© NewQuality
niezbędną wolność, ale wkrótce usterki, brak smaku i nieatrakcyjność nowych produktów dały o sobie znać.
W Wielkiej Brytanii znaczenia nabierał bilans handlowy, potrzeba produkcji tanich wyrobów. Poprzez zapewnienie pracy masie biednych osób zwiększano produkcję pojawiały się także dążenia do doskonalenia procesów produkcyjnych. Był to początek rewolucji technicznej, ale odbywało się to kosztem jakości
Problemy z jakością na początku XX w.
Zainteresowanie jakością powróciło na początku XX w. Produkcja na tyle wzrosła, że obywatele coraz bardziej zwracali uwagę na trwałość i niezawodność wykonywanych towarów. Robotnicy niemieccy korzystając z doświadczeń wielu wieków istnienia systemu cechowego nie zatracili umiejętności starannego wykonywania wyrobów, nawet w warunkach przemysłowych i często wyroby madę in Germany były symbolem dobrej jakości.
Nadal istniały elementy nadzoru państwowego, chociaż jakość wyrobów nie była najwyższa. Przykładami problemów ze sprzętem był np. atak pierwszych czołgów brytyjskich w Cambrain w 1917r.. Po pierwszym dniu zdumiewającego sukcesu jakim było się wdarcie na 10 kilometrów na teren wroga, drugiego dnia natarcie stanęło, zabrakło czołgów i to nie dlatego że zostały one zniszczone ogniem wroga, bo straty były nieznaczne. Z kilkuset czołgów atakujących pierwszego dnia, nazajutrz pozostało sprawnych kilkanaście, inne się po prostu zepsuły.
Innym przykładem jest katastrofa Titanica, co prawda dopiero niedawno ustalono, że rzekomo niezatapialny statek, zatonął z powodu złej jakości nitów, które pękały po zderzeniu z górą lodową; a liczba ofiar spowodowana była decyzją projektanta, który ze względów estetycznych ograniczył liczbę łodzi ratunkowych.
Jakość w XX wieku rozwijała się coraz szybciej dzięki wprowadzenie coraz to nowszych narzędzi kontroli jakości a później metod zapewniania i zarządzania jakością.
Inspekcja jakości
Pierwszy etap to wprowadzenie inspekcji jakości, w zakładach Forda w 1910 roku, zostali wydzieleni pracownicy do kontrolowania jakości - kontrolerzy. Przedtem oprócz kontroli wojskowej takich pracowników nie było, ich rolę spełniał mistrz, który oczywiście musiał przy tym kierować pracą kilkunastu lub kilkudziesięciu pracowników, a nie jak w cechach kilku czeladników. Kontrolerzy zajmowali się także odzyskiwaniem, sortowaniem wyrobów, niekiedy kalibrowaniem narzędzi. Zaczęto
Strona 12 (23)