89 /50
iok. 30 Stare i nowe Lucjana Rudnickiego.
(T. 2). Książka, której tom pierwszy był wydarzeniem życia li-
•» .
terackiego roku 1948, stała się obecnie okazją do konfrontacji ówczesnych opinii krytycznych z dalszą realizacją. "Książka
Rudnickiego - to piękny owoc świadanej pracy pisarskiej - selekcyjnej i konstrukcyjnej, choć zniewala urokiem bezpretensjonalnego gawędziarstwa. Gdyby było inaczej , nie wzniosłaby się od autobiograficznego autentyzmu - do realizmu" - stwierdzał H. Markiewicz. Założenie książki - ukazanie obrazu walk światopoglądowych i politycznych w ruchu robotniczym - uznane zostało za całkowicie zrealizowane. Styl Rudnickiego na ogół swobodny, elastyczny, bogaty, ęperuje szeroką skal^ uczuciową - "od entuzjazmu do kąśliwej ironii" (Markiewicz). Za słabą stronę książki
nieco;) yniekiedy
uznanę ("banalne dygresje publicystyczne n mało plastyczne opisy
zdarzeń.
W 1950 ukazały się ponadto 2 wydania całości. Książka została przełożona na języki: węgierski (1949). czeski (1950, 1952), rosyjski (1951) i rumuński (1957).
9 9
Z inicjatywy Instytutu Węgierskiego odbyło się pod przewodnictwem dyrektora Instytutu zebranie dyskusyjne nad przekładem Sta-regoj_nowego dokonanym przez Bf . 3aternaya. Ha dyskusji obecny był L. Rudnicki.
H. MARKIEWICZ: Uniwersytety L. Rudnickiego. "Howa Kult.", nr 19. - H. MICHALSKI: Książka o klasie robotniczej. "Sztandar
- J. ZABŁOCKI: Szkoła rewolucyjnej dojrzałości. "Dziś i Jutro",
nr 50. - "Wieś", nr 14 - 15. - A. SOWIŃSKI. "Howa Kult.", 1952 nr 7. - J. STRZELECKI: Narodziny nowego bohatera. "Howa Kult." 1954 nr 3. - L. KOROYC: Czy napewno socrealista. "Współcz." 1957