obowiązki wobec kultury narodowej, jej tożsamości i trwałości. W dobie takich przemian technologicznych i informacyjnych, jakie się dokonują, wobec wielkiej presji kultury masowej, polonistyka musi otwierać się na nowe wyzwania: w świecie nowoczesnej technologii zmienia się społeczna rola nauki. Oprócz tradycyjnej filologii trzeba rozwijać badania dotyczące związków literatury z innymi sztukami, jej miejsca w komunikacji społecznej i kulturze.
Bolesław' Faron:
Intencją Zjazdu jest integracja dyscyplin polonistycznych. Dlatego też zaplanowano udział w nim aż 200 nauczycieli języka polskiego, co stanowi 30% wszystkich uczestników Zjazdu, w którym weźmie udział 600 osób z kraju i 60 z zagranicy. Obecność nauczycieli nie będzie jednostronna, nie chodzi nam o ich dokształcenie. Przeciwnie, ich obecność może być bezcenna dla przedstawicieli środowisk akademickich, którzy często możliwości takich kontaktów nie mają lub mieć nie chcą. W udrożnieniu przepływu informacji upatruję jedynie korzyści. Akademia Pedagogiczna jest bardzo rada, bo to jest jej misja, ze jako współorganizator Zjazdu będzie uczestniczyć w dyskusji nad kwestią związków polonistyki akademickiej i szkolnej. W wymiarze praktycznym - władze Akademii Pedagogicznej zamierzają wesprzeć nauczycieli uczestniczących w Zjeździć oferując im bezpłatne noclegi w akademikach.
Ryszard Nycz:
Polonistyka szkolna i uniwersytecka to światy odrębne, zbyt rzadko komunikujące się i współpracujące ze sobą. Uczestniczyłem niedawno w kursach organizowanych przez Stowarzyszenie Nauczycieli Humanistów „Prowincja". To bardzo dobre, profesjonalne, prezentujące niezwykle wysoki poziom spotkania organizowane od lat przez nauczycieli dla nauczycieli. Oni to robią dla siebie. Polonistyka akademicka nie jest jedynym sposobem podnoszenia nauczycielskich kwalifikacji. Środowisko nauczycielskie interesuje się przy tym żywo problemami praktycznymi: kogo, czego, jak uczyć; stoi bliżej codzienności, co znalazło odzwierciedlenie w temacie ostat
niego ich spotkania, które poświęcone było kanonowi rodzimej tradycji w' Unii Europejskiej.
Bolesław Faron:
O wzajemnych związkach uniwersytetu i szkół)' mówił, zamykając Zjazd Polonistów w 1958 roku zresztą, Kazimierz Wyka: „Zły i niewłaściwy program uniwersytecki wydaje niewłaściwie przygotowanych do zawodu nauczycieli; niewłaściwie przygotowani nauczyciele dają nam do uniwersytetów młodzież nieprzygotowaną. Koło się zamyka”. Obawiam się, że słowa te pozostają w mocy. Relacja między uczonymi a oświatą jest słaba. Funkcjonują dwa języki, inne są
Rynard My a — prof. zw. dr hab., literaturoznawca, teoretyk literatury i kultury, pracownik naukowy Instytutu Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Instytutu Badań Literackich PAN. Redaktor naczelny „Tekstów Drugich". Autor książek: Sylwy współczesne (198*, 1996), Tekstowy świat (1993, 2000), Język modernizmu (1997), Literatura Jako trop rzeczywistości (2001), redaktor naukowy m.ln. tomów Po strukturallzmle (1992), Postmodernizm (1997, 1998), Dekonstrukcja w badaniach literackich (2000).
potrzeby i oczekiwania szkoły i akademików. Problemem uczelni wyższych kształcących nauczycieli jest szybkie reagowanie na potrzeby szkoły, przestrajanie
Fot. Magdalena Roszczynialska