znaczeń. Stwierdzenie, że znaczenia wyrażeń językowych są konceptualizacjami, wymaga wielu wyjaśnień interpretacyjnych, ponieważ termin znaczenia może dotyczyć: asocjacji różnych rodzajów znaków językowych; semantycznej konotacji różnych typów i rodzajów znaków językowych; różnie oznaczających a to samo znaczących znaków językowych oraz znaków tak samo oznaczających a różnie znaczących; rozróżnienia nazw pospolitych i własnych; znaczenia mogą być intencjonalne, definicyjne (zwłaszcza w zakresie leksyki terminologicznej); mogą też dotyczyć indefinibiliów (semów - komponentów znaczeń). Ponadto w językoznawstwie dzisiaj mamy w obiegu terminy: znaczenia komunikatywne, kontekstualne, etymologiczne, gramatyczne, leksykalne, realne, przenośne, składniowe, indykatywne, modalne - itp..
Znaczenie jako konceptualizacja wg Autora to:
i. nowe i stare konceptualizacje (rażący jest tu algorytm objaśniania: znaczenie = konceptualizacja —* nowe i stare konceptualizacje. ?!);
ii. ii. nie tylko nowe, abstrakcyjne pojęcia, lecz także bezpośrednie, sensoryczne, motoryczne i emocjonalne doświadczenia (wynika z powyższego, że znaczenie jako konceptualizacja to nie tylko stare i nowe konceptualizacje, lecz także doświadczenia: a)bezpośrednie(?), b) sensoryczne (zmysłowe), c) motoryczne (ruchowe), d) emocjonalne)'.
M. BOBRAN.