W maju 2003 roku w Instytucie Bibliotekoznaw- Krakowa pod wzglę-stwa i Informacji Naukowej odbyły się dwa in- dem turystycznym i za-teresujące spotkania z profesorem Frankiem Hog- chowanie tutaj unika-giem, wieloletnim prezesem brytyjskiego School Li- towych zbiorów. Profe-brary Association i dyrektorem International Gra- sor Hogg wyraził goto-duate Summer School, prowadzonej od trzydziestu wość podzielenia się lat przez pracowników naukowo zajmujących się bi- swoim doświadczeniem bliotekoznawstwem i informacją naukową w Uni- w zakresie organizacji wersytecie Walijskim w Aberystwyth. takiego projektu.
Pierwsze spotkanie ze studentami dotyczyło moż- Na spotkaniu dys-liwości kariery zawodowej absolwentów studiów bi- kutowane były rów-bliotekoznawczych w Wielkiej Brytanii i statusu biblio- nież sprawy związane
tekarza. Wykład prowadzony z werwą, dowcipnie wy- z procesami standaryzacji i wypracowania kanonu wolał żywe reakcje. W nowym roku akademickim pla- kształcenia bibliotekarzy na poziomie wyższym na nowany jest cykl 5 spotkań ze studentami specjalizacji świecie, możliwości uznawania dyplomów i zalicza-
z zakresu bibliotekarstwa szkolnego, gdzie doświad- nia studiów odbywanych za granicą. W tym kontek-czenie profesora będzie z pożytkiem wykorzystane. ście ważne wydaje się nadanie precyzyjnych nazw Nieco inny charakter miało spotkanie z pracow- poszczególnym przedmiotom, szczegółowe opisy-nikami Instytutu, na którym dyskutowano możliwo- wanie realizowanych w ich obrębie treści, informo-ści współpracy naukowej i wymiany studentów mię- wanie o celach, metodach, zasadach oceniania pracy dzy Akademią Pedagogiczną a Uniwersytetem i literaturze przedmiotu (zawartych w publikowa-w Aberystwyth. nych na stronach WWW uczelni sylabusach). Zasta-
Gość z uznaniem odniósł się do zamysłu prowa- nawiano się również nad zasadnością zmian nazw dzenia w Krakowie corocznych letnich warsztatów dla instytutów kształcących bibliotekarzy (tendencja bibliotekarzy i przedstawicieli ośrodków kształcenia występująca na całym świecie) w związku z dyna-bibliotekarzy z Europy Środkowej i Wschodniej wzo- micznym rozwojem technologii informacyjnej, rowanych na International Graduate Summer School. Jak przystało na Walijczyka profesor ostudził Profesor uważa, że Kraków jest idealnym miejscem do emocje roztropnym stwierdzeniem, że zmiany nazw podjęcia takiej inicjatywy zarówno ze względu na bar- mają tylko wtedy sens, gdy odzwierciedlają rzeczy-dzo dobrą infrastrukturę, jak i obecność dwóch liczą- wiste przeobrażenia w treści i kompozycji naucza-cych się w Polsce akademickich ośrodków kształcenia nych przedmiotów. Uleganie modzie czy też stwarza-bibliotekarzy. Nie bez znaczenia jest też atrakcyjność nje j|uzjj nowoczesności jest zjawiskiem niekorzystnym. Zalecał daleko idącą ostrożność i myślenie o zmianach w wieloletniej perspektywie, aby kolejnych korekt nie dokonywać zbyt często.
Barbara Kamińska-Czubała, Michał Rogoż