wyposażony. Inwestowanie w sprzęt z pewnością nie idzie na marne.
Jakie badania?
- Mamy szereg nowoczesnych aparatów - mówi profesor J. Go-worek. - Mikroskopia elektronowa na przykład: staramy się uchwycić szorstkość powierzchni, interesuje nas sama struktura na poziomie mikrokryształu... Specjalizujemy się w takiej dziedzinie, jak fizykochemia powierzchni. Można badać kumulowanie się na powierzchni różnego rodzaju gazów. W ten sposób określimy pewne właściwości pyłu. Współpracujemy z Wydziałem Biologii i Nauk o Ziemi. Wydział ten wyselekcjonował odpowiednią grupę, pod przewodnictwem profesora Mariana Harasimiuka. Jego zespół zamierza zbadać pył od strony geologicznej. Czemu służą te wszystkie badania? Od dawna ludzie zadają sobie pytanie: czy na Księżycu jest woda? W jakiejkolwiek postaci...
- Nasze badania mają na celu m.in. sprawdzenie, czy jest to prawdopodobne. Mało tego: zamierzamy dowiedzieć się, czy sam pył księżycowy może pochłaniać wodę w znacznej ilości. I czy materiał ten może przechowywać wodę... - profesor A. Dąbrowski.
- Można spytać: po co to wszystko? Do czego potrzebna jest nam woda na Księżycu?
Sprawa wygląda tak. Amerykanie mają opanowany w teorii projekt założenia na Księżycu bazy wypadowej na Marsa. W tej chwili wszystko zależy od kosztów. Gdyby udało się odnaleźć wodę, w tamtych warunkach... Byłby to ogromny krok naprzód do skolonizowania Księżyca, ale bez wody jest to niemożliwe. Obecność wody na naszym naturalnym satelicie pozwoliłaby Ziemianom sporo zaoszczędzić...
Czy to w ogóle możliwe, że mogłaby się tam znaleźć woda?
- Istnieje jakaś chemia kosmosu -mówi profesor J. Goworek. Można odnaleźć w kosmosie różne substancje... Organiczne. Nie organizmy żywe, ale związki organiczne. Jest tam na przykład alkohol etylowy.
- Z pewnością trudny do konsumpcji - podsumował profesor.
sinieje wiele teorii mówiących o samym fakcie powstania Księżyca. Jedna z najpopularniejszych zakłada, że Księżyc był kiedyś częścią Ziemi. Prawdopodobnie podczas zderzenia Ziemi np. z asteroidą czy kometą, doszło do oderwania sporego kawałka naszej planety wraz ze wszystkimi jej dobrodziejstwami. Siła grawitacji uwięziła dryfujący odłam i w ten sposób powstał, zauważalny nie tylko w nocy, perłowo-biały Księżyc. Są na nim miejsca, gdzie światło nie ma wstępu, a temperatura sięga do minus 160 stopni Celsjusza. I tu jest nadzieja na to, że może być tam woda.
Wszystkie wyniki badań prowadzonych w Lublinie przesłane będą do NASA, a dopiero później prace na ten temat zostaną opublikowane.
Kiedy zakończq się same badania?
- Kiedy będą wyniki. A co później? Profesor Erich Robens, który w tak znaczny sposób zasłużył się przy zdobywaniu próbek pyłu, ma już kolejny pomysł do wspólnego realizowania. Z przestrzeni kosmicznej wracamy na Ziemię. Konkretnie - do Tanzanii. Są tam wydmy... Duży obszar czarnych piasków, namagnesowanych, które same z siebie poruszają się po powierzchni. Profesor ma już próbki takiej ciekawostki i zamierza, niebawem, podzielić się nimi z uniwersytetem.
Swojej wiedzy na temat Księżyca, pyłu i badań użyczyli:
Dziekan Wydziału Chemii prof. dr hab. Andrzej Dąbrowski;
Prodziekan Wydziału Chemii prof. dr hab. Jacek Goworek.
Marcin Kowal
ŹRÓDŁO: W W W. ASTROSVJRF.COM RF MOON.I
19
Wiadomości Uniwersyteckie: grudzień 2oo<>