251
JAROSLAY DRTINA
ża, że pojęcie, (które się wytwarza u tematującego, będzie wyrażone terminem „Nowożytny Egipt”. Przymiotnik stoi tu na pierwszym miejscu zgodnie z daichem języka czeskiego, a przestawienie go na pjan drugi, w myśl reguły
0 pierwszeństwie rzeczownika w temacie, jest dla Czechów przestawieniem sztucznym. Tu tkwi przyczyna gorącej a obszernej dyskusji na temat inwersji, czyli zmiany kolejności wyrazów w haśle w przeciwieństwie do porządku gramatycznego. Argumenty przeciwników i zwolenników inwersji są różnorodne, opierają się o politykę, filozofię, praktykę biblioteczną i inne zasady, a dyskusja będzie zapewne trwała do czasu wydania obowiązujących przepisów w których według przypuszczeń Doiriny zwycięży zasada pierwszeństwa rzeczownika, a przypadki stosowania tematu przymiotnikowego będą szczegółowo omówione.
Gdy się szuka przyczyn, które .problem inwersji na terenie Czech wywołały, to znajduje się je przede wszystkim w braku ścisłych, jednobrzmiących zasad. Duch języka polskiego podobnie jak i czeskiego żąda pierwszeństwa przymiotnika przed rzeczownikiem, a mimo to uniknęliśmy wahań. Zgodnie z zasadą, że tematem ma być zawsze rzeczownik, przymiotniki od rzeczownikowe, które zawierają temat, zmieniane są przy tematowaniu na rzeczowniki (np. książkę o obsłudze narzędzi rolniczych tematu jemy: Rolnictwo — narzędzia — obsługa), przy czym tematem staje się (rzeczownik, który najszerzej przedmiot wyraża, a koniecznego zacieśnienia zakresu dokonuje się przy pomocy określników. Np. wspomniana wyżej 'książka o nowożytnym Egipcie katalogującemu według zasad Łysakowskiego nasunie pojęcie Egiptu jako kraju leżącego nad Nilem w każdej epoce historycznej, a słowo „nowożytny” potraktuje jako wyrażony słowami określnik chronologiczny, nigdy zaś nie przyjmie nazwy „Nowożytny Egipt” jako tematu. Podobnie rozwiążemy inny cytowany u Dntiny przykład tematu „gończe psy”, który przy tematowaniu nasunie nam przede wszystkim pojęcie psa w ogóle, a jego funkcję tropienia wyrazimy dopiero następnie przy pomocy określnika.
Inną różnicę między polską a czeską zasadą katalogowania przedmiotowego widać w stosowaniu liczby mnogiej i pojedynczej w temacie. Przepisy polskie mówią: „Obrany [za temat] rzeczownik staje w tej liczbie, w której jest stale lub częściej używany”1. Drtina dopuszcza, aby w katalogu wyraz oznaczający jedno i to samo pojęcie był używany równocześnie w liczbie mnogiej
1 pojedynczej, o ile ilość desy gnatów podpadających pod to pojęcie jest różna. Np. praca o funkcji prokuratora w sądzie, a więc mówiąca ogólnie o prokuratorach, zostanie zatematowana słowem „Prokurator”, natomiast praca będąca spisem prokuratorów z terenu państwa czechosłowackiego, a więc mówiąca o określonej ich liczbie, zostanie zatematowana słowem „Prokuratorzy”. Inne przykłady: hasło „Kobieta” obok hasła „Kobiety-autorki” „Cena” a „Ceny — Francja” itp.
Mówiąc o układzie 'kart o jednakowym temacie trzeba wspomnieć, że Drtina dopuszcza trzy możliwości układu: alfabetyczny, logiczny i chronologiczny, nie wymieniając, który z nich ma największe walory.
W ogóle rozwiązywanie problemów w sposób różnorodny spotyka się w „Przedmiotowym katalogu” często. Wypływa to pewnie z tego powodu,
Katalog przedmiotowy. Podręcznik, s. 86.