4442199021

4442199021



towych wydaje ... się, przy podejściu ścisłe przedmiotowym, beznadziejne” (1952, str. 212). Nie był to jednak pogląd, że psychologia w ogóle nie ma racji bytu. W tej samej pracy, w której Pawłów potępił zoopsychologię, znajdujemy takie stwierdzenie: „Nikt nie przeczy temu, że psychologia zajmująca się światem wewnętrznym człowieka ma prawo do istnienia, bo przecież nasz świat podmiotowy — to pierwsza rzeczywistość, z jaką się stykamy” (1952, str. 342), a również w Przyrodoznawstwie i mózgu mamy również podobną wypowiedź: „Nie odrzucam psychologii jako nauki o świecie wewnętrznym człowieka, a tym mniej skłonny jestem do odrzucania czegokolwiek spośród najgłębszych porywów ducha ludzkiego” (l.c., str. 115). Co więcej, można śmiało powiedzieć, że świadomość wprost fascynowała Pawłowa, określał ją jako „to, co interesuje człowieka ponad wszystko” (1952, str. 40), twierdził, że „w istocie interesuje nas w życiu tylko jedno: treść psychiki” (ibid., str. 61), a badania nad związkiem „stanów podmiotowych z przedmiotowymi , tj. świadomości z procesami fizjologicznymi, uważał za „najważniejsze zadanie nauki współczesnej” (ibid., str. 447). „Beznadziejność” badań psychologicznych mogła więc dotyczyć tylko psychologicznych wyjaśnień zachowania się, przy czym, należy to raz jeszcze podkreślić, Pawłów miał stale na myśli wyjaśnienia ujmowane w pojęciach psychologii introspekcyjnej. Nad tym, czy istnieje możliwość zastosowania do tego celu innej terminologii psychologicznej, nie zastanawiał się. Psychologię uważał do końca życia za naukę o świadomości i stawiał przed nią zadanie opisu tych „stanów subiektywnych” i ich fizjologicznego tłumaczenia, czyli — jak mawiał — ich „nakładania” na mechanizmy fizjologiczne. Tymczasem jednak główny nurt psychologii już za jego życia płynął w kierunku odmiennym, wyraźnie odwrócił się od zagadnień związanych ze „stanami subiektywnymi”, a psychologowie zaczęli poszukiwać nowych pojęć, za pomocą których można by rozwiązać w psychologicznych terminach zadanie, które stawiał sobie i Pawłów: opisać mechanizm zachowania się i określić rządzące nim prawidłowości.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wydaje się, że podejściem, które stwarza największe szanse efektywnego projektowania, wdrażania i ro
CCF20081221047 aia, nie odnoszą się przy tym do niego samego, wartością jest szczęście powszechne,
WYROK ZAOCZNY o wydaje się go, gdy pozwany, mimo prawidłowego doręczenia mu pozwu, nie podejmie 
Scan0093 (8) El Jeffery i Fred pojawili się w tym samym momencie, co reszta Banitów. A że Tonio nie
41506 str 154 155 3.    Był to pomnik Jana Kilińskiego stojący obecnie przy ulic
str 118 119 ze swymi ludźmi wycofywać się z linii Mont-rouge-Bicetre-Ivry. Nie był to jednak zdecydo
72207 IMG60 (2) 92 Dla samego Kalwina nie byl to żaden problem. Czuł się »zbrojną opoką« i był pewn
Image000901 3 Przy niektórych cechach podałem daty najstarszych o nich wzmianek. Nie znaczy to jedn
naturalne i prawo wieczne, nie mógł być zatem bezkarnie naruszany1. Nie był to jednak system teokrat
DSCF0009 silnie akcentowane były w pierwszym okrasie konfederacji. Nie był to Jednak na pewno motyw,
Nie chciałbym się zagłębiać w dzieje dyskusji nad koncepcją historii wychowania, gdyż nie jest to mo

więcej podobnych podstron