111
KOMUNIKOWANIA POLITYCZNEGO w BBC ZASADY
macji powinna zostać wstrzymana na żądanie władz wojskowych na froncie jak również ministra obrony dopóki, dopóty są oni w stanie wskazać Ystarczające ku temu powody. Jednak stawiając sobie za cel szczerość wobec publiczności BBC wszędzie, gdzie jest to możliwe, stara się wskazać jej przyczyny, dla których określona relacja została ocenzurowana, czy też powody wstrzymania publikacji danej informacji. W przypadku, gdy ograniczenia w relacjonowaniu z danego miejsca uniemożliwiają reporterom zaprezentowanie materiałów, których treść ma kluczowe znaczenie, BBC może wycofać swoich dziennikarzy z takiego miejsca do czasu korzystnej zmiany warunków. Kolejna z podstawowych zasad relacjonowania działań wojennych przez BBC głosi, iż bliscy ofiar nie powinni dowiadywać się o ich tragedii z telewizji. Oznacza to, iż w miarę możliwości publikacja personaliów zabitych i rannych powinna zostać wstrzymana do czasu, gdy ich bliscy zostaną o tym poinformowani. Ewentualne odstępstwa od tej reguły mogą mieć miejsce jedynie wówczas, gdy informacje o ofiarach zostały już szeroko opublikowane w Wielkiej Brytanii lub gdy podanie ich do wiadomości może służyć wyższemu interesowi publicznemu.27
Mając do czynienia z ludzkim cierpieniem i nieszczęściem reporterzy, wojenni muszą przykładać niezwykłą wagę do języka, jakim się posługują; dostarczanie obiektywnych informacji nie stoi bowiem w sprzeczności ze współczuciem i wrażliwością na uczucia. Tak więc na przykład, przekazując tragiczne wiadomości, dziennikarze powinni zwracać uwagę na odpowiedni ton swojego głosu. Natomiast w odniesieniu do żołnierzy walczących pod flagą Wielkiej Brytanii reporterom BBC usilnie zaleca się posługiwanie się określeniem „wojska brytyjskie” (British troops) - jak uzasadnia instrukcja - w trosce o jasność przekazu, zwłaszcza w sytuacji, gdy Korporacja wiele ze swoich programów rozpowszechnia w skali globalnej. Jednak w rzeczywistości korzenie tego zalecenia sięgają 1982 roku i głośnych kontrowersji dotyczących sposobu relacjonowania przez BBC wojny o Falklandy, która bynajmniej nie cieszyła się poparciem całego społeczeństwa brytyjskiego. Niemniej rząd Margaret Thatcher przypuścił wówczas atak na dziennikarzy programu informacyjnego Newsnight, krytykując ich za posługiwanie się właśnie określeniami „wojska brytyjskie” i „Brytyjczycy”, a nie „nasze wojska” czy też „my”. Zdaniem premier Thatcher stawiało to „sprawę” argentyńską na równi z brytyjską, negatywnie wpływając na morale żołnierzy.28 I chociaż w 1982 roku przeważająca większość dziennikarzy BBC przychyliła się do stanowiska rządu, obecne wytyczne najwyraźniej czerpią wzór z języka reporterów Newsnight sprzed dwudziestu lat. Co więcej, jednym z priorytetów Korporacji jest umożliwienie przeprowadzenia ogólnokrajowej debaty wokół ewentualnego konfliktu zbrojnego. W przypadku pojawienia się istotnej opozycji, fakt ten powinien znaleźć swoje odzwierciedlenie w stopniu odpowiadającym skali
27 BBC Guidelines: War in Afghanistan (2002).
28 R. Negrine, (1994).