198
Istotnie, w tym celu do probówki zwykłej wielkości był doprowadzany wodór przez 3 dni po 4 godziny dziennie. W jednym przypadku po 6 godzin dziennie z dwiema przerwami. W tych warunkach H..S w miarę wydzielania się bywał usuwanym. Kultury zachowują się w sposób identyczny z poprze-dniemi doświadczeniami. Długość życia kultury i tutaj nie przekraczała 96 godzin t. j. po 4 dniach zawsze byłem w obecności kultury martwej.
Doświadczenia te wykazują z całą wyrazistością, że H,S, przynajmniej w ilościach wydzielanych przez kultury doświadczane, nie ma zupełnie ujemnego wpływu na Paramaecia.
Pozostaje nam drugi czynnik, mianowicie wpływów into-ksykacyi bakteryalnej. W warunkach aeracyi normalnej rozwój bakteryi Sianowych zwykle bywa zrównoważony z rozwojem wymoczków, tak, że kultura przez dłuższy przeciąg czasu zachowuje względnie jednakową bakteryalność. Kultury o silnym lub nadmiernym rozwoju hamują rozwój lub ewentualnie zabijają wymoczki. Widzieliśmy już, jak się przedstawiają trupy wymoczków w kulturze wymarłej przez intoksykacyę bakteryalną (fig. 10 i 11 tab. 2). W kulturze wymoczków w warunkach atleno-wych moich doświadczeń nigdy nie obserwowałem silnego lub nadmiernego rozwoju bakteryi. Doświadczenia wykazały mi pozatem, że w takich warunkach bakterye nawet rozwijają się daleko słabiej, aniżeli na pożywkach normalnie aerowanych. Istotnie, z jednej pożywki Sianowej brałem 3 próbki do probówek zwykłej wielkości, pozostawiając po 2 cms powietrza w każdej. Jedna probówka była szczelnie zamknięta korkiem gumowym, który oblewałem parafiną, druga przykryta cienką warstwą waty, w trzeciej wreszcie, szczelnie zamkniętej, powietrze zastąpiłem wodorem. Doświadczenia robione były i tutaj w temperaturze 15°—17°C. Już po 24 godzinach w probówce aero-wanej pożywka trochę mętniała, wtedy, kiedy w dwu drugich zmian optycznie zauważyć nie mogłem. Daleko silniej jednak występował rozwój bakteryi po 130 godzinach. Tutaj w kilku przypadkach miałem do czynienia z kulturą formalnie białą, w innych zaś była ona silnie mętna.
Pożywki beztlenowe zachowywały ciągle jeszcze swoją normalną przezroczystość. Widoczne więc jest, że warunki atle-nowe, przynajmniej w tym okresie czasu, nie wpływają dodatnio