Mężu. mężu. coś ty zrobił Czemuś brata mego zabił.
To chusteczka brata mego,
Przed wieczorem zabitego.
Żono. tono. ja się wstydzę,
Jestem zbójca, krótko widzę Wyprowadził ją na łączki.
Powykręcał białe rączki.
Za Warszawą cztery mile Jest mogiła przy mogile
Pieśń ta zbieżna jest w treści z ludową ballada Zona zbójnika, zapisaną w XIX wieku przez S. Goszczy ńskiego i O. Kolberga11, bliska zwłaszcza w ersji Goszczy ńskiego Tekst jednak został znacznie uproszczony i skrócony, zachowując tylko najogólniejszy zary s wydarzenia. Obecna jego forma wskazuje, że przeszedł on prawdopodobnie przez fazę miejskiej pieśni podwórkowej, a dopiero potem trafił między dzieci, jednakże na ten pośredni wanant miejski nie natrafiłam. W stosunku do wersji ludowych w zapisie dziecięcym mamy (podobnie jak w tekście I) bardzo niedbałą i niekonsekwentną perspektywę narracyjną, gdy ż brat-narrator przekształca się w dalszym ciągu ballady w ofiarę zbrodni. Zapis dziecięcy jest także znacznie złagodzony: żona zbójnika bowiem dowiaduje się o śmierci brata, gdy otrzymuje do prania jego chustę, w wersji Goszczyńskiego zaś w chuście znajduje się odrąbana ręka brata:
Przyniósł ci jej chusty prać.
A nie dał ich odwijać,
Ona prała, rozwijała.
Motyw odrąbanej ręki. który spotykamy również w pieśni patriotycznej XLX wieku, gdzie krok przy nosi z pola bitwy rękę ukochanego /. narzcczcńskim pierścieniem, nic pojawia się w wariancie dziecięcy m Także scena kaźni bohaterki. bardzo drobiazgowa w obu wersjach ludowy cłu jest tam bardziej ogólnikowa i uproszczona, pozbawiona drastycznych szczegółów Ponadto w wersji dorosłej występuje dodatkowo postać syna-mścicicla
Interesującą bardzo wstawką, obecną tylko w zapisie dziecięcynu cwadeninie współczesną i także łagodzącą jakby okrucieństwo wydarzeń przez nadanie im cech nieporozumienia, jest dwuwiersz, w który m Hendty k. zidentyfikowany jako zabójca szwagra, kaja się:
Żono. żono, ja się wstydzę.
Jestem zbójcą, krótko widzę
W tekście tym zwraca także uwagę występowanie inapitu „Cztery mile za Warszawą", który przecie/ cliaraktcrystyczny jest dla wielu gadek dziecięcych i bajek adaptowanych dla dzieci przez pisarzy profesjonalnych, a także obecność dwuwiersza pojawiającego się niekiedy jako element wyliczanki „Mężu, mężu...” itd. W wyliczance podobny dwuwiersz może brzmieć na przykład:
Piotrek. Piotrek, coś ty zrobił.
Milicjanta śledziem pobił.
Proces „zaokrąglania kantów" ballady klasycznej jeszcze wyraźniej jest w idoczny w tekście IV:
IV Chciałabym wam swój los opowiedzieć.
Co w mym sercu i mej pamięci tkwi.
Pokochałam pięknego Bialonisa.
Bez którego nic potrafię żyć.
Całusami mnie wciąż obsypywał.
Ach. jak dobrze nam z sobą było żyć!
I na migi mi ciągle pokazywał.
Źcja jego. ach jego muszę być.
Raz braciszek list do mnie napisał.
Ach. siostrzyczko, ty opamiętaj się.
Nasza mama t3k ciężko leży chora.
Opłakuje złe postępki twe.
Ach. za późno. braciszku. za późno.
Ach. za późno już opamiętać się.
Będę żoną pięknego Bialonisa.
Bez którego nie potrafię żyć!
Piosenka nosząca tytuł Pokochałam pięknego Biaiorusa jest mglisty m odbiciem konlliktu etnicznego. Dziewczyna, jak się domyślamy „polska i katolicka”. zakochała się w Białorusinie i uycłiod/i za niego za mąż wbrew woli rodziny. Można by tę pioscitkę traktować jako szczątkową, reliktową fonnę ballady o mezaliansie, typu Brada zabijają szwagra czy Brat zabija uwiedzioną siostrę3. Występują tu wszystkie postacie dramatu: uwodziciel, uwiedziona matka — która w wersjach pierwotnych żąda od braci ukarania winowajców („Bracia, bracia, gońcie siostrę, weźcie z sobą miecze ostre")—a tak-żc brat lub bracia, stojący na straży normy obyczajowej Jednakże przebieg konfliktu jest już zupełnie inny. znajduje on bowiem odbicie nic w czynach, lecz w napięciach psycliicznych: matka przy płaca mezalians etnrobą. brat przywołuje siostrę do opamiętania, a siostra przeżywa dość dramatycznie przedstawione poczucie winy. Nastrój ballady /mienia się także w rc/ultacic zmiany perspektywy
37
* S, Czernik. Polska *f»ka ludcnta. Wrocław - Kraków I95K
T*iU«* 251 i 254.
,0T»«nźe.