I^wy” 1770, t. 2 cz. 1). Kwestia nierówności była często podejmowana .•^jęgu poetów stanisławowskich. Kontynuowali ją także inni pisarze, ale i .^ocniejsze ujęcie w okresie ukazywania się „Zabaw Przyjemnych i Pożyteczni* znalazła w twórczości autora Redut. W tym samym jeszcze roku tłumaczy i® francuskiego patetyczny wiersz poety A. L. Thomasa Do gminu, w którym ^i zarówno mieszczan i chłopów oraz ich roli w życiu. „Na ich trudzie” — opierają się „złote jabłka, berła i korony”. To ich praca zapewnia ^ urobyt, a nie dworacy nieczuli na „skwierk ubogich”. W satyrze Szlachetność ^bawy” 1771, t. 3 cz. 1) przypominał, że tytuł magnacki jest wartością l,'z0mą i przypadkową, jeśli nie opiera się na zasługach oczywistych, społecznie 1 ^vdzonych. Z perspektywy więc zasług dla ludzkości „Chłopi tylko a kupcy sjj 0bywatele” (Chudy literat, „Zabawy” 1772, t. 7 cz. 1). Pojawiał się także ^-blem roli człowieka w społeczności, kwestia jego przeznaczenia, użyteczności Rozumnego podporządkowania się wymogowi pracy.
Rozumnym się być mienisz: rozum-że to zdrowy Nic nie czynić i w tęgie wprzęgać zmysł okowy?
Człek się rodzi do pracy; kto czas traci mamie,
Tak żyje, jak ów, co go sen wieczny ogarnie.
(Oda. O powinności człowieka w towarzystwie,
„Zabawy” 1770, t 2 cz. 2)
y Rzeczypospolitej Obojga Narodów rządzi tymczasem bezprawie spowodowane przez magnatów:
Zdrady, zdzierstwa, najazdy, wszystko to są cnoty,
Bo ichmość mają dobra, sumy i klejnoty.
A ty, ubogi kmiotku, za snopek kradziony Będziesz kruki opasał i żarłoczne wrony,
Bo w Polszczę złota wolność pewnych reguł strzeże:
Chłopa na pal, panu nic, szlachcica na wieżę.
(Satyra Szlachetność, „Zabawy” 1771, t 3 cz. 1)
Tę sytuację niesprawiedliwości społecznej, w której prym wiodą magnaci, ukazał także poeta w satyrze Wiek zepsuty („Zabawy” 1771, t. 4 cz. 1)
Na wysokich zbyt drzewach złote jabłka siedzą:
Krucy je tylko sprośni lub sroki objedzą.
Tucząc brzuchy pięknymi darami ładowne,
A pod nimi mrą głodem mróweczki pracowne.
U Naruszewicza znajdziemy również utwory o tematyce filozoficznej, religijnej i ściśle osobistej. Marzenia poety łączyły się głównie z ideami szczęścia ziemianina, przeciwstawionego życiu dworskiemu. Pragnienie spokoju na łonie natury, we własnym dworku, dostrzegamy w wierszach Nic nadto, Folwark, Strumień, natomiast Pacierz staruszka z S. Gessnera, cieszący się u współczesnych dużą renomą, ukazywał człowieka w postaci biblijnego patriarchy, z odległej perspektywy spoglądającego na własny los. Utwór, tak jak jego pierwowzór, wprowadzał na teren Polski pietystyczną koncepcję życia, człowieka zespolonego z jego Twórcą. Widząc wszędzie nieprawość, poeta