ISO
KRONIKA NAUKOWA, SPRAWOZDANIA
niać, odnawiając i potwierdzając w tej odświętnej scenerii jubileuszu 25-lecia tradycje wieloletnich kontaktów, bliskiej współpracy i serdecznego partnerstwa, których ślady odczytać dziś można niemal w każdym z 1254 numerów Waszego czasopisma.
Spośród wielorakich form tej zadzierzgniętej przed 25 laty przyjaźni trzy zwłaszcza momenty godne są dziś szczególnego odnotowania:
1) wywodzące się z intelektualnego rodowodu i umysłowej formacji uczucie szczerego sentymentu i przywiązania licznego zastępu redaktorów, współpracowników i autorów Życia Literackiego do swojej Matki Żywicielki — Uniwersytetu Jagiellońskiego, w którego murach zdobyli wiedzę i pierwsze doświadczenie pisarskie,
2) dalekowzroczna, pełna inicjatywy polityka Redakcji, która potrafiła przyciągnąć do współpracy z czasopismem grono wybitnych uczonych starszego i młodszego pokolenia,
3) nade wszystko sam program ideowy i profil tematyczny Życia nakierowany na te dziedziny aktywności publicystycznej, które, jak problem funkcjonowania współczesnej szkoły, mechanizm i sterowanie procesami socjalistycznej kultury, rola i miejsce nauki w życiu budującego nowy ład i porządek społeczny narodu i państwa — są szczególnie bliskie całemu środowisku akademickiemu.
Mówiło się w dawnej Galicji, że styl życia kulturalnego, atmosferę intelektualną i klimat obyczajowy Krakowa kształtowały konserwatywny Czas i stańczykowski Uniwersytet. Dziś, choć nie pretendujemy do „rządu dusz” nad Atenami Polskimi, nie zamierzamy wyrzec się obywatelskich i patriotycznych obowiązków zgodnego współdziałania w pracy dla dobra i na pomyślność rozwoju socjalistycznej kultury w mieście nie tylko historycznych pamiątek, ale i starych rewolucyjnych tradycji, w skupisku 11 wyższych uczelni, ale i nowym, zbudowanym niemal od podstaw ośrodku przemysłowym, mieście-^pomniku świetnej przeszłości, ale i centrum dynamicznie rozwijającego się makroregionu Polski południowej.
Jubileusz Życia Literackiego obchodzony w murach Uniwersytetu Jagiellońskiego, święto ludzi pióra, artystów, pisarzy, dziennikarzy, wpisane w kalendarium historii najstarszej w kraju instytucji naukowej nabiera — jak bardzo chcielibyśmy wyzwolić się spod presji rocznicowych stereotypów — wymowy symbolu jedności działania i wspólnoty celów świata kultury i świata nauki zjednoczonych w służbie tych samych humanistycznych ideałów wszechstronnego rozwoju człowieka, postępu społecznego i kulturalnego, których piękne tradycje zwłaszcza dziś z tego właśnie miejsca i z tej szczególnej okazji przywołać się godzi. „Scientia i Litterae”, nauka i sztuka, splatały się bowiem w przeszłości Uniwersytetu Jagiellońskiego w harmonijnej syntezie i życzliwej koegzystencji, kształtując przez długie dziesiątki lat pejzaż kulturalny podwawelskiego grodu, zanim postęp ciasnej specjalizacji i wąski praktycyzm nie oziębiły — z wielką szkodą dla rozwoju obydwu tych dziedzin życia społecznego — tych bliskich powiązań i wzajemnej wymiany myśli.
Przypomnieć warto te tradycje w tym zwłaszcza gmachu, sercu krakowskiej Quartier Latin, która już w czasach Odrodzenia była głównym ośrodkiem bujnego życia literackiego i naukowego „Poloniae urbis celeberrimae,,ł wokół którego skupiał się ruch artystyczny krakowskiego pozytywizmu, Młodej Polski i międzywojennej awangardy.