mgr inż. Andrzej Kursa, 07.05.2007 Suplement do kasacji „biologiczny mechanizm tragedii". Dla Sąd Najwyższego - IV KK 85/07 g
mógł przewidzieć konsekwencje i im zapobiec. Jeżeli nie było wolnej woli człowieka, to czyn nie jest przestępstwem. Jest to wtedy wypadek1.
„Osobowość" człowieka w sytuacjach traumatycznych zostaje „przełączona" do trybu awaryjnego - prostszego, czyli pojawia się REGRESJA do zachowań sprawdzonych i skutecznych z wcześniejszego okresu rozwoju (dzieciństwa). Dlatego też osoba mocno pijana zachowuje się jak małe dziecko. Tak samo człowiek w stanie skrajnej paniki również zachowuje się zgodnie z wzorcami, które zna z dzieciństwa (+ dodatkowo wzbogaconymi o AUTOMATYCZNE zachowania obronne, które zostały nabyte jako ODRUCHY WARUNKOWE). (Jakubik, s. 140).
Tak samo stres uruchamia AUTOMATYCZNIE pewne reakcje ludzkiego układu nerwowego, które NAJPIERW się pojawiają, a dopiero PÓŹNIEJ dociera do świadomości ludzkiej fakt zaistnienia stresu.
Najpierw pojawia się AUTOMATYCZNA (bezwiednie) reakcja obronna, a dopiero później mózg jest w stanie pomyśleć o tym, co robi2 (jeżeli zdąży). Myślenie wymaga czasu, a reakcja na niebezpieczeństwo często musi być bardzo szybka. (LeDoux, „Mózg Emocjonalny" s.204.) - do kwestii czasu reakcji powrócę w dalszej części.
Zakłócanie normalnej osobowości człowieka pojawia się w sytuacji przewlekłego stresu, a taki stres wywołuje np. długotrwałe niezaspokojenie podstawowych potrzeb ludzkich (deprywacja). Taką podstawową potrzebą jest potrzeba bezpieczeństwa (Jakubik, s.134). Dlatego też czyjaś agresja na dom (mieszkanie) drugiego człowieka, to bardzo poważny akt napaści3. To, że krakowski „sąd" i „biegły" Gierowski „nie dostrzegli" niczego nagannego w chorej, 7 letniej agresji Rojszczaków na moje własne mieszkanie, to, że takie bandyckie zachowanie „uświęca" kupiona decyzja u sprzedajnego i bezkarnego mordercy w sędziowskiej todze Hanny Nowickiej dr Poraj (Błasiakowej) - jest dla mnie dowodem na to, że PRL i jego bolszewicka mentalność nadal żyje w Polsce AD 2007. Że zamiast uczciwego sądu mamy w Krakowie bolszewicko - mafijne szambo, rządzone przez chore układy i łapówki.
DLA KAŻDEGO CZŁOWIEKA fundamentem jest poczucie kontroli (bezpieczeństwa) (Jakubik, s.201)
2000.12.29 wyrok s. apel. w Gdańsku I ACa 910/00 OSA 2002/2/11:
„Prawo do zachowania nietykalności mieszkania w rozumieniu art. 23 k.c. musi być pojmowane w aspekcie niematerialnym, jako prawo do ochrony przed bezprawnym wtargnięciem w sferę nie samej "substancji mieszkaniowej" lecz w sferę określonego stanu psychicznego i emocjonalnego, jaki daje każdemu człowiekowi poczucie bezpiecznego i niezakłóconego posiadania własnego miejsca, w którym koncentruje swoje istotne sprawy życiowe i chroni swoją prywatność." 50093
wina tylko wtedy, gdy można było zdarzenie kontrolować. Inaczej - jest to wypadek. W: „Zrozumieć emocje" Oatley Keith / Jenkins Jennifer M., PWN 2003 ISBN 83-01-14062-3, s.103 „Jeżeli skutek działania można było przewidzieć (nawet w działaniu nie zamierzonym) -to przypisanie winy jest uzasadnione" w: „Psychologia emocji" Robert E. Franken 6WP, Gdańsk 2005 ISBN 83-89574-61-6, s.297
Kalat 2006, s.359
2003.05.07 wyrok s. apel. II AKa 77/03 KZS 2003/6/28 w Krakowie: (jak ktoś chce, to potrafi dostrzec rzeczy oczywiste)
„Sąd Apelacyjny wielokrotnie podkreślał w swych orzeczeniach, że napady na mieszkania są szczególnie szkodliwe społecznie, bowiem obok mienia i wolności ludzkiej ATAKUJĄ MIR DOMOWY, A DOKŁADNIEJ - POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA WE WŁASNYM