207
pozostawił tę myśl w wątpliwości: ale wkrótce hrabia Piotr Mosca-ti wziął na pomoc temu zdaniu anatomiją i osądził za rzecz dowiedzioną, ze jeżeli dzisiejszy człowiek chodzi prosto i nie jest juz podobny do orangutanów, a do czego przyszedł przez długie ucywilizowane przywyknieuie, które zmieniło układ jego ciała, tedy za to przekroczenie praw pierwotnych ród nasz ukarany został mnóstwem dolegliwości, które trapią go zacząwszy od trudnego połogu, aż do śmierci, Z tern wszystkiem juz Arystoteles zbijał mniemania owo-czesnych filozofów, którzy gotowi byli wierzyć, ze człowiek żył najprzód jako czworonożne zwierzę (1).
Nic dziwnego ze w braku dokładnych postrzeżeń wyobrażenie błąka się w dowolnych przypuszczeniach i bawi się przywidzeniami; z tern wszystkiem były podania o gatunkach małp do łudzi najpodo-bniejszych, a nawet znano ich anatomiczne opisy, jak to zaraz zo-baczenty.
Najpierwszą historyczną wiadomość o orangutanach czyli mniemanych dzikich ludziach znajdujemy w Periplusie, czyli wyprawie kartagińskiego amidrała Haunona, który posuwał się wzdłuż brzegów Afryki, na 336 lat przez erą chrześcijańską, dla poznania tćj części świata. Przybywszy do jednćj wyspy na zachodnich brzegach Afryki, Karlagińczycy znaleźli na niej mężczyzn i kobiety dziko żyjących, siercią okrytych ; więcej tam było kobiet niż mężczyzn; tlómacze nazywali ich Góry Iłami. Chcieli Rartagińczycy uchwycić ich przemocą, ale istoty te uciekły między skały i przepaści, po których z łatwością skakały i stamtąd kamieniami rzucały, a tak umknęły; złapano tylko trzy kobiety, które broniły się kąsając i szarpiąc z taką zaciekłością , iż nie można było utrzymać ich ży-
(1) Lintieusz tak dalece uważał małpę podobną do człowieka, iż prawie żadnej różniącej je cechy nia znajdował. Czytaj, Monboddo, Kuni on origin and progres» of language. Lond, 1719, in 8o, t. 1; Julian Offrai de la Mettrie (pod imieniem Charpe), Hiit. nut. de l'ame, La Haye, 1745, in 8o; Demaillet, Egyptt. II, p. 102; J. J Rousseau, Notę 10 du Ditc. tur 1’inegal. det condit , Moseati, Appendix delle corpor. differ.,x Lin-neusz, Amoenitat. acad., t. VI, untropomorph. — Ludy podobne do małp. Nic. del Te-cho, Relatione de Caniguarum gente, p. 34; J. R. Forster, Suppl. au 2e Voyage de Cook, t. V. p. 77; toż saiuo mówi o Malikolanach. Tybetanie wierzą że ich bożek Cenreti, przemieniwszy się w małpę i pojaw szy podobną sobie małżonkę, spłodził trzech samców i trzy samice, które się rozmnożyły w teraźniejszych mieszkańcach tybetańskich. Czytaj Ge-orgi Atphnbetum tibetan.. p. 280. Ta więc ludy uważają się za jednę z małpami rasę.