4442198515

4442198515



zarówno struktury społecznej, jak i zachodzących w niej zmian. Nie ma dostatecznych dowodów na to, że media drukowane i elektroniczne są wobec siebie opozycyjne. Podobnie dzieje się wobec kultury oralnej, której przecież nie zastąpił druk. W kulturze liczy się ciągłość oraz nakładające się tradycje następujących po sobie pokoleń. W Kanadzie w 2005 r. dostęp do Internetu miało 70% ogółu społeczeństwa, a po książki sięgało 80%. W krajach skandynawskich, mających najwyższe wskaźniki czytelnictwa w świecie, dostęp do Internetu ma połowa gospodarstw domowych. Tam, gdzie poziom czytelnictwa jest niski (Hiszpania, Portugalia, Grecja, Węgry, Czechy i Słowacja), wykorzystanie Internetu też nie jest imponujące.

W 2006 r. z Internetu korzystało w Polsce 36% mieszkańców powyżej 15 roku życia. Medium to jest bardziej preferowane przez mężczyzn (40%) niż przez kobiety (31%). Korzystają z niego głównie ludzie młodzi (15-19 lat), bo aż 71%. W starszych grupach wiekowych wskaźniki użytkowania są coraz niższe. Wśród osób w wieku 60 lat i więcej użytkownicy Internetu stanowią jedynie 2%.

Dla wydawców, księgarzy ważne jest to, że Internet (po księgarniach i klubach książki) stał się głównym źródłem zakupów książek. W 2006 r. wskazało na niego już 10% nabywców książki. Dla wydawców ważne jest również, jakimi środkami finansowymi dysponują biblioteki publiczne na zakupy nowości wydawniczych. Dla czytelnika liczą się wydawnictwa, o których głośno w telewizji, prasie, w mniejszym stopniu w radiu. Przyjęło się określać wskaźnik zakupu, licząc ilości książek na 100 mieszkańców. W naszych warunkach nie jest on imponujący. W 2003 r. osiągnęliśmy dno: 5,1 książki na 100 mieszkańców. Dzięki corocznej dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, kształtującej się około 30 min złotych, począwszy od 2004 r. sytuacja się nieco poprawiła, osiągając w 2007 r. 9,5 książki na 100 mieszkańców, ale w 2009 r. subwencja ministerialna została ograniczona do 10 min zł. Tymczasem właśnie Mininisterstwo Kultury i Sztuki w 1980 r. przyjęło normę 18 książek/100 mieszkańców. Jest to 1/3 normy przyjętej przez International Federation of Library Association (IFLA).

W normach międzynarodowych zakłada się, że im mniejsza społeczność lokalna, głównie wiejska, tym więcej nowych książek powinno się kupować. Autorzy norm wychodzili ze słusznego założe-

50



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
wadza, by uwrażliwić społeczeństwo na sprawy higieny. Nie zwrócono wszak uwagi na to, że w opisach P
ILE MOŻNA SIEDZIEĆ PRZED KOMPUTEREM CZ 2 ma co liczyć na to, że jak przestanie grać, to będzie miał
wadza, by uwrażliwić społeczeństwo na sprawy higieny. Nie zwrócono wszak uwagi na to, że w opisach P
sZUKAMY ABSOLWENTÓW! pytania: dlaczego cierpimy, jak umieramy, pewnie nie ma innej przestrzeni na to
ZWIASTOWANIE MARYI 02 szóstym miesiącu ta, którą miano za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niem
BRATNIA MERKEL, WC-SKANDAL Nie liczy Jacek Merkel na to, że za życie złamane przeprosi go Angela Mer
nie jest wymagane z uwagi na to, że zagadnienia rachunkowe i podatkowe objęte programem studium omaw
42 BOGUSŁAW NIERENBERG Nie mamy jeszcze niezbitych dowodów na to, że tzw. dziennikarstwo obywatelski
KSE6153 II L11 1652659 WMci żadnej przyczyny nie dało, odstąpił; pamiętając na to, że jako jest Pan
■ -No: f Rosjai nie trwała długo. Nadzieja na to, że w Rosji nie wyczerpał się potencjał ludzki, oka
13120 socjologia5 (2) Role społeczne i struktury ról 151 Tak więc nie ma żadnych powodów, aby przyp
mogą być zarówno czyny nagarnie jak i takie, które karygodnymi nie mogą być nazwane. Nie można pozos
CCF20080116031 508 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ Jak większość początkujących studentów, nie była
422 Sylwia Flaszewska zarówno sprzedający, jak i klient1. Mimo, iż nie ma powszechnie przyjętej defi
rezerwat biosfery nie jest usankcjonowany zarówno w prawie polskim jak i ukraińskim w związku z tym

więcej podobnych podstron