Mouffe. W kontrapunkcie do kwestii nierówności Karolina Starego podejmuje niezwykle wyczerpująco analizę idei równości i jej demokratyzującej siły wyprowadzonej z koncepcji Jacąuesa Ranciere’a. Postulowane przez tego ostatniego „założenie o równości” wszystkich podmiotów, w oczach badaczki, może stać się nowym fundamentem praktyki animacyjnej. Tekst stanowi ważny wkład do teorii animacji społecznej w pedagogice i, szerzej, w naukach społecznych. Ważny tym bardziej, że to właśnie szeroko pojęta animacja społeczna, jak pokazuje Marcin Boryczko, coraz częściej staje się na świecie działalnością krytyczną i emancypacyjną wobec dominującego systemu. Część gdańską kończy tekst Marii Mendel (współredaktorki tomu) i Tomasza Szkudlarka poświęcony idei demokratycznej izolacji. Autorzy podkreślają rolę odosobnienia i krytycznego dystansu jako warunku zdrowej partycypacji, która oznacza odsunięcie zarówno formalne (warunek artykulacji), jak i przestrzenne (bycie na peryferiach). Opór wobec bezpośredniego zaangażowania się przynosi efekt innego rodzaju partycypacji, którą nazywają £o«/r-partycypacją, będącą podstawą kontrującego obywatelstwa. Traktują oni dystans jako formę swoistego uczestnictwa wpisujący się doskonale w znany paradoks demokracji wprowadzający symboliczną i nieprzekraczalną granicę pomiędzy sferą politycznej równości a społecznej różnorodności.
W trzeciej części niniejszego tomu zapraszamy do lektury' fragmentów rozważań Emila Durkheima poświęconych relacjom pomiędzy kształtem i formą systemu edukacyjnego a rozwojem nowoczesnego społeczeństwa. Dociekania klasyka socjologii edukacji i pedagogiki okazują się szczególnie istotne z perspektywy aktualnych wyzwań, jakie stoją przed polskim społeczeństwem. Tom kończy debata na temat nowych form obywatelstwa i partycypacji obywatelskiej w sieci poprowadzona przez Edwina Bendyka.
Zapraszamy nie tylko do lektury artykułów, ale i do współprzemyśleń nad ograniczeniami, jakie niesie ze sobą wszechobecność postulatu party cypacji, które to zjawisko może doprowadzić do rozmycia i utraty owego pierwotnego sensu, oznaczającego potencjalność, a nie zniewolenie i przymus. ■