5484453680

5484453680



186


W CZASOPISMACH

meru zamyka reportaż Annę Rosę Katz o ciekawym eksperymencie Radia Bawarskiego w 17-tysięcznym miasteczku Lohr, gdzie w ramach obchodów 650-lecia miejscowości skłoniono większość mieszkańców do uczestnictwa (wystawiając radioodbiorniki w oknach) w wieczornym koncercie muzyki klasycznej, transmitowanej po części na żywo z ratusza, po części ze studia na Ukf. W Bawarii takie eksperymenty są rzadkie i na małą skalę, w porównaniu z austriackim Linzem, gdzie co roku tysiące gości już na dworcu — zamiast zapowiedzi kolejowych — wita muzyka z Festiwalu Brucknerowskie-go (s. 45—46).

W zeszycie 11 Ralf Hilgen-s t o c k przedstawia coraz liczniejsze wystąpienia prawne przeciw prasie alternatywnej w RFN (s. 4—6). Liczy ona ok. 300 gazet miejskich, nieco mniej dzielnicowych, 200 wydawanych przez grupy obrońców pokoju, 50 kobiecych, 100 ekologicznych, 50 lewicowych czasopism teoretycznych i 200 fachowych — nie licząc prasy „Zielonych” i innych drobnych ugrupowań wyborczych. „Prasa alternatywna wskazuje, gdzie tradycyjne publikacje przemilczają informacje lub manipulują nimi. Jest niewygodna i uciążliwa...” Autor podaje przykłady wystąpień prawnych przeciw redakcjom alternatywnym (w połowie 1982 r. wobec zachodnioberlińskiej taz wdrożono 40 dochodzeń) i stwierdza, że właściwie nie ominęło to żadnej takiej redakcji. Podkreśla też, że inaczej traktuje się te same treści w prasie alternatywnej (np. jako wspomaganie grup terrorystycznych) a inaczej w pismach tradycyjnych (jako dokumentację i informację).

Następnie Daniel Cohn-Ben-d i t (ten sam, „ojciec chrzesny” studenckiej wiosny w Paryżu, i nie tylko) przedstawia działalność alternatywnego centrum informacyjnego we Frankfurcie nad Menem, w formie wywiadu z jego trzema pracownikami (s. 7—9). Centrum „ID” otrzymuje miesięcznie ok. 40 zleceń tematycznych, które realizuje na podstawie systematycznej kwerendy 30 gazet alternatywnych.

Heinz H e n g s t zajmuje się zanikiem — jak twierdzi Amerykanin Neil Postman — dzieciństwa (s. 11— 17), a Jan-Uwe Rogge „mediami w codzienności” dzieci i młodzieży

(s.    18—21). Na kolejnych stronach

(22—26) przedrukowano fragment z książki Clausa E u r i c h a i Gerda Wiirzberga, zatytułowany „Telewizja i rodzina”. Dalej Heike Mund-z e c k przedstawia 10-letni telewizyjny program ZDF dla dzieci (s. 27—33), zaś Reinhold F. Bert-1 e i n — amsterdamskie kino dzieci. Nie dla dzieci, lecz właśnie kino dzieci — bo kasjerka ma 12 lat; młodociani bileterzy prowadzą na miejsca maluchy, widzów wita nastoletni kierownik. Nawet w komisji programowej tego kina większość stanowią dzieci (s. 34—35). Kto i kiedy zdobędzie się u nas na taką inicjatywę?

Nr 12 wyróżnia się bogactwem ciekawych tekstów. Najważniejsze dotyczą sprawy „być albo nie być” całej ludzkości — obrony pokoju. Eckart S p o o zagląda za kulisy „wolności prasy” w odniesieniu do ruchu pokojowego w RFN; treść jego ustaleń charakteryzuje nagłówek artykułu „Gleichschaltungsversu-che” — próby ujednolicenia, nawiązujący do „Gleichschaltung” dziennikarstwa przez Goebbelsa. Autor opiera się na licznych przykładach: Intendent ogranicza twórcze możliwości znanego dziennikarza, który wystąpił przeciw stacjonowaniu atomowej broni uderzeniowej w RFN. Redaktorzy naczelni Heilbronner Stim-me i Ostjriesen-Zeitung zagrozili zwolnieniami pracownikom, którzy by stanęli po stronie ruchu pokojowego. Wydawca Nordioest-Zeitung zajął identyczne stanowisko wobec członków dziennikarskiego związku zawodowego DJU, którzy podpisali apel wzywający do szczególnej staranności w sprawozdaniach o zbrojeniach i wojnie. Główne telewizyjne polityczne programy informacyjno--komentujące zupełnie pominęły największą w RFN akcję 5 milionów podpisów przeciw amerykańskim rakietom i zbagatelizowały demonstracje przeciw ich stacjonowaniu, które zgromadziły 1,3 min manifestantów — traktując je na równi z 18 tysiącami uczestników wieców chadeckich (22 X 1983). Spoo pisze: „Wzmianki o Afganistanie są pożądane co dzień od nowa. Inwazja USA w Grenadzie natomiast ma szybko ulec zapomnieniu ...” Wytykając pomijanie wojny Południowej Afryki przeciw Angoli, zapominanie o okupacji Gambii przez Senegal, dużej części Cypru



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMGW03 (3) 186 WACŁAW BERENT wą świeżość, co rosę wrażeń chciwie chłonie i duszę zawsze odradza; cią
186 Część IV: Sytuacja zbierania zeznań. Załącznik 1 Opowiadanie do eksperymentu
186 KRONIKA KRAJOWA I ZAGRANICZNA ELEKTRONICZNE ROZPOWSZECHNIANIE ARTYKUŁÓW Z CZASOPISM Wydawnictwo
Veiled rose ANNĘ ELISABETH STENQL
1 (93) 3 186 Omówienie syntetyczne rosyjski 1855) były u nas zamieszczane początkowo w czasopismach
La Maison? Tilda5 ( /ircr/rrir Reportez Pinscription « La petite patisserie » (B) en haut du tissu
La Maison? Tilda5 Pour le bloc 6, reportez deux coeurs L sur du tissu rosę clair, et appliquez
yyy2 Prasa w Rzeszowie w latach 1883-1989 szowska” i inne. Okres ten zamyka ostatnie czasopismo wyd
Lab Report Template Name lesJie Holden Datę 09/01/2020 Teacher Name Annę Burton Time 12
Veiled rose ANNĘ ELISABETH STENQL
186 SAINTE-ANNE DAURAY des consAquences de cette opAration, et de la nAcessitA qui s’imposait A eux

więcej podobnych podstron